[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zobaczył kręcących się po okolicy kolejnych strażników.Niektórzy wchodzili iwychodzili z szop, a kiedy przechodził obok, usłyszał dobiegający ze środka krzyk.Obozyuciekinierów zarządzane były przez Celine i gdyby miał coś do powiedzenia, zmieniłby to.Ale ponieważ nie miał dość władzy, by interweniować, próbował o tym nie myśleć.Tenspacer zdecydowanie mu to utrudniał.Zamknął uszy na krzyki i łkanie, częściowo dziecięce,a Celine wprowadziła go do znacznie większego baraku. Jak wiesz, nie byłam w stanie znalezć domu dla większości kobiecych uciekinierek odezwała się Celine. Na tym świecie mają ograniczoną przydatność.A dzieci wyłączniepochłaniają zasoby.Ale myślę, że w końcu udało mi się znalezć rozwiązanie.Wewnątrz baraku stał pierścień strażników otaczających małą grupkę ludzi.Mężczyzna, kobieta, która mogła być jego żoną, choć wcale nie musiała, i trójka dzieci, od małego,niezdrowo wyglądającego niemowlaka do dziewczyny przed osiągnięciem dojrzałości.Wpomieszczeniu znajdował się także jeden z akolitów Celine i kiedy do środka weszły awatary,zaczął mamrotać jakieś monosylaby.Wokół grupy utworzyła się kula, która zaczęła się świecić, prawdopodobnie podwpływem działań nanitów.Nagle powietrze wypełniły krzyki bólu, które po chwiliprzekształciły się w czystą wściekłość.Kiedy kula oczyściła się, w jej środku stało coś.Wielkie jak Chansa i jeszcze od niego szersze w ramionach.Bestia miała duży brzuch iświńską twarz z długimi, zakrzywionymi kłami.Ramiona zwisały jej prawie do kolan, a palcerąk i nóg kończyły się ostrymi szponami.Zdecydowanie, aż do przesady nawet, był to samiec,z olbrzymim penisem i dużym workiem mosznowym.Rozejrzał się po pomieszczeniu iskoczył w stronę drzwi, ale został powstrzymany przez pole energetyczne.Zaczął uderzać zfurią w niewidzialną tarczę, aż akolita znów przemówił i potwór znieruchomiał w pozie, zktórej nadal emanowała furia. Gdzie. odezwał się Chansa, po czym odchrząknął.Nie chciał zadawać tego pytania,w głębi duszy znając odpowiedz, ale nie potrafił się powstrzymać. Co stało się z tymiludzmi? Mężczyzna został wykorzystany jako podstawa dla mojego najnowszego dzieła oznajmiła Celine z szerokim uśmiechem, podchodząc, by pogłaskać potwora.Jej awatarprzeszedł przez pole ochronne, ponieważ zaprogramowano je tylko na ciało i krew.Wykorzystano także jego wewnętrzną energię.Tak samo jak pozostałych surowców.Ichmateriał dodano do niego.Idealny.Wspaniały  powiedziała, gładząc potwora po ramieniu.Penis jest w pełni funkcjonalny i może się rozmnażać z ludzkimi kobietami  zakładając, żeby to przeżyły.Potomstwo.cóż, moje modele sugerują kilka potencjalnych wyników.Niemogę się doczekać danych empirycznych. Celine, nawet jak na ciebie. wymamrotał Chansa, po czym zebrał się W sobie. Toszaleństwo. Paul powiedział, że chce grozy  odpowiedziała Celine, obracając się, by spojrzeć naniego, głaszcząc równocześnie ramię stworzenia.Oczy miała jasne i szalone. Mogę mu daćgrozę. Tak  zgodził się Chansa  to potrafisz. Spróbował obiektywnie ocenić sytuację, alenie umiał.I co dziwne, przed oczyma miał wcale nie obraz znikającej rodziny, a ciągniętej zawłosy kobiety.%7łałował, że nie potrafi się oszukiwać tak jak Paul, że to, co robią, jest dobre, słuszne isprawiedliwe.Po prostu nie mógł.Dawno temu doszedł do wniosku, że jest zły, i już bezszans na odkupienie, że jest mroczną siłą potężniejszą niż kiedykolwiek zaznana przez świat.Wiedział, że wkopał się do jamy piekielnej, z której może nigdy nie zdoła się wydobyć.Izdawał sobie sprawę, co go tam doprowadziło: umiłowanie władzy. Każdy jej kęs miał smak narkotyku, więc wspinał się w górę, aż z pomocą Paula stał sięczłonkiem Rady.Jednak każdy krok po szczeblach, najpierw jako Inspektor, potem InspektorSpecjalny, współpracownik Rady, sprawiał, że zdobywana stopniowo władza uzależniała gojak narkotyk [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •