[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widziałam go jako młodzieńca i gwoli szczerości, zdobyłam koronę An-glii, schlebiając jego próżności.Traktował mnie jak najwspanialszy podarunek, októry musiał się starać, a ja pozwoliłam mu się zdobyć.W końcu pojęłam rozmiarjego pychy i zachłanności, kiedy z własnej woli oddałam mu zasługę w najwięk-szym zwycięstwie, jakie odniosła Anglia od pokoleń, w moi m zwycięstwie.Na prośbę Artura wyrzekłam największe kłamstwo, jakie kiedykolwiek powie-działa niewiasta, i zamierzam się go trzymać do grobowej deski.Jam jest Catali-na, infantka hiszpańska, która nie łamie danego słowa.Mój najdroższy małżonekArtur wymógł na mnie przyrzeczenie, będąc już na łożu śmierci, a ja mu z wła-snej woli przysięgłam.Poprosił mnie, bym mówiła, iż nigdy ze sobą nie zlegli-śmy, i rozkazał poślubić swego brata i zostać królową.Uczyniłam wszystko, cze-go ode mnie żądał, pozostałam wierna jego pamięci i swojej obietnicy.Nic wdzielących mnie od jego śmierci latach nie zachwiało moim przekonaniem, iż wo-486RLT lą Boga jest, abym była królową Anglii, i to do końca życia.Nikt inny nie zdołał-by obronić Anglii przed Szkotami; Henryk był zbyt młody i niedoświadczony, abypoprowadzić armię do prawdziwej walki.Pewnie zaproponowałby królowi Jaku-bowi pojedynek, czepiając się jakiejś desperackiej romantycznej nadziei, i marnieby zginął, przegrywając bitwę pod Flodden i zarazem Anglię, gdyż to jego siostraMałgorzata zasiadłaby po nim na tronie, zajmując moj e miejsce.Nie stało się tak dzięki mnie; to ja zapobiegłam najgorszemu.%7łyczeniem mo-jej matki i wolą Boga było, abym została królową Anglii, i zamierzam nią być pokres swoich dni.Nie żałuję wyrzeczonego kłamstwa.Trwam przy nim i sprawiam, że wszyscyinni traktują je jak prawdę bez względu na wypływające sporadycznie wątpliwo-ści.Nawet Henryk, który z czasem poznał więcej niewiast, musiał wracać myślądo niepewności, jaką poczuł w naszą noc poślubną, i zrozumieć, że intuicja gowtedy nie myliła  nie byłam dlań dziewicą.Jednakże w ciągu dwu dziesiąteklat, które przeżyliśmy razem, zdobył się na odwagę, by poddać mnie konfrontacji,tylko raz  w początkach naszego małżeństwa.Przestępując próg sali, w którejtoczy się proces, stawiam wszystko na tę właśnie kartę: że nie odważy się rzucićmi wyzwania ponownie nawet teraz, przyciśnięty do muru.Zajmuję swoje miejsce, licząc na jego słabość.Wierzę, że kiedy przed nimstanę i będzie zmuszony wreszcie spojrzeć mi w oczy, nie znajdzie w sobie odwa-gi, aby zarzucić mi, iż nie byłam niepokalana, gdy mnie poślubiał, iż zanim zosta-łam jego, wcześniej byłam prawdziwie żoną Artura.Chcę ufać, że jego zarozu-miałość nie pozwoli mu publicznie przyznać, iż miłowałam innego, iż tak na-prawdę dożyję swych dni i oddam ducha Bogu jako wierna małżonka Artura, comogłoby stanowić jedyną podstawę do anulowania naszego sakramentu.Nie wydaje mi się, aby odwaga Henryka była równa mojej.Wydaje mi się zato, że jeśli stanę dumnie przed nim i raz jeszcze wygłoszę swoje wielkie kłamstwo,on nie podejmie wyzwania i nie będzie dociekał prawdy. Katarzyna Aragońska, królowa Anglii, proszona przed sąd!  głupawo po-wtarza skonfundowany urzędnik, podczas gdy w uszach zebranych wciąż rozlegasię echo zatrzaskiwanych za mną podwójnych drzwi i wszyscy widzą, że stawiłamsię na wezwanie i stoję przed królewskim majestatem niczym zapaśnik gotowy dowałki.RLT To mnie wołają, używając tego tytułu.Gdyż taka była prośba mego umierają-cego męża, takie było życzenie mojej matki i taką wolę wyraził Najwyższy abym była królową tego kraju.I jestem nią, i będę aż do śmierci. Katarzyna Aragońska, królowa Anglii, proszona przed sąd! To o mnie mo-wa.To moja chwila.To mój okrzyk bitewny.Postępuję krok w przód.488RLT OD AUTORKINiniejsza powieść była jedną z najbardziej fascynujących i poruszających zewszystkich, jakie dotąd napisałam  poczynając od wiadomości na temat życiamłodej Katarzyny, a kończąc na wielkim kłamstwie, które rzekomo wypowie-działa i podtrzymywała przez całe życie.Jestem skłonna się zgodzić, że faktycznie było to kłamstwo.Moim zdaniemjej małżeństwo z Arturem zostało skonsumowane.Z pewnością wszyscy takuważali we właściwym czasie i dopiero odmienna wersja doHi Elwiry, po tym jakKatarzyna owdowiała, oraz upór samej królowej, kiedy doszło do jej separacji zHenrykiem VIII, rzuciły na tę sprawę inne światło.W pózniejszym czasie histo-rycy, pełni podziwu dla postawy Katarzyny i dający wiarę jej słowom, a nie kró-la, podali w wątpliwość wersję o nieprawdziwym zeznaniu.I chociaż punktem wyjścia dla mojej powieści była kwestia małżeństwa Kata-rzyny z Henrykiem, z czym wiązało się drążenie sprawy owego kłamstwa, naj-większe zaskoczenie stanowiły odkrycia łączące się z dzieciństwem Catalinyspędzonym w Hiszpanii.Z przyjemnością odbyłam wycieczkę do Granady, gdziedowiedziałam się więcej o czasach Izabeli Kastylijskiej i Ferdynanda Aragoń-skiego, po czym wróciłam do domu, będąc pod ogromnym wrażeniem zarównoodwagi tej niezwykłej pary królewskiej, jak i kultury, którą przysięgli byli wyko-rzenić ze swego kraju  bogatej, przesyconej tolerancją pięknej ziemi muzuł-manów Półwyspu Iberyjskiego zwanej Andaluzją.Postarałam się, aby ci starci zmapy Europy i nieomal wyparci z ludzkiej pamięci mężczyzni i kobiety mogliprzemówić na kartach mojej książki oraz abyśmy my, współcześni, mierzący sięz podobnymi problemami, mogli rozsmakować się w pojęciu  la convivencia",dzięki któremu w jednym kraju mieszkali obok siebie żydzi, muzułmanie i chrze-ścijanie, nie wadząc sobie wzajemnie, jako ludzie Księgi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •