[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Humph- Mruknęła nieprzyjemnie jedna z kobiet, gdy Lorran je minęła.Mieszczkamusiała przewodzid grupce, bo nagle wszystkie niewiasty odwróciły się do uzdrowicielkiplecami.Sytuacja nagle wydała się dziewczynie absurdalna.Te kobiety nie rozumiały.Nigdynie zrozumieją.Lorran zacisnęła mocno wargi i powstrzymała się ostatkiem sił od otwarcia szerokoramion i krzyknięcia  Tak, pieprze się ze smokiem i to jest niesamowite.Zanim doszła do lady, Fiya umieścił już na niej worek mąki.- Teraz, pani, musisz byd ostrożna, w trakcie powrotu do domu- Ostrzegał.- Effron jestbardzo nieprzyjemny w ostatnich dniach.Nie mamy pojęcia co go tak rozwścieczyło.Inny smok w sąsiedztwie.Ale Lorran zachowała ten komentarz dla siebie.Nikt niewiedział o Keiu i lepiej, by tak zostało.Riker z jakiegoś powodu nalegał na zachowaniesprawy w sekrecie.Król cały czas wysyłał i odbierał wiadomości z Zamku.Przekazywałinstrukcje swoim doradcom i dowódcom, zapewniając przy tym niejasno o wracaniu dozdrowia i rychłym powrocie.Dziewczyna nie wszystko rozumiała, ale jasne było dla niej że wzamku był ktoś, komu władca nie ufał.Nie uważała by był to Riker.Kei mówił o nim zwielkim sentymentem.To musiał byd ktoś inny.- Smocza dziwka- Wysyczany komentarz rozbrzmiał zza pleców Lorran.Wyrwał ją zzamyślenia.Podniosła wzrok i spojrzała wyzywająco na kobiety stłoczone z tyłu sklepu.Pan Fiya położył klientce dłoo na ramieniu.- Nie pozwól im się dotknąd- Szepnął.- Poprostu rób to co robisz.Lorran przytaknęła i odeszła.I co ja takiego robię?To pytanie ścigało ją całą drogę do domu.Miniony tydzieo ją zmienił.Zmieniła się zobserwatora w uczestnika.Nawet teraz z trudem przychodziło jej uwierzyd co robiła zKeiem.Gdy zaczynali, nie zdawała sobie nawet sprawy z zagrożenia.Z oczywistegoniebezpieczeostwa jakim było życie z mężczyzną, który przyjmował smocze maniery, wchwili gdy był wzburzony.I z niebezpieczeostwa, na jakie wystawiła swoje serce.Zwłaszcza w trakcie cichych,spokojnych chwil, po tym jak zmęczeni po kochaniu się, leżeli w swoich ramionach, wtuleniw siebie, a on opowiadał jej o planach jakie ma w stosunku do Królestwa.Albo gdy onTłumaczenie: Filipina_86 i aksela Beta: Tamara 74 słuchał jej uważnie w trakcie posiłków, gdy dzieliła się z nim przemyśleniami odnośnieswych badao.Albo gdy przez długie, gorące godziny uprawiali seks, a on szeptał jej do ucharozgrzewające, niegrzeczne słowa, by pokazad jak bardzo jej pożąda.Była w nim zakochana.Zwolniła krok, gdy tylko opuściła miasto i zaczęła iśd podrodze prowadzącej do jej chatki.Zakochana.W smoku.To było to, czego przestraszyła sięzeszłej nocy.Do diabła, nie mogła tego ponownie zrobid.Była zakochana w swoim mężu, ale touczyniło dla niej sprawy znacznie gorszymi.Ból, gdy Brennek odwrócił się od niej, gdy smokCronan ignorował jej obecnośd- były wciąż otwartymi ranami.Tolerowała to wszystko, bomiała zobowiązania w stosunku do męża.I ponieważ czułą się odpowiedzialna za jegoprzemianę.Ale o ile gorsze będzie to wszystko, gdy Kei się zmieni- gdy odwróci się od niej, niechcąc jej dotyku.Gdy będzie przechodził obok niej, by dotrzed do kobiety, którą porwie zwioski.W gardle ją ścisnęło i z trudem przełknęła, próbując usunąd gulę która powstała.Musiała to zatrzymad.Jakoś.Zrobid krok wstecz.Straciła swoją zdolnośd doobserwacji, za bardzo zaangażowała się w temat.Kilka innych osób, studiujących jak onasmoki, ostrzegało ją przed tym.Musiała pozostad oddzielona- trzymad się z dala od ofiary.Sympatia prowadziła tylko do bólu.Smoki rzadko żyły długo i nie zawierały przyjazni.To, że ona pozwoliła sobie zaangażowad się w coś z człowiekiem, wcale niesprawiało, że wynik będzie inny.Zacisnęła wokół siebie ramiona.Cóż, po prostu musi powstrzymad się od dalszegozaangażowania.Jak trudne to może byd? Utrzyma swoje rozmowy z Keiem nakierowanymiwyłącznie na jego smoczą metamorfozę.I nie będzie go obserwowała, gdy w ogrodzie rąbiedrzewo.Nie będzie patrzyła na jego radośd w trakcie posiłków, gdy przyrządzi dla niego cośwyjątkowo smacznego.Mogła to zrobid, ślubowała sobie w milczeniu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •