[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zeke powiedział Nie widzę zegarka, ale czas mija.Anita musi być u Chimery zanimminą dwie godziny, albo to się zle skończy dla Micaha i lampartów.-Powtarzasz Micah i lamparty, jakbyś znał Micah. Naszła mnie straszna myśl ibyłam zbyt wolna, by pomyśleć o tym wcześniej. Jacob miał przejąć wilki dla Chimery, aMicah miał przejąć lamparty. Powiedziałam pustym głosem.Moje ciało czuło pustkę,jakbym spadała wewnątrz siebie, tonąc w tej ogromnej, statycznej bieli, która pozwalała mizabijać i nie myśleć.-Myśleliśmy, że ich alfa jest martwy i to będzie wystarczająco łatwe. Spojrzał namnie. Nie wiedzieliśmy o tobie, czy raczej nie rozumieliśmy czym byłaś.Gina przemówiła. Kiedy Micah spotkał ciebie, wiedział że to nie zadziała.Próbowałnakłonić Chimerę by zostawił ciebie i twoich ludzi w spokoju, ale kiedy stanęłaś przeciwJacobowi stałaś się zbyt wielkim zagrożeniem.Chimera rozkazał cię zabić.Micah nie wiedział o tym rozkazie zanim pozostali nieprzyszli po ciebie.On cię ocalił.Po prostu spojrzałam na nią.Mój umysł wciąż próbował przetworzyć myśl, że Micahokłamywał mnie przez cały czas jaki go znałam.-Micah powiedział Chimerze, że staniesz się panwere jak on, i on może już nigdy nieznalezć kogoś takiego jak on.To dlatego możesz kontrolować zarówno lamparty jak i wilki.Mrugnęłam na nią. Sądzę, że to jedna z teorii. Mój głos brzmiał odlegle nawet dlamnie.-Nie rozumiesz Anita? Nie sądzę aby Micah w to wierzył, ale to wszystko co mógłwymyśleć, by utrzymać siebie i ciebie przy życiu i nie sprawić by reszta z nas trafiła natortury. Wstała i ból przeszył jej twarz.Zeke pomógł jej, po czym wyprostowała się ipozwoliła szalowi opaść.Oparzenia biegły po jej bladych ramionach.Reszta jej piersi była naga, śliczna inieuszkodzona, ale kiedy odwróciła się by pokazać plecy, Gil westchnął.Jej plecy byłypokryte wzorem oparzeń, nie oparzeń, wypaleń.Ktoś wypalał ją raz za razem.Oparzenia byłyświeże, niektóre z nich jeszcze krwawiły, niektóre pokryte były spaloną czarną skórą, jakbynacisk był tam cały czas.Niektóre ze śladów były rozmazane wokół krawędzi, jakby sięporuszała, wierzgała.Obróciła się by stanąć twarzą do mnie, łzy błyszczały w jej oczach. Za każdymrazem gdy Chimera wysyła Micaha ma Violet lub mnie ze sobą.Jeżeli Micah nie zrobi tegoco on mu kazał, wtedy on nas skrzywdzi.Podchodziła do mnie, ręce obejmowały jej ramiona, jakby trzymała siebie by upewnićsię, ale każdy krok sprawiał ból i to było widoczne w drżeniu jej oczu. Co byś zrobiła, abycoś takiego nie przydarzyło się Nathanielowi?Spotkałam jej oczy, ale to wymagało wysiłku. Zrobiłabym wiele, ale niezdradziłabym nikogo.Azy zaczęły powoli spływać po jej twarzy, jakby walczyła by się nie rozpłakać.-Torturował Micaha, bo Micah odmówił mu pomocy w tym by zwabić cię w zasadzkę.Chimera zamierza go zabić, ponieważ mówi, że Micah nie jest już jego kotem, ale twoim, żepragnienie kobiety zwyciężyło jego lojalność. Zadrżała i ten ruch musiał sprawić ból,ponieważ zgięła się do przodu, drżąc.Złapałam ją za ramiona by uchronić ją przed upadkiem.-O mój Boże, to boli.Wyszeptała.Moje gardło zacisnęło się.Trzymałam ją za łokcie, zanim nie zdołała ponowniestanąć.-Jestem posłańcem Chimery dla ciebie, Anita.Mówi, że zrobi to twoim lampartom,jeżeli ty nie wrócisz z nami.-Nie wracasz tam.Powiedziałam.-On wciąż ma Cherry i Micaha.Jeżeli nie wrócę, on zrobi to samo jej.Nie sądzę, abyona to przetrwała. Zrozumiałam co Gina miała na myśli.Nie ciało Cherry, ale jej umysł.Zaczęła osuwać się na podłogę, powoli, ja przytrzymywałam ją tak delikatnie jak tylkomogłam.-Micah wiedział, co się z nim stanie, kiedy odmówił mu pomocy w uwięzieniu cię, aleI tak to zrobił. Była teraz na kolanach, jej ręce ściskały mocno ramiona, wystarczającomocno by bolało. Skłamałabym i zgodziła się na wszystko, by to mnie nie spotkało.Zadrżała znów i przytrzymałam jej ramiona, by nie upadła w tył na plecy na podłogę.Trzymałam ją kiedy trzęsła się w bólu, i kiedy ucichła, powiedziała głosem wypełnionymsilniej łzami niż dzwiękiem. Zdradziłabym każdego, by go powstrzymać przedkrzywdzeniem mnie.Ale on nie chciał niczego ode mnie.Nic co mogłam zrobić, albopowiedzieć nie powstrzymałoby go.Chimera obiecał Micahowi, że tylko on będzie cierpiał zaodmowę, a kiedy już go skuli i nie mógł się wydostać, przyprowadzili mnie i zmusili go dopatrzenia. Spojrzała na mnie, oczy miała szeroko otwarte, pełne strasznych rzeczy.Chimera zmusiłby Cherry albo mnie do przyjęcia zwierzęcej postaci.Powiedział, że jeszczenigdy nie miał kobiecej bestii.-Tak on nazywa tych z nas uwięzionych pomiędzy formami. Zeke powiedział.Palce Giny wbiły się w moje ramię, tylko odrobinę. Micah zajął nasze miejsce.Jestalfą w wystarczającym stopniu, by pozostać w ludzkiej formie.Ryzykował swojeczłowieczeństwo dla nas.Merle był naszym Nimir-Raj ale on nie zaryzykowałbyczłowieczeństwa dla nas.Micah zajął jego miejsce, nasze miejsca.Jest naszym Nimir-Raj, bokocha nas, wszystkich z nas.Micah zaoferował, że cię zdradzi, by powstrzymać go odkrzywdzenia mnie, ale Chimera powiedział, że mógł wyczuć, że Micah kłamie i uciekłby iostrzegł cię.Więc przysłał mnie z Zekiem, ponieważ ufa Zekowi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]