[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na poziomie wychowawcy, który bezpośrednio odpowiada za resocjalizacjęwięznia, oraz oficera operacyjnego, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo obiektu,najwa\niejsze jest rozeznanie sytuacji i stosunków panujących wśród  złodziei.Do tego celu najlepsza jest współpraca z  wtyka , czyli kapusiem.Od niegowychowawca czy naczelnik więzienia mogą otrzymywać informacje z pierwszejręki.Jeśli obaj są fachowcami w swoim zawodzie, współwięzniowie mają małeszanse, aby zorientować się co do roli, jaką pełni ich kolega.Oczywiście obowiązująprzy takiej współpracy zasady konspiracji, i to zasady trudniejsze ni\ w podziemiupodczas okupacji.Kontakty między informatorem a słu\bą więzienną muszą byćrzadkie i odbywać się w naturalny sposób, aby nie budzić \adnych podejrzeń.Ka\de przeniesienie informatora (kapusia) z celi do celi czy z jednego zakładukarnego do innego musi być znakomicie wiarygodne dla współwięzniów.Czasemcelowo zaostrza się informatorowi rygor, aby zmylić podejrzenia jego kolegów.Onsam musi od czasu do czasu  podpaść , wymierza mu się wtedy normalną karęregulaminową, i to w sposób najbardziej ostentacyjny.Aby się nie ujawniać, dobra wtyka bierze udział w buntach i głodówkach, protestuje i stara się, jeśli umie, grypsować.Oczywiście nie mo\na informatorowi za jego współpracę przyznawaćnagród czy wyró\nień w sposób demonstracyjny.Byłoby to wbrew zdrowemurozsądkowi i prowadziłoby do dekonspiracji.Tote\ w zasadzie jedyną, alenajbardziej po\ądaną58 nagrodą jest przedterminowe zwolnienie  za dobre sprawowanie , wyniki wresocjalizacji itp. Ludzi lub  frajerów chętnych do takiej współpracy jest jednakbardzo mało.Ka\dy kandydat na kapusia zdaje sobie bowiem sprawę, \e jeślizostanie zdemaskowany,  git-ludzie nie dadzą mu spokoju w \adnym więzieniu wPolsce, nawet gdyby wsadzono go do pojedynczej celi.We wspomnieniach więzniów, zwłaszcza politycznych, byłych \ołnierzyAK, którzy w latach 1945-1956 siedzieli w aresztach, mo\emy znalezć mnóstwoprzykładów na zmuszanie więzniów do współpracy, mo\e nie tyle ze słu\bąwięzienną, co ze słu\bą bezpieczeństwa.Nagminne te\ było wsadzanie do celirazem ze skazanymi zawodowego kapusia, czyli specjalnie przeszkolonegopracownika esbecji, milicji czy słu\by więziennej.Były to jednak inne czasy.Trzeba brać pod uwagę, \e obecnie ryzyko pracy takiego zawodowcabyłoby ogromne, a w warunkach względnego spokoju politycznego stało się zbędne.Jakkolwiek teraz nie zmusza się nikogo do kolaboracji, to zawsze zdarzali się izdarzają kapusie ochotnicy.Przyczyny były i są ró\ne.Jedni mają to we krwi i donosząc na sąsiada  złodzieja czują się wa\niejsi,sprytniejsi, mądrzejsi.Robią to na ogół z przyzwyczajenia.Inni znowu kapują zacoś.Za dodatkowy talon na paczkę, za dodatkowe widzenie, przedterminowe,warunkowe zwolnienie.Smutni  cwele-szmaty kapują nawet za paczkępapierosów, herbatę, kawałek wypiskowego salcesonu.Zdarzają się te\ ochotnicy z  transportu.To  złodzieje przewiezieni z innego pudła za karę, którym jednocześnie zaostrzono rygor.Chcą dostać poprzedni,mniej dokuczliwy, i zaraz po przyjezdzie meldują wychowawcy, \e za złagodzenierygoru będą współpracować.Tacy są najbardziej zaanga\owani i skuteczni.O tym, co się naprawdę dzieje wśród więzniów, wychowawca zawsze chcewiedzieć.Czyni to ze względu na dobro uwięzionych.Przede wszystkim tego typuinformacje pozwalają zapobiegać lub wręcz ograniczać znęcanie się  gitów nad frajerami i  cwelami , pomagają w zapobieganiu demoralizacji jednych przezdrugich, ograniczają władzę podziemnych przywódców tak w celi, jak i na oddziale.Są to względy humanitarno-resocjalizacyjne.Jak du\e znaczenie ma dla wychowawcy właściwe rozeznanie tego, co siędzieje  pod celą , świadczy historia  złodzieja Z., który wielokrotnie prosił oprzeniesienie do innej celi.Z rozeznania wychowawcy wynikało, \e Z [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •