[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Trzymanie w ramionachwujka.wÅ‚asnego syna byÅ‚o dla niego nowym doznaniem, które przy­- ChciaÅ‚byÅ›, żeby to siÄ™ już skoÅ„czyÅ‚o? - spytaÅ‚a Maeve.wróciÅ‚o mu dawno utracone uczucie spokoju.Wreszcie zaznaÅ‚Dotknęła dÅ‚oniÄ… policzka Iana i natychmiast jÄ… cofnęła.- JesteÅ›tego spokoju, który opuÅ›ciÅ‚ go z chwilÄ…, gdy wyjechaÅ‚ z Du­kÅ‚ujÄ…cy! PokÅ‚ujesz dziecko!blina.Ian potarÅ‚ rÄ™kÄ… twarz i przyznaÅ‚, że rzeczywiÅ›cie przydaÅ‚oby Jego życie zatoczyÅ‚o koÅ‚o.mu siÄ™ golenie.Tylko tak mógÅ‚ siÄ™ czymÅ› zająć.I może, kiedyPodniósÅ‚ wzrok na krzyżyk wiszÄ…cy nad łóżkiem, który byÅ‚już siÄ™ ogoli, to i dziecko siÄ™ urodzi?w jego rodzinie od pokoleÅ„.Lyssa powiesiÅ‚a go w tym miejscuJak to bywa, nie zdążyÅ‚ zrobić kroku, kiedy rozlegÅ‚ siÄ™w dniu, kiedy skoÅ„czyÅ‚ skÅ‚adać łóżko, Ian nadal nie praktyko­pÅ‚acz niemowlÄ™cia.ByÅ‚ to najsÅ‚odszy dzwiÄ™k, jaki kiedykol­waÅ‚, ale krzyż przypominaÅ‚ mu o jego dziedzictwie, korzeniachwiek sÅ‚yszaÅ‚.i rodzinie.WiedziaÅ‚, że pewnego dnia pogodzi siÄ™ z KoÅ›cioÅ‚em.Janet otworzyÅ‚a drzwi, a on wbiegÅ‚ do Å›rodka, zaniepokojony,Musi to zrobić.Musi przekazać tradycjÄ™ synowi.chcÄ…c zobaczyć żonÄ™ i upewnić siÄ™, że nic jej nie jest.Lyssa wyciÄ…gnęła dÅ‚oÅ„ i pogÅ‚askaÅ‚a pokrytÄ… meszkiem głów­kÄ™ dziecka.Na Å‚ożu, które zbudowaÅ‚ dla nich wÅ‚asnymi rÄ™koma, leżaÅ‚aLyssa i patrzyÅ‚a na niego wyczerpana, ale szczęśliwa.Chociaż- Jak go nazwiemy? - spytaÅ‚a.byÅ‚a ubrana w biaÅ‚Ä… haftowanÄ… koszulÄ™ nocnÄ…, wyglÄ…daÅ‚a, jakby- Daniel.JeÅ›li siÄ™ zgodzisz - dodaÅ‚ dyplomatycznie.- TowÅ‚aÅ›nie stoczyÅ‚a walkÄ™.imiÄ™ mojego ojca.Daniel Dunmore Campion.PatrzÄ…c na jej loki rozrzucone na poduszce, Ian pomyÅ›laÅ‚, żeJej uÅ›miech byÅ‚ dla niego wystarczajÄ…cÄ… aprobatÄ….jeszcze nigdy nie widziaÅ‚ jej tak piÄ™knej.- Daniel - powtórzyÅ‚a.- Dobre i mocne imiÄ™.A co ty mi- WidziaÅ‚eÅ› go? - spytaÅ‚a Lyssa.dasz w zamian za tak doskonaÅ‚ego syna? szepnęła z dumÄ…w gÅ‚osie.- Jego? - Ian odwróciÅ‚ siÄ™ w chwili, kiedy podeszÅ‚a do niegoFiona i zÅ‚ożyÅ‚a w jego ramionach niemowlÄ™ z czerwonÄ… buzkÄ…- Tyle zÅ‚ota, ile ważysz - odparÅ‚ z uÅ›miechem.- Tyle zÅ‚ota,i wojowniczym nastawieniem do Å›wiata.ile ważysz, najdroższa.- Gratulacje, braciszku.Liam i Johnny podskakiwali jak szaleni w taÅ„cu radoÅ›ci.Chcieli, żeby urodziÅ‚ siÄ™ chÅ‚opiec.Maeve, chociaż wolaÅ‚abydziewczynkÄ™, wcale siÄ™ nie dÄ…saÅ‚a, tylko zaczęła siÄ™ przepy­koniecchać, żeby też popatrzeć na dziecko.OszoÅ‚omiony maleÅ„kim cudem w swoich ramionach, IanusiadÅ‚ na brzegu łóżka.Lyssa wyciÄ…gnęła do niego rÄ™ce i przy­ciÄ…gnęła go do siebie.jan+ewa7775 [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •