[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Usiłowała usiąść istwierdziła, że jest przypięta do łóżka pasem na wysokości piersi.- Jak lotny jest ten nanotech? - zapytał głęboki duroski głos gdzieś z tyłu, za jejramieniem.- Rozłoży nasze stealthX-y w proch pod naszymi tyłkami?- Tylko wtedy, jeśli pozwolisz mu uciec ze słojów stabilizacyjnych - odparła Cil-ghal.Jej głos i głos Durosa wydawały się nieco stłumione.- Nawet wtedy będzieciemieli mnóstwo czasu na ewakuację, jeśli szkody okażą się poważne.Jasność nad nią wykrystalizowała się i Mara rozpoznała łagodnie oświetloną bielsufitu statku-szpitala.Zastanawiała się przez chwilę, dlaczego tu jest.Odwróciła głowęi ujrzała plątaninę rurek od kroplówek wbitych w jej ramię.Wtedy sobie przypomnia-ła.pociski z karabinka rozpryskowego, które przebiły jej kombinezon i tułów.Znisz-czyły też jej nerkę, a tego uszkodzenia nie jest w stanie naprawić trans uzdrawiający.Ogromna głowa lekarza rasy Bith, Ogo Buugi, zawisła tuż nad nią.- Zwietnie, ocknęłaś się.Jak się czujesz?-Jaaj sssssssssee zaaaaaaaaaaaj eeeeeee żżżżżzzzzzz eeesie-eeee szzuuuuje? - wy-chrypiała.Miała zamiar powiedzieć:  A jak ci się zdaje, jak się czuję?", ale jej gardłobyło suche jak pustynia Tatooine, język zaś zbyt ciężki, by nim poruszyć.- Oooonie-ee.Buugi skinął głową z aprobatą i uśmiechem, częściowo skrytym pod fałdami po-liczkowymi.Janko5 Janko5 Troy Denning Mroczne Gniazdo III  Wojna rojów173 174- Znakomicie, tego się spodziewałem.Mocą i wyjrzała przez drzwi do holu, gdzie Luke konferował właśnie z Cilghal i pozo-Mara przez chwilę miała ochotę użyć Mocy i podwiesić go na suficie.stałymi mistrzami.-Operacja poszła doskonale, bez najmniejszych komplikacji - ciągnął Buugi.- - Nadal nie zmienił planów? - zapytała.Jacen pokręcił głową.Mamy już dla ciebie nową nerkę, która rośnie sobie w zbiorniku klonującym.Za parę - Kto zajmie nasze miejsce?tygodni ją wstawimy, a za miesiąc będziesz mogła zacząć rehabilitację.-Nikt - odparł Jacen, lekkim zmarszczeniem brwi zdradzając dezaprobatę.- Cil-- Za miesiąc? - wrzasnęła Mara.- Jesteś lekarzem czy.ghal zaofiarowała się, że sama poprowadzi oddział, aby Kyp.to znaczy mistrz Durron- Proszę pozwolić, że ja to załatwię, doktorze Buugi - zaproponował Jacen, pod- mógł wspomagać Luke'a, ale wujek Luke nie chce o tym słyszeć.Zgodnie z mapamijeżdżając do wezgłowia Mary w fotelu repulsorowym, z workiem i drenem przy boku.- wywiadu, jakie pozostawili po sobie Juun i Tarfang, grupy zbieraczy muszą zebraćCiocia Mara bywa niemiła, kiedy się budzi.nanotechy z najwyżej piętnastu różnych środowisk w mgławicy, ale będą je musieliBuugi uśmiechnął się nieco szerzej i rzekł: rozsiać w ponad tysiącu światów Kolonii.Tresina Lobi też jest wyłączona po jakichś- Zauważyłem.poparzeniach, a wujek Luke nie chciał, aby jeszcze jeden mistrz pojechał z grupamiPołożył delikatną dłoń o długich palcach na czole, a potem na ramieniu Mary.szczepiących.Uważa, że nanotechowe ekosystemy będą utrzymywały Killików w ry-- Z tym trzeba trochę cierpliwości - poinformował.- Nawet Jedi nie są w stanie zach.przynajmniej przez dłuższy czas.wyhodować sobie nerki przez jedną noc.Mara zamarła.- Dzięki za radę, doktorze - odparła Mara nieco łagodniej.-I dzięki za połatanie - Czy to znaczy, że on pójdzie na Raynara sam?mnie.-Admirał Pellaeon zabiera swoją flotę na Tenupe - wyjaśnił Jacen.- EskadryOdczekała, aż Buugi wyjdzie, i spojrzała na Jacena.Widm i Aotrów są przewidziane jako wsparcie, a oprócz tego będzie miał towarzystwo- Nie powinieneś przypadkiem być w zbiorniku bacty? robotów Landa.Ale cóż, wiemy oboje, że kiedy zacznie się pojedynek w Mocy, roboty- Od kiedy Killikowie trzymają Thyferrę, flocie zaczyna brakować bacty - wyja- nie zdadzą się na wiele.śnił Jacen, przysuwając fotel bliżej łóżka.- Jestem wyłączony z akcji na kilka tygodni, - Lomi Pio też nie odpuści - dodała Mara.więc pomyślałem, że mogę oszczędzić bacty dla kogoś, kto nie ma możliwości skorzy- - Nie ma wielkiej szansy - zgodził się Jacen.- Chyba że ten strzał z miotacza, któ-stać z transu uzdrawiającego.rym ją poczęstowałaś, jednak ją zabije.Mara skinęła głową.Mara spojrzała na niego koso.- Dobra myśl, bardzo rozsądnie.- Pokazała palcem na worek z drenem zwisający - Jak ci się zdaje, jakie są na to szanse?mu u boku.- A co z tym? - Myślę tak samo jak ty - wyznał Jacen.- Pewnie będzie musiał załatwić oboje,- Bardzo niewygodnie - oznajmił Jacen.- Mam dziury w trzech różnych organach, Lomi Pio i Raynara.nie mogę się swobodnie poruszać, dopóki ich nie wyleczę.Serce Mary ścisnął strach.- Znam to uczucie - westchnęła.Wyciągnęła rękę i aż się skrzywiła na ukłucie - Jacenie, nie możemy pozwolić, żeby zrobił to sam.ostrego bólu, które ten wysiłek wywołał w jej kręgosłupie.- Dzięki, Jacenie.O mało - Zdaje się, że nie mamy większego wyboru - powiedział Jacen.- Próbowałaś jużmnie nie dostała.wstawać?- Prawie jej się udało - przyznał.- Gdybyś nie była tak szybka z tym miotaczem, Luke podziękował w holu mistrzom i skierował się do pokoju Mary.Wierny R2-żadnego z nas by tutaj nie było.D2 deptał mu po piętach.- To prawda.- Mara ścisnęła go za ramię.- Wiemy już, co się z nią stało? - zapyta- Ledwie stanął w progu, Mara wykrzyknęła:ła.- Oszalałeś?Jacen spoważniał nagle [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •  
    >