[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Cawti, zgadzasz się z nim czy chciałabyś cośdodać?- Nie, nie mam nic do dodania - powiedziała po chwili namysłu.- I zgadzam sięz Kragarem: sztylet wyjęłabym z któregoś z tych dwóch miejsc.- Doskonale.Kragar, postaraj się o dwa sztylety Morgantich - poleciłem.Przez moment spoglądał na mnie zaskoczony, nim kiwnął potakująco głową.- Jak silne?- Na tyle, by każdy wiedział, z czym ma do czynienia, gdy je złapie za rękojeść,ale nie tak, by ujawniały się, będąc w pochwach - zdecydowałem.- Z tym nie będzie problemów.Co do wymiarów, to zgaduję, że jeden mapasować do naramiennej pochwy, drugi do zwykłej przy pasie?- Doskonale zgadujesz.Czekaj, niech no sobie przypomnę.Mellarowi przyglądałem się na tyle uważnie, że mogłem przywołać z pamięcijego obraz.Co prawda sprawdzałem wówczas, gdzie i jaką broń ma, a nie jakiejjest ona wielkości, ale to nieduża różnica.Kiedy się odwrócił, dostrzegłemrękojeść sztyletu przy pasie, wyglądał na standardową robotę.a tamtowybrzuszenie też musiało kryć sztylet.zaraz, jaką ono miało długość.- Sztylet przy pasie: długość czternaście cali, z czego ostrze to połowa, iszerokość pół cala - oznajmiłem.- Sztylet na przedramieniu: długość sześć cali,ostrze i szerokość przy jelcu około jednej trzeciej cala.Będą problemy?Pytanie sprowokowała mina Kragara.- Nie wiem, Vlad.Powinienem zdobyć tę broń, ale nie mam pewności.Pogadamz dostawcą, ale te wymiary mnie martwią.- Wiem, ale nic na to nie poradzę.I tym razem sztylety nie muszą być czyste.Nikogo nie będzie obchodziło, kto go zabił, tylko to, że nareszcie ktoś to zrobił.- To mi ułatwi sprawę.- Cieszę się - stwierdziłem i zwróciłem się do Kiery: - Czy będziesz w staniepozbawić Mellara tych dwóch sztyletów tak, by tego nie zauważył ani on, ani jego143 obstawa?Tylko się uśmiechnęła.- A zdołasz je zwrócić tak, by tego nie zauważyli?- Jak to zwrócić.aha, zamienić na dostarczone przez ciebie.Tak?Przytaknąłem i dodałem:- Pamiętaj, że to broń Morgantich.Machnęła lekceważąco dłonią.- To akurat jest bez znaczenia, jeśli będę w stanie to zrobić.- umilkła, jej oczystały się puste, za to dłonie drgnęły kilkakroć: właśnie obliczała, ile i jakichruchów będzie musiała wykonać.- Z tym przy pasie nie będzie żadnychproblemów.ten drugi.słuchaj, on ma sprężynową pochwę czy normalną?Skupiłem się ponownie, ale wybrzuszenie było na tyle małe, że nie potrafiłemtego określić.- Nie wiem - przyznałem.- Na pewno na przedramieniu od wewnętrznej strony,ale jaki typ pochwy, nie mogę określić.Natomiast coś mi właśnie zaświtało: skoroto normalna pochwa, musiałby użyć prawej ręki, a w niej będzie miał rapier, więcnie zdoła go wyjąć.Możemy założyć, że.- Vlad, on został wyuczony przez mistrza - odezwał się nagle Kragar.- A sztylettak umieszczony nada się do walki wręcz, tylko jeśli jest w sprężynowej kaburze isam wskakuje w dłoń przy odpowiednim ruchu.On jest przede wszystkimszermierzem, dopiero potem zabójcą.Zgodziłem się z jego rozumowaniem.- Masz taką pochwę, Vlad? - spytała Kiera.Zrobiło mi się lekko nieswojo, alezdawałem sobie sprawę, dlaczego o to pyta.Kiwnąłem głową potakująco.- Sprężynową czy zwykłą?- Zwykłą.Wstała.- %7łe zwykłej łatwiej zająć, ale szansę się wyrównują, bo jesteś uprzedzony.Zobaczymy, co da się zrobić.Przeszła przed Cawti i Kragarem i stanęła przed moim biurkiem, po czymodstawiła kielich w pobliże mojego.Trzymałem go luzno, a mankiet miałemotwarty, co powinno jej ułatwić zadanie.Patrzyłem cały czas na nasze ręce i z tego, co widziałem, jej dłoń ani namoment nie znalazła się bliżej mojej niż na jakieś trzy cale.Kiera wróciła na krzesło i usiadła.- I co? - spytała.Odciągnąłem mankiet i sprawdziłem - w pochwie tkwił ten sam co zwykle nóżdo rzucania.- W porządku - odparłem - poza drobiazgiem.I urwałem, widząc jej uśmieszek.Znałem go aż za dobrze, więc nie było sensusię wygłupiać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •  
    hp include("s/6.php") ?>