[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Eric patrzy na mnie rozbawiony, przepraszagoÅ›ci, chwyta mnie za rÄ™kÄ™ i prowadzi pod okno.Kiedy jesteÅ›my sami, caÅ‚uje mnie w usta. ZdradzajÄ… ciÄ™ plamy na szyi.Co ci jest? Nic.115/484Odruchowo chcÄ™ siÄ™ podrapać, ale Eric chwytamnie za rÄ™kÄ™ i dmucha mi na szyjÄ™.UÅ›miechamsiÄ™.Przypomina mi siÄ™ to, co przed chwilÄ… usÅ‚ysza-Å‚am w Å‚azience i chcÄ™ go o to spytać, ale mnieuprzedza. SÅ‚uchaj, sÅ‚oÅ„ce.Znam siÄ™ z tymi ludzmi od lat.Uspokój siÄ™.PatrzÄ™ na kobiety i czujÄ™, że nas obserwujÄ….Odzywa siÄ™ telefon Erica, a kiedy na niego zerkam,widzÄ™: Betta.Już kilka razy czytaÅ‚am to imiÄ™ na jegowyÅ›wietlaczu. Kim jest Betta? pytam. KimÅ› z przeszÅ‚oÅ›ci. Eric chowa komórkÄ™ ipatrzy na mnie. Nikim ważnym.BiorÄ™ Å‚yk szampana i chcÄ™ siÄ™ dowiedziećczegoÅ› wiÄ™cej o tej kobiecie, ale w koÅ„cu zmi-eniam temat. Kiedy byÅ‚am w Å‚azience, sÅ‚yszaÅ‚am, jakrozmawiaÅ‚o o tobie kilka kobiet.116/484 Ach, tak& Mam nadziejÄ™, że mówiÅ‚y tylkodobre i podniecajÄ…ce rzeczy szepcze rozbawiony.Ze zdziwieniem patrzÄ™ na jego Å‚obuzerskÄ… minÄ™. Dupek.Moja odpowiedz go bawi. MaÅ‚a& te kobiety znam od dawna& szep-cze mi do ucha, gÅ‚adzÄ…c mnie po plecach. MówiÅ‚y coÅ› o tym, że siÄ™ pozbieraÅ‚eÅ›.Sztywnieje.Przestaje mnie pieÅ›cić. Aazienkowe babskie plotki mnie nieinteresujÄ…. Mnie też nie, mÄ…dralo nie dajÄ™ za wygranÄ….Ale kiedy to usÅ‚yszaÅ‚am, pomyÅ›laÅ‚am, że&Eric mi przerywa i robi minÄ™, po której widzÄ™,że czuje siÄ™ niezrÄ™cznie. MówiÅ‚em ci już, że nie interesujÄ… mnie roz-mowy na temat tego, co omawiano w damskiejtoalecie.Jego chÅ‚odna odpowiedz odbiera mi mowÄ™.Nadobre uciÄ…Å‚ temat, jak zwykle, kiedy chodzi o coÅ›osobistego.W koÅ„cu, chcÄ…c, żeby rozmowa znów117/484siÄ™ miÄ™dzy nami toczyÅ‚a normalnie, przysuwam siÄ™do niego. Denerwuje mnie, jak patrzÄ… na ciebie niektórekobiety.Eric siÄ™ uÅ›miecha.Bierze Å‚yk alkoholu i odwracasiÄ™ do mnie. A nie zauważyÅ‚aÅ› przypadkiem, jak patrzÄ… naciebie mężczyzni?Kiwam gÅ‚owÄ…. Różnica miÄ™dzy nimi polega na tym, że kobi-ety chcÄ…, żebym ja je rozebraÅ‚, a mężczyzni chcÄ…rozebrać ciebie.One chcÄ…, żebym daÅ‚ im rozkosz, aoni chcÄ… dać jÄ… tobie.Nie uważasz, że mnie tomoże bardziej denerwować?Jego sÅ‚owa sprawiajÄ…, że siÄ™ rumieniÄ™.PatrzÄ™ naniego, a on przysuwa siÄ™ bliżej. PamiÄ™taj, Jud, twoja rozkosz jest mojÄ…rozkoszÄ…, a dziÅ› mojÄ… jedynÄ… rozkoszÄ… jesteÅ› ty.PragnÄ™ tylko tego, żeby ciÄ™ rozebrać i& Cicho& Co siÄ™ staÅ‚o? Zaskoczony, marszczy brwi.118/484 Podniecasz mnie tym, co mówisz, Eric.Jego Å›miech sprawia, że siÄ™ rozluzniam.CaÅ‚ujemnie.PrzyciÄ…ga do siebie. Tego wÅ‚aÅ›nie chcÄ™, czarnulko.%7Å‚ebyÅ› siÄ™podniecaÅ‚a.Zespół zaczyna grać wymownÄ… piosenkÄ™, Ericchwyta mnie w talii i zaprasza do taÅ„ca.TaÅ„czymy, patrzÄ…c na siebie.Nie musi nic mówić,w jego spojrzeniu widzÄ™, jak bardzo mnie pragnie.Pobudza mnie to i czujÄ™ motyle w żoÅ‚Ä…dku.Ericchwyta mnie za rÄ™kÄ™ i idziemy szerokim korytar-zem.OtwierajÄ… siÄ™ drzwi i pojawia siÄ™ w nichmężczyzna, który siÄ™ z nami wita. Eric! Ale miÅ‚o ciÄ™ widzieć!PodajÄ… sobie rÄ™ce. Nawzajem, przyjacielu mówi Eric. NiewiedziaÅ‚em, że tu bÄ™dziesz.CiemnowÅ‚osy mężczyzna uÅ›miecha siÄ™ i mierzymnie wzrokiem.119/484 Jestem na wakacjach w Kadyksie i jak wiesz,nie opuszczam żadnej imprezy Maggie i Alfreda&SÄ… niesamowite!ZmiejÄ… siÄ™, aż w koÅ„cu Eric odwraca siÄ™ domnie. Judith, poznaj Björna, mojego dobrego zna-jomego.Björn, to jest Judith, moja dziewczyna.CoÅ› takiego! NazwaÅ‚ mnie swojÄ… dziewczynÄ…!UÅ›miecham siÄ™ i dajÄ™ dwa buziaki nowopoznanemu. MiÅ‚o ciÄ™ poznać, Judith mówi, kiedy siÄ™odsuwam. Mmmm& masz bardzo delikatnÄ…skórÄ™.Spuszczam gÅ‚owÄ™ jak idiotka. CaÅ‚a jest delikatna i wyÅ›mienita sÅ‚yszÄ™ gÅ‚osErica.KulÄ™ siÄ™ w sobie, czujÄ…c, że mężczyzni patrzÄ… nasiebie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]