X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wystarczyło zamknąćoczy, a człowiek mógł uwierzyć, że słucha niedyskrecji ministra skarbualbo gniewnych uwag Ruperta Murdocha.Jamie się nie chełpił, wprzytaczanych historiach własną osobę lokował w tle; skromny obserwatorwydarzeń na Threadneedle Street, gdzie działo się tyle interesującychrzeczy.Flint uśmiechała się we właściwych momentach, a Jamie promieniał,czarował, robił wszystko, by zauroczyć swoją naiwną żonę i spędzić z niąpopołudnie.Słuchając go, zastanawiała się, jaki instynkt przestrzegł jąprzed przyjęciem nazwiska Jamiego.Co się zmieniło? Dlaczego teraz byłacałkowicie odporna na jego zabiegi?Kiedy już zjedli i zapłacili, Jamie zapytał:- Masz wolne popołudnie? Ja odwołałem wszystkie spotkania.Moglibyśmy wybrać się do kina, na spacer albo.-zawiesił głos.W obawie, że gotów za chwilę wstać i wyjść, wzięła go za rękę.Opacznie zrozumiawszy jej gest, Jamie zaczął głaskać jej dłoń.- Posłuchaj, Jamie.Pięć dni temu został zamordowany mój serdecznyprzyjaciel.Zginęły jeszcze trzy osoby, ale ja musiałam zidentyfikowaćjego ciało - a raczej to, co z niego zostało.W samolocie, którym leciał,ktoś podłożył bombę.Maszyna runęła do morza i rozbiła się na tysiąckawałków.Pokazali mi jego rękę.To wszystko, co z niego zostało.Ręka.Jakby ktoś odciął ją tasakiem.Poznałam obrączkę na palcu.Jamie zbladł, słuchał bez słowa.112RS - Muszę dostać ludzi, którzy to zrobili, a ty masz w swoim bankuinformacje, które mogą mnie do nich doprowadzić.Nie obchodzi mnie, żesą poufne.Mam gdzieś, że złamiesz przepisy.Wydostań te informacje,nawet gdyby mieli cię wylać z pracy.Zdobądz je dla mnie, proszę.Jamie cofnął rękę, przewracając przy okazji butelkę z wodą.Drżał zwściekłości.- Grozisz mi?- Tylko cię proszę.- A jeśli nie spełnię twojej prośby, co wtedy zrobisz, Grace? -Wymówił jej imię takim tonem, jakby to było jakieś obsceniczne słowo.Flint westchnęła ciężko.- No powiedz, co zrobisz?- Porozmawiam z Caroline.Powiem jej coś, czego z pewnością niechciałaby usłyszeć.Powiem, że sypiasz ze mną przy każdej nadarzającejsię okazji.Powiem, jak błagałeś, żebyśmy znowu byli razem, ale ja się niezgodziłam, bo za dobrze cię znam.W oczach Jamiego błysnęła nienawiść.- Ty suko! - wycedził ochrypłym szeptem.Flint była nieporuszona.- Słyszałam to już od gorszego drania niż ty, Jamie.Zmasakrował mitwarz.Ty depczesz tylko uczucia innych ludzi.Jamie wstał gwałtownie, rzucił serwetkę na stół i ruszył do wyjścia,przepychając się między stolikami.- Załatw to jeszcze dzisiaj.Czekam do piątej! - zawołała za nim.Dotrzymał terminu.Robiła właśnie herbatę, kiedy usłyszałastuknięcie klapy na listy.Wyjrzała przez okno i zobaczyła go113RS wychodzącego z ogrodu na ulicę.Trzasnęła furtka, płosząc szpaki,odezwał się silnik BMW, zgrzyt wrzucanego biegu.Na podłodze pod drzwiami leżała brązowa koperta.Flint zważyła jąw dłoni; wewnątrz mogło być pięć, sześć kartek, sądząc po ciężarze.Przeszła do salonu i położyła kopertę na gzymsie kominka.Przez otwarteokno słyszała podniesione głosy bawiących się w pobliżu dzieci.Zastanawiała się przez moment, czy syn Jamiego kiedykolwiek posmakujepodobnej swobody.Znając lękliwość Caroline, bardzo w to wątpiła.Zaniosła herbatę do sypialni i wyciągnęła się na łóżku.Czułacudowny spokój: dziwna reakcja w tych okolicznościach.Zmierć Hechterawstrząsnęła nią o wiele bardziej niż inne katastrofy, których ostatnio niebrakowało w jej życiu.Znacznie bardziej niż śmierć Pete'a Pendle'a, aprzecież zginął na jej oczach, czy napaść Bullera albo matactwa Jamiego.Hechter był jedynym człowiekiem, któremu całkowicie ufała.Kiedywszystko wokół zaczynało się walić, kiedy poznała mroczne tajemniceFranka Harlinga, stał się dla niej jedyną ostoją.I odszedł.Po powrocie z San Juan, gdzie pokazali jej rękę Hechtera,żyła jak we mgle, działała jak automat.Niezdolna do myślenia, otępiała,spełniała tylko polecenia innych, jakby uszła z niej cała chęć życia.Wreszcie się ocknęła.Kiedy złożyła mu raport, Glenning powiedział:- Chcę żebyś wzięła urlop, Flint.Kilka tygodni, więcej, jeśli będzietrzeba.Boję się o ciebie.Zbyt wiele ostatnio przeszłaś.Odpocznij, a myskończymy sprawę.Cutter, dzwoniąc z Miami, mówił mniej więcej to samo:114RS - Dostaniemy ich, Grace.Możesz mi wierzyć.Przystopuj,dziewczyno, słyszysz?Przekonani, że się skończyła, pewni swego, chcieli się jej pozbyć.Powoli zapadała w sen, myśląc o kopercie, do której jeszcze niezajrzała.Obudziła ją melodyjka furgonetki lodziarza.Wstała, zrzuciła ubranie,wzięła prysznic, włożyła szorty i przewiewną bluzkę bez rękawów.Zlodówki wyjęła zupę z rukwi i napoczętą butelkę białego wina.Spośródkompaktów wybrała płytę Annie Lennox, włączyła odtwarzacz.Wyjęła zszuflady sekretarzyka notatnik i dwa flamastry.W kolekcji albumówanalogowych odnalazła album Jimiego Hendrixa, wydobyła z koszulkinotatki spisane z oświadczenia Franka Harlinga.Skończywszy przygotowania, usiadła przy sosnowym stole podoknem w bawialni i wreszcie otworzyła szarą kopertę.W sumie siedem kartek, jeśli liczyć mały, pożegnalny post-it odJamiego:  Jeśli coś jeszcze do mnie czujesz, zniszcz te papiery.Nie chcęwięcej cię widzieć".- I nie zobaczysz.Możesz mi wierzyć - mruknęła, naśladując akcentCuttera.Upiła trochę zupy i zaczęła czytać pisane skrótami notatki zoświadczenia Harlinga. 3 tyd.sierpnia.$ 7, 5 miliona, New World doNatWest.Oskarżenie o oszustwa fin.FH areszt.1 raz �pan Brown�".I podspodem znacznie większymi literami:  Kim jest klient???", bo o tymHarling w swoim oświadczeniu nie wspomniał ani słowem.115RS W poszukiwaniu odpowiedzi odkleiła kartkę Jamiego i zobaczyłanagłówek listu przesłanego przez prawników National Westminster doBank of England:ZCIZLE POUFNE Dotyczy: MARIO ANTONIO SILVYSącząc wino, czytała o działalności Silvy.Z tekstu wynikało, że byłmaklerem giełdowym w jednej ze znanych firm w Cu ty.Obracałpieniędzmi klientów bez ich wiedzy i zgody.Grał ostro na giełdzie, zyskichował do kieszeni, a jeśli tracił pieniądze, usiłował to ukryć, fałszujączapisy bankowe.National Westminster został wplątany w malwersacjeSilvy, kiedy ten próbował dokonać przelewu ze swojego konta naLawrence Islands do jednego z londyńskich oddziałów Westminster.Policja trafiła w końcu na ślad Silvy.Aresztowano go razem zpodejrzanym o współudział niejakim Frankiem Arthurem Harlingiem.Dowody były aż nazbyt oczywiste; 7, 5 miliona dolarów Westminsterzdeponował w Bank of England, oczekując postanowienia sądu.Na następnej kartce były fotokopie przelewu, kliringu bankowego ipokwitowania, które Frank podpisał na moment przed zatrzymaniem.Na kolejnej kartce Flint znalazła kserokopie notatek prasowychinformujących o aresztowaniu Silvy i szoku, w jaki ta wiadomośćwprawiła jego podwładnych. Financial Times" wspominał, że Silvamieszkał na Montague Square.Flint zapisała to w swoim notesie.Jużwidziała, jak chodzi od domu do domu, czytając nazwiska przydzwonkach [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •