[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Pod jakim numerem może się skontaktować pan Wesley? spytała, a ja podałem jej fikcyjny numer poprzedzony kierunkowym do Liver-poolu i odłożyłem słuchawkę.Na ulicach kręciło się sporo policji, kiedywracałem do hotelu.Rzecz w tym, że policja znajdzie PM, a potem będą chcieli rozmawiaćz człowiekiem, którego zabrało pogotowie.Pielęgniarka powie im, że podałem nazwisko Gerald Flitch, a sanitariusz doda, że na mojej wizytówcebył adres w Liverpoolu.Po tym wszystkim mogą trafić do domu Flitchaalbo do jego pracodawców, a wtedy dowiedzą się, że wyjechał do Londynu i zatrzymał się w hotelu Allington.A to doprowadzi ich do mnie.Automatyczne drzwi w hotelu rozsunęły się z sykiem.Podszedłem dorecepcji. Co to się dzieje? Wszędzie pełno policji.Recepcjonistka jeszcze nie podniosła wzroku. Wcześniej słyszałamjakiś huk powiedziała. Ale nie wiem, co się stało.Teraz podniosła wzrok. Boże, co się panu stało?Dotknąłem czoła. Potknąłem się i upadłem.Cholerne londyńskiechodniki. Jejku, chyba mamy gdzieś plaster. Dziękuję, mam w pokoju. Przerwałem. Nie było dla mniewiadomości? Tak, jest wiadomość, przyszła niecałe dziesięć minut temu. Podała mi, a ja przeczytałem. Cholera. Zdenerwowałem się, po raz drugi tego dnia zwieszając ramiona. Mogę prosić o rachunek? Wygląda na to, że muszę się wymeldować.25Ni e mogłem ryzykować jazdy taksówką z samego Allington do innegohotelu taksówkarz mógłby podać policji, dokąd był kurs więc przeszedłem się trochę, ciągnąc walizkę.Była lżejsza niż przedtem o całe siedem kilo i za duża jak na to.Zużywszy prawie całą gotówkę na uregulowanie rachunku, wyciągnąłem z bankomatu dwieście funtów.Pierwszedwa hotele były pełne, ale w trzecim znalazł się mały, pojedynczy pokójz prysznicem, ale bez wanny.Hotel sprzedawał pamiątki gościom, w tymduże torby podróżne z nazwą hotelu na obu bokach.Kupiłem jedną i zabrałem na górę.Pózniej tego wieczoru zawiozłem pustą walizkę na dworzec King's Cross.W centrum Londynu trudno jest znalezć skrytki na bagaż, więc oddałem walizkę do przechowalni bagażu.Widząc rozmiar walizki, mężczyzna zaparł się, zanim spróbował ją podnieść, a potem zaskoczyła go jej lekkość.Wróciłem inną taksówką do hotelu i zacząłem oglądać wiadomości,ale nie potrafiłem się skoncentrować.Najwyrazniej uważali, że trafiłemniewłaściwą osobę.Myśleli, że celowałem do dyplomaty.Hm, to pomożezamącić obraz.Wcale mi to nie przeszkadzało.Potem wspomnieli, że policja znalazła dużą skrzynkę w domu naprzeciw hotelu.Pokazali zaułek,gdzie wybuchł mój mały ładunek.Metalowy śmietnik wyglądał jak rozerwane opakowanie.Nikt nie został ranny, chociaż dwie pomoce kuchenne z chińskiej restauracji były w szoku i miały rany od odłamków szkła.Oczywiście nie spekulowali, dlaczego policja tak szybko zjawiła się namiejscu.Jednak ja sam zastanawiałem się nad tym, rozważałem problem,ale nie pojawiała się żadna mądra odpowiedz.Jutro.Będzie czas na rozmyślania jutro.Byłem wyczerpany.Przeszłajuż mi ochota na mięso i wino.Chciało mi się spać.4Freddy Ricks i Geoffrey Johns nie przepadali za sobą, a jednak adwokatnie zdziwił się, kiedy zadzwonił do niego Freddy.Freddy był lekko wstawiony, jak zwykle, i wyglądało na to, że jest oszołomiony. Słyszałeś? Tak odpowiedział Geoffrey Johns. Słyszałem. Siedziałw salonie, z kieliszkiem armaniaku drżącym obok na oparciu kanapy. Jezu Chryste lamentował Freddy Ricks zastrzelono ją!26 Freddy, tak.mi przykro. Geoffrey Johns popił łyk ostrego alkoholu. Archie wie? Archie? Minął całkiem zrozumiały moment, zanim Freddy rozpoznał imię swojego syna. Nie widziałem go.Musiałem pojechać do.chcieli, żebym ją zidentyfikował.Potem musieli mi zadać kilka pytań. Dlatego dzwonisz? Co? Nie, nie.hm, tak, w pewnym sensie.To znaczy, muszę zrobić pewne rzeczy, a przy bramie stoi z pięćdziesięciu reporterów i.wiesz, różniliśmy się, ale ty jesteś naszym adwokatem. Rozumiem, Freddy, zaraz przyjadę.Na posterunku policji przy Vine Street nadinspektor Bob Broome zastanawiał się, co powiedzieć dziennikarzom
[ Pobierz całość w formacie PDF ]