[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zaraz po prze-kroczeniu granicy miasta, a wÅ‚aÅ›ciwie po miniÄ™ciu ostatnich domów zamieszkaÅ‚ych przezbiedotÄ™, zagÅ‚Ä™biliÅ›my siÄ™ w mroczne gÅ‚Ä™bie dżungli, nie różniÄ…ce siÄ™ prawie niczym od rejo-nów poÅ‚ożonych w gÅ‚Ä™bi kraju.Pora deszczowa już siÄ™ skoÅ„czyÅ‚a, jednak promienie sÅ‚oÅ„ca,nie mogÄ…c przebić gÄ™stwiny leÅ›nej, nie sÄ… w stanie wysuszyć poszycia leÅ›nego, grubej war-stwy lian, trzciny, mchów i wszelkiego rodzaju traw, stale przechowujÄ…cych wilgoć.Droga,wiodÄ…ca do Bôa Vista, aczkolwiek niby zbudowana już na przestrzeni kilkudziesiÄ™ciu kilo-metrów, znajdowaÅ‚a siÄ™ w stanie rozpaczliwym.Rozmyta przez deszcze, zawalona w wielu miejscach przewróconymi drzewami i czÄ™-Å›ciowo zaroÅ›niÄ™ta przez pÄ™dy bambusów, paproci i traw, pomimo rzekomej konserwacji nienadawaÅ‚a siÄ™ do komunikacji koÅ‚owej.Wokół nas, a wÅ‚aÅ›ciwie po obu stronach drogi, wznosisiÄ™ potężna Å›ciana nieprzebytej dżungli.Olbrzymie drzewa oplecione zwojami lian gruboÅ›ciramienia mężczyzny Å‚Ä…czÄ… siÄ™ wierzchoÅ‚kami tworzÄ…c miejscami mroczne tunele, wÅ›ród któ-rych, poszukujÄ…c pożywienia, myszkujÄ… maÅ‚py, ryjkonosy i gromady ptactwa.Owoców wsze-lkiego rodzaju w bród.Tu i ówdzie widać wyniosÅ‚e palmy z gronami owoców, opodal caÅ‚egÄ…szcza bananów lub drzewa o ksztaÅ‚cie palmy, obwieszone owocami wielkimi jak dynie.Toowoce papaia, najbogatsze ze wszystkich w pepsynÄ™ i bardzo tutaj poszukiwane.Czasemspotyka siÄ™ drzewa wyniosÅ‚e, smukÅ‚e, 30-metrowej wysokoÅ›ci, rodzÄ…ce smaczne orzeszkizwane castanhas do Para brazylijskie kasztany.Orzeszki te, wagi okoÅ‚o 2 kg, w dużych,owalnych nieco Å‚upinach, sÄ… bardzo pożywne i zawierajÄ… okoÅ‚o 60% tÅ‚uszczu.Każda Å‚upinazawiera kilkanaÅ›cie orzeszków, wiÄ™c jedno drzewo daje ich sporo.Krajowcy zbierajÄ… je idostarczajÄ… do firm, które eksportujÄ… lub przerabiajÄ… orzeszki, wytÅ‚aczajÄ…c smaczny, pożywnyolej o przyjemnym zapachu.Z rzadka, od czasu do czasu spotyka siÄ™ niewysokie drzewa o jasnobrÄ…zowej korze, tosÅ‚ynne drzewa kauczukowe hevea braziliensis.Tutaj roÅ›nie ich stosunkowo niewiele i dlategonie sÄ… one tu eksploatowane, lecz dalej w gÅ‚Ä™bi puszczy, w górze Rio Negro i nad Rio Brancotrwa w dalszym ciÄ…gu gorÄ…czkowy zbiór kauczuku, który choć przestaÅ‚ już być atrakcjÄ…Å›wiatowÄ…, niemniej jest jednym z najcenniejszych bogactw amazoÅ„skiego sertonu i problemzwiÄ™kszenia jego eksploatacji nadal spÄ™dza sen z powiek miejscowych i amerykaÅ„skich kapi-talistów.CiÄ…gle jeszcze prasa pisze o możliwoÅ›ciach zwiÄ™kszenia zbioru kauczuku, a nawet ojego racjonalnej hodowli na wzór plantacji angielskich.Cóż kiedy na przeszkodzie stoi nie-szczęśliwe amanhã.Jutro, zajmiemy siÄ™ tym jutro, na razie szukajmy drzew rosnÄ…cych dzikow amazoÅ„skiej dżungli, a dżungla ta jest wielka i bogata w drzewa, ale niedostÄ™pna.MożewÅ‚aÅ›nie ta droga ma uÅ‚atwić dowóz różnych bogactw z górnego biegu Rio Branco?RozglÄ…dam siÄ™ po okolicy przypominajÄ…c sobie podobne lasy, w których przebywaÅ‚empoprzednio.Ta sama plÄ…tanina lian, gÄ…szcz twardych, ostrych jak brzytwa traw i trzcin, tasama drobna lecz dokuczliwa menażeria.Nad gÅ‚owami unoszÄ… siÄ™ chmury czarnych, zÅ‚oÅ›liwych moskitów.Do oczu, uszu, ust inosa bezustannie pchajÄ… siÄ™ roje drobniuteÅ„kich muszek lavolho wywoÅ‚ujÄ…cych przykreswÄ™dzenie.GÄ…szcze rojÄ… siÄ™ od wszelkiego rodzaju robactwa.Szczególnie dużo tu drobnych,żarÅ‚ocznych kleszczy, które, nie wiadomo kiedy i jakim sposobem, przedostajÄ… siÄ™ przez ubra-nie i usadawiajÄ…c na skórze wpijajÄ… gÅ‚Ä™boko i żarÅ‚ocznie tak, że czasem chcÄ…c oderwać kle-szcza, urywa siÄ™ odwÅ‚ok, a zachÅ‚anny pyszczek wraz z Å‚epkiem pozostaje w skórze wywoÅ‚ujÄ…cnadal uporczywe swÄ™dzenie.Stworzenia te sÄ… też nosicielami wielu chorób.W dusznym upale przypominajÄ…cym Å‚azniÄ™ tureckÄ… posuwa siÄ™ wolno nasza maÅ‚a kara-wana.Na przedzie jedzie Indianin Neka, nucÄ…c półgÅ‚osem jakÄ…Å› beznadziejnie nudnÄ… melodiÄ™,za nim pieszo gÄ™siego podążajÄ… dÅ‚ugim szeregiem robotnicy, niosÄ…c na ramionach woreczkitzw.malas, w których majÄ… schowany caÅ‚y swój dobytek.ParÄ™ mułów obÅ‚adowanych bagaża-mi wiezie sprzÄ™t mierniczy i zapasy żywnoÅ›ci, na koÅ„cu zaÅ› jedziemy my trzej przeżuwajÄ…c wciszy i milczeniu wÅ‚asne kÅ‚opoty i problemy zwiÄ…zane z nowÄ… sytuacjÄ….Zaczyna mi siÄ™ to wszystko nie podobać i teraz żaÅ‚ujÄ™, że tak lekkomyÅ›lnie daÅ‚em siÄ™namówić i wciÄ…gnąć w tÄ™ dziwnÄ… imprezÄ™.Za pózno jest jednak na refleksje, wycofać siÄ™ niewypada, a zresztÄ… i powrócić nie ma za co.Nie pozostaje wiÄ™c nic innego jak brnąć dalej,uważajÄ…c jedynie by nie wpaść w jeszcze gorsze tarapaty.Budowa drogi w tropikalnej dżu-ngli, a nawet samo jej przygotowanie, nie należy do rzeczy Å‚atwych i bezpiecznych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]