[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- W pokoju jest łóżko.Zamkniemy drzwi na klucz.Nikt nam nie przeszkodzi.- Ale moja rodzina.- PowiedziaÅ‚aÅ›, że jeszcze dÅ‚ugo bÄ™dziesz ich miaÅ‚a u siebie.- A mieszkaÅ„cy miasta?- Och, zapomnijmy o nich.ZresztÄ… to ludzie nam życzliwi.- Przez chwilÄ™ obsypywaÅ‚jej twarz pocaÅ‚unkami.- SpeÅ‚nisz mojÄ… proÅ›bÄ™?- Tak - wyszeptaÅ‚a i pozwoliÅ‚a zaprowadzić siÄ™ do pokoju na tyÅ‚ach aresztu, gdziedoÅ›wiadczyÅ‚a najwiÄ™kszych rozkoszy, o jakich może marzyć kobieta.EPILOGWozy i bryczki zapeÅ‚niaÅ‚y głównÄ… ulicÄ™ Hanging Tree.Ożywiony tÅ‚um ranczerów imieszkaÅ„ców miasta pÅ‚ynÄ…Å‚ ku kaplicy.Każdy miaÅ‚ na sobie Å›wiÄ…teczne ubranie.Ostatniojakość i krój tych ubraÅ„ wyraznie siÄ™ poprawiÅ‚y.Panna Jewel nie mogÅ‚a siÄ™ skarżyć na brakklientów.Dzisiejszy dzieÅ„ byÅ‚ pod każdym wzglÄ™dem wyjÄ…tkowy.Po wczorajszym życiodajnymdeszczu nastaÅ‚a cudna pogoda.Natura Å›miaÅ‚a siÄ™, uÅ›miech goÅ›ciÅ‚ też w ludzkich sercach.Ostatnio dwie najbardziej popularne osoby w okolicy postanowiÅ‚y zawrzeć zwiÄ…zekmałżeÅ„ski.Nad pracowniÄ… krawieckÄ… i sklepem znajdowaÅ‚o siÄ™ piÄ™tro i tam wÅ‚aÅ›nie, w jednym zuroczo urzÄ…dzonych pokoi, staÅ‚a niczym posÄ…g GorÄ…cy Rubin, majÄ…c przy sobie wszystkietrzy siostry.Ale posÄ…g ów żyÅ‚ i od czasu do czasu ponosiÅ‚y go nerwy.- Nie ruszaj siÄ™ - po raz któryÅ› z rzÄ™du upomniaÅ‚a jÄ… Różowa PerÅ‚a, ozdabiajÄ…c koronkÄ…przód przezroczystej biaÅ‚ej koszuli Rubinu.- Aż trudno uwierzyć, jak bardzo ludzie lubiÄ… owas plotkować.CaÅ‚e miasto liczy noce spÄ™dzone przez szeryfa w tym mieszkaniu.Porów-nanie z liczbÄ… nocy spÄ™dzonych w pokoiku przy areszcie wychodzi na korzyść tychpierwszych.- Po prostu po godzinie od rozstania już zaczyna tÄ™sknić za mnÄ….Nie na to nieporadzÄ™, że nie kryje siÄ™ ze swojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ….- A ty, siostro, pokażesz Å›wiatu coÅ› wiÄ™cej niż miÅ‚ość, jeÅ›li nie dasz mi osÅ‚onić piersitymi koronkami - przygadaÅ‚a jej PerÅ‚a, która koÅ„czyÅ‚a już swojÄ… robotÄ™.- A teraz kolej na to - powiedziaÅ‚a Jasny Nefryt, podchodzÄ…c z pieniÄ…cymi siÄ™ w jejrÄ™kach, szeleszczÄ…cymi halkami.- Rubinie! - zawoÅ‚aÅ‚a Zwietlisty Diament z krzesÅ‚a, na którym siedziaÅ‚a, karmiÄ…cmalutkiego Onyxa.- ChciaÅ‚abym, żebyÅ› raz jeszcze siÄ™ zastanowiÅ‚a.PrzyznajÄ™, że podoba misiÄ™ to mieszkanie.Pokoje sÄ… wysokie, przestrzenne i jasne.Ale pomyÅ›lmy o tym, jak smutnobÄ™dzie wyglÄ…daÅ‚ pusty dom naszego ojca.- Ależ on nie bÄ™dzie pusty.- Rubin zamilkÅ‚a, gdyż wÅ‚aÅ›nie Nefryt i PerÅ‚a zaczęływkÅ‚adać jej przez gÅ‚owÄ™ Å›nieżnobiaÅ‚Ä… Å›lubnÄ… sukniÄ™.Gdy suknia siÄ™gnęła podÅ‚ogi, obie siostryzajęły siÄ™ zapinaniem guzików, biegnÄ…cych rzÄ™dem od talii aż po szyjÄ™.- Sama powiedziaÅ‚aÅ›,że przeprowadzisz siÄ™ do domu ojca na miesiÄ…c lub dwa, żeby skorzystać z pomocy Carmelityprzy opiece nad dzieckiem.- A potem?Rubin wzruszyÅ‚a ramionami.- Nie wiem.Wiem tylko, że moje serce jest tutaj, z Quentem.Szeryf nie możeopuszczać miasta.MaÅ‚y Onyx daÅ‚ znać, że czuje siÄ™ najedzony, i Diament schowaÅ‚a pierÅ›.Zapięła stanik,wstaÅ‚a i podeszÅ‚a do panny mÅ‚odej.- Zdaje siÄ™, że już wiem, dlaczego Quent chÄ™tnie sÅ‚użyÅ‚by ci za podnóżek.JesteÅ›naprawdÄ™ piÄ™kna, Rubinie.Niczym jałówka pasÄ…ca siÄ™ na Å›wieżej koniczynie.- Serdecznie uÅ›cisnęła siostrÄ™.- Tak bardzo cieszÄ™ siÄ™, że wychodzisz za mąż.PamiÄ™tam, jaka byÅ‚am szczęśliwa w dzieÅ„ mojego Å›lubu z Adamem.Wam życzÄ™ podobnegoszczęścia.- DziÄ™kujÄ™, chérie.- Oczy Rubinu bÅ‚yszczaÅ‚y jak dwie gwiazdy.- MacierzyÅ„stwo ciÄ™odmieniÅ‚o.- Pod jakim wzglÄ™dem? - Diament rzuciÅ‚a okiem na swe odbicie w lustrze, podczasgdy jej siostry wybuchnęły Å›miechem.- Suknie, które nosisz od pewnego czasu, i to bez sÅ‚owa skargi, ujawniÅ‚y w tobiekobietÄ™.Diament zachichotaÅ‚a.- Masz racjÄ™.Nikt nie sÅ‚yszy utyskiwaÅ„ z mej strony.Prawda jest taka, że w twoichsukniach, Rubinie, bardzo dobrze siÄ™ chodzi.- A widzisz.Kobieta powinna ubierać siÄ™ jak kobieta.Diament potrzÄ…snęła gÅ‚owÄ….- BÄ™dziecie widzieć mnie w tym nowym opakowaniu jeszcze tylko przez dwamiesiÄ…ce
[ Pobierz całość w formacie PDF ]