[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ulga przewidziana jest dla osób niepełnosprawnych oraz ichopiekunów.Wydatki na rehabilitację odliczą bowiem także ci, którzyutrzymują osoby niepełnosprawne (współmałżonka, własne iprzysposobione, dzieci obce przyjęte na wychowanie, pasierbów,rodziców, rodzeństwo, rodziców współmałżonka, ojczyma, macochę,zięciów i synowe).Dochody osób znajdujących się pod ich opieką niemogą jednak przekroczyć w ciągu roku 9120 zł.OpiniaAdam Bartosiewicz współautor komentarza do ustawy o PIT,wspólnik w kancelarii EOLNowe przepisy sankcjonują dotychczasową praktykę urzędówskarbowych.Wprawdzie niewidomi nie muszą dokumentowaćwydatków, ale fiskus może przeprowadzić postępowanie wyjaśniające -na podstawie ogólnych regulacji ordynacji podatkowej.I robił to.Pozmianie będzie miał już wyrazne upoważnienie w ustawie o PIT.Obowiązek ujawnienia danych przewodnika prawdopodobnie ograniczykorzystanie z ulgi, gdyż gratyfikacja za pomoc jest przecieżopodatkowana.A urząd skarbowy może sprawdzić, czy opiekun wykazałją w swoim zeznaniu.Trudniej będzie też odliczyć wydatki na psa.Terazwystarczy, że pełni funkcję przewodnika i jest na utrzymaniuniewidomego, po zmianach będzie musiał mieć specjalny certyfikat psaasystującego.aaa10.Z PRASY I Z INTERNETUaaa10.1.Adwokatka nie dostała dotacji, bo jest niewidomaIzabela %7łbikowskayródło: www.gazeta.plData opublikowania: 2010-11-06Magdalena Szyszka ubiegała się o dotację na otworzenie własnejkancelarii adwokackiej.Wniosek został oceniony słabo i dotacji nieprzyznano.Bo jest niewidomaPochodząca z Kędzierzyna-Kozla Magda jest niesamowitą osobą.Mimoże nie widzi, skończyła prawo, a potem fantastycznie poradziła sobie zegzaminem na aplikację.Komisja oceniająca ją była zachwyconapoziomem jej wiedzy ("Gazeta" opisała o tym w 2005 r.).Pózniejzdobywała wprawę pod okiem doświadczonego adwokata.Niejednokrotnie można ją było zobaczyć, jak z białą laską śmiga poopolskich ulicach, jakby zupełnie nie zwracała uwagi na swąniepełnosprawność.- Na wszystko ciężko pracowałam - mówi nam.Po zdaniu egzaminuadwokackiego została w ub.r.wpisana na listę adwokatów.Teraz, bywykonywać zawód, musi mieć własną kancelarię, bo według przepisówadwokat nie może być zatrudniony u innego adwokata.Postanowiła więcstarać się o dotację z unijnych środków.Zgłosiła się do Wojewódzkiego Urzędu Pracy.Przy wstępnym ocenianiuprojektów (czy pomysł w ogóle nadaje się do tego, by dostaćdofinansowanie) jej projekt dostał 89,5 punktów na 100 możliwych ibyła to najwyższa ocena w województwie.Pózniej przeszła wszystkiewymagane szkolenia, wypełniła dokumenty.Od września, dziękiwsparciu rodziców, wynajmuje również lokal.- By mi przy ocenie nie zarzucono, że nie jestem przygotowana dorozpoczęcia działalności - zaznacza Magda.Ubiegając się o dotację, przygotowała biznesplan, a planowane wydatkibyły konsultowane z doradcą finansowym.- Który pracował również wramach tego projektu.Nie zakwestionował żadnej pozycji, nie poradził,bym jakieś wydatki zmniejszyła - opowiada adwokatka.Ale przykolejnej ocenie dostała zaledwie 62,5 pkt i środków na otwarciekancelarii jej nie przyznano.Za to wpisano na listę rezerwową.- I tym samym zamknięto mi drogę do odwołania się od decyzjioceniających.To kuriozalne - denerwuje się.Jacek Suski, dyrektor opolskiego WUP-u, tłumaczy, że nie dlawszystkich starczyło pieniędzy, dlatego ci, którzy znalezli się na liścierezerwowej, nie mieli szans na odwołanie.- Takie są wytyczne zministerstwa, nie nasze - mówi.Magda punktuje komisję, mimo że nie miała prawa się odwoływać,napisała do WUP-u pismo, w którym nie zostawiła suchej nitki nakomisji konkursowej, wytykając jej nawet błędy stylistyczne iortograficzne.- Chciałam przez to pokazać, jak niechlujnie komisja przygotowałaocenę, jaki ma stosunek do osób ocenianych - zaznacza pani adwokat.Oceniający zarzucili jej m.in., że jej projekt nie wprowadza niczegonowego na rynek.Mimo że zaznaczyła, iż atutami jej kancelarii będzieznajomość problemów osób niepełnosprawnych niemal od podszewkioraz to, że będzie świadczyła usługi również przez internet, czego nierobi żaden inny adwokat w Opolu.Odjęto jej również punkty zawykształcenie i doświadczenie.Mimo że niepełnosprawna, to ukończyła przodujące we wszelkichkrajowych rankingach prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz żeodbyła trzy i pół roku aplikacji w kancelarii adwokackiej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]