[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Proces ewolucyjny postępuje sprawnie, a one są jego czę-ścią.Potraktujmy je jako nieuniknione składniki, jak zło konieczne.Stwierdzenie, że są nieuniknione, nie oznacza, że są niezmienne.Tyl-ko zmienianie ich nie jest naszym głównym zadaniem.Jest to ichwłasne zadanie.Naszym jest używać ich takich, jakimi są  bez obłu-dy, obwiniania, skarg  ażeby płynnie posuwać się ku naszym wła-snym celom.Nie zamierzamy przecież ograbić ich z odpowiedzialno-ści za siebie, pozbawiając ich wolnej woli, a jednocześnie obarczyć tąodpowiedzialnością nas samych jako ludzi wolnych.Są naszym oto-czeniem; muszą być zaakceptowani jako nie do uniknięcia, ponieważnie da się ich uniknąć.Oni sami są ośrodkami, stąd mają też swojewłasne zobowiązania, które nie są naszymi.Odwieczne pytanie:  Czymamy wolną wolę, czy jesteśmy kukiełkami determinizmu? wchodziteraz na scenę.Jako pytanie jest fascynujące i daremne.Nigdy niezostało rozwiązane i nigdy nie będzie.Teorii determinizmu nie moż-na obalić kłótnią.Ale każdy człowiek, nawet najbardziej uparty zwo-lennik tej teorii, rozwala ją w swoim sercu w każdej godzinie życia.Czyli można teorię wolnej woli rozwalić rozumowaniem! Tym gorzejdla rozumowania! Jeśli uważamy się za ludzi wolnych, a osoby ota-czające nas są kukiełkami determinizmu, powinniśmy dojść do ja-kiegoś roboczego kompromisu, z którego można uzyskać najwspa-50 Ludzka Maszyna Arnold BennettX.Wrednie się przepracowującnialsze rezultaty życia.Doświadczenie filozoficzne wieków udowad-nia to, jeśli udowodniło cokolwiek kiedykolwiek.A człowiek, którydziała zgodnie z nim w pospolitych, banalnych kontraktach i zderze-niach tego trudnego eksperymentu zwanego życiem codziennym,prędko przekona się o jego praktycznej wartości.51 Ludzka Maszyna Arnold BennettXI.AntraktXI.AntraktXI.AntraktPrzez dziesięć rozdziałów wytrzymaliście to, chociaż nie bez prote-stów.Znam to uczucie obecne w waszych umysłach, które objawiłosię wielokrotnie w licznych krytykach moich idei.Uczucie to możnaw skrócie przetłumaczyć powiedzmy tak:  Wszystko bardzo pięknie,ale to nieprawda, ani trochę! Jakąś bajkę nam tu wciskasz.Cuda sięnie zdarzają itd. Ja z mojej strony mam uczucie, że jeśli tu i teraz niewezmę w ręce waszego niedowierzania i nie rozprawię się z nim razna zawsze, mogę od razu zwinąć swój kram, zamknąć okiennicei spuścić rolety, bo wejdzie wam w nawyk patrzenie na mnie jak nazródło próżnej rozrywki tylko i wyłącznie.Wyczuwam już, z wyrażeńniektórych krytyków, że dla nich mógłbym w ogóle nie istnieć i nienapisać ani słowa.Dlatego przerwę w tym momencie, aby jeszcze razpodkreślić z całym przekonaniem to, co powiedziałem na samym po-czątku.Waszym głównym kontrargumentem jest:  Natura ludzka jest za-wsze taka sama.Znam moje wady.Bez sensu o nich mówić.Niemogę ich zmienić.Taki się urodziłem. Zmiertelną słabością takiegoargumentu jest po pierwsze bazowanie na absolutnym fałszu; a podrugie, że stawia was w pozycji nie do obrony.Natura ludzka jak naj-bardziej się zmienia.Nie ma nic bardziej nie-naukowego, nic z bar-dziej zapyziałego średniowiecza, niż wierzyć święcie w jej niezmien-ność.Zmienia się jak wszystko inne na świecie.Nie widzicie zmian.Zgoda! Ale nie widzicie też, jak rośnie trawa  no chyba że wstanieciebardzo wcześnie.52 Ludzka Maszyna Arnold BennettXI.AntraktCzy natura ludzka teraz jest taka sama jak w czasach cywilizacji babi-lońskiej, kiedy maszynę społeczną nakręcało zalewanie wszystkiegokrwią? Czy teraz jest dokładnie tak jak w czasach cywilizacji greckiej,kiedy nie było pojęcia miłości romantycznej między płciami? Czy jestidentyczna jak w tamtych wiekach, kiedy ciągłe tarcia musiały leczyćsię same poprzez notoryczne toczenie wojen? Czy jest taka jakw dniu 2 marca 1819, kiedy rząd brytyjski oficjalnie odrzucił wnioseko rozpatrzenie niewspółmiernej surowości prawa karnego (międzyinnymi kara śmierci za ścięcie drzewa oraz inne podobne sztuczki dlautrzymania ludzi w posłuszeństwie) i został pokonany większościązaledwie dziewiętnastu głosów? Czy jest taka sama jak w roku 1883,kiedy w Anglii utworzono pierwszą Komisję Ochrony Zrodowiska?Jeśli nadal uważacie, że natura ludzka trwa niezmieniona, powinni-ście natychmiast iść i upiec sobie kiełbaski na ognisku z dzieł Spen-cera, Darwina i Wallace'a, a potem wrócić i dalej napawać się czystożartobliwą treścią niniejszego woluminu.Jeśli jednak przyznacie, żesię zmieniła, pozwólcie spytać, jakim sposobem się zmieniła, jeśli niepoprzez nieustanne, mikroskopijne wysiłki poszczególnych osób, ta-kich jak ja i ty, próbujących zmienić siebie samych.Czy przypuszcza-cie, że zmieniła się magicznie, poprzez Ustawy Sejmowe, poprzezdziałania jakichś grup na ludziach, a nie działania jakichś ludzi nagrupach? Pozwólcie powiedzieć sobie, że natura ludzka autentyczniei naprawdę zmieniła się od wczoraj.Pozwólcie powiedzieć sobie, żedzisiaj rozum przemawia o wiele potężniejszym głosem w kierowa-niu instynktami, niż to miało miejsce wczoraj.Pozwólcie powiedziećsobie, że dzisiaj maszyna przy tarciach skrzypi i przerywa dużo mniejniż wczoraj. Tacy się urodziliście i nie możecie siebie zmienić, więc nie ma sensuo tym gadać. Jeśli naprawdę w to wierzycie, po co w ogóle się wysi-lać? Czemu nie pozwolić, żeby cała ta rzecz pięknie się rozpłynęłai zejść znowu do poziomu instynktów? Jakiż cel może mieć próba53 Ludzka Maszyna Arnold BennettXI [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •