[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Do nich należy wyciÄ…ganie wniosków.PrzesÅ‚uchiwanie i badanie.WyÅ›wietlanie życia Camilli.*Boarding przy wyjÅ›ciu.Ludzie stanÄ™li w kolejce.JW czuÅ‚ siÄ™ zmÄ™czony, dobrzebÄ™dzie przespać siÄ™ w samolocie.Kontrola bezpieczeÅ„stwa odbyÅ‚a siÄ™ po raz drugi.Ponownie sprawdzili paszporty.Pasażerowie wyszli na pÅ‚ytÄ™ lotniska, gdzie byÅ‚o zimno jak diabli i wiaÅ‚o.Potem do samolotu.Nawet stewardesy byÅ‚y tu brzydsze niż na lotach z Arlandy.ZnalazÅ‚ swój fotel, postawiÅ‚ torbÄ™Prady na podÅ‚odze.Stewardesa kazaÅ‚a mu umieÅ›cić jÄ… na górze.JW byÅ‚ poirytowany.UpieraÅ‚siÄ™.Stewardesa nie próbowaÅ‚a nawet być uprzejma.Torba wylÄ…dowaÅ‚a na górze.No niech to szlag.Syf malaria.JW obiecaÅ‚ sobie: nastÄ™pnym razem business class.Demonstracja procedur bezpieczeÅ„stwa.JW czytaÅ‚ swój magazyn.Samolot wystartowaÅ‚.JW oparÅ‚ siÄ™ wygodnie.ZamknÄ…Å‚ oczy.OdprężyÅ‚ siÄ™.- Pip pip! - wykrzyknÄ…Å‚ ktoÅ› za nim.OdwróciÅ‚ siÄ™.PomyÅ›laÅ‚: ten dzieÅ„ jest okropny.JW nie zauważyÅ‚ ich przy wsiadaniu.Tuż za nim siedziaÅ‚a grupa nabuzowanych już kiboli.Jeden z nich wrzeszczaÅ‚ tak, aż caÅ‚y poczerwieniaÅ‚.Reszta kolesiów pÄ™kaÅ‚a ze Å›miechu.Zdecydowanym krokiem nadeszÅ‚a jedna ze stewardes:- Przepraszam, czy mogÄ™ w czymÅ› pomóc?Facet pokazaÅ‚ przycisk u sufitu.- Jak nacisnÄ…Å‚em na ten guzik, to nikt siÄ™ nie zjawiÅ‚.To sam pipczÄ™.Kolesie kulali siÄ™ ze Å›miechu.Stewardesa prychnęła coÅ› z irytacjÄ….Jeszcze wiÄ™kszy rechot.Co za dzieÅ„.JW dziÄ™kowaÅ‚ Bogu za swój odtwarzacz mp3 - ale rżenie kiboliprzebijaÅ‚o siÄ™ jednak przez muzykÄ™.*Dwie godziny pózniej: lÄ…dowanie na Stansted.Zaspany JW przeszedÅ‚ z grupÄ…pasażerów przez kontrolÄ™ paszportowÄ… do taÅ›m bagażowych.GraÅ‚ w Chesswizz na komórce.Na taÅ›mie pojawiÅ‚y siÄ™ jego dwie torby.WyglÄ…daÅ‚y na nieuszkodzone.Zwietnie.Do wyjÅ›cia przez kontrolÄ™ celnÄ….Ruchomymi schodami zjechaÅ‚ do ekspresu Stansted-Londyn.ObliczyÅ‚ caÅ‚kowity czas swojej podróży.Przelot: okoÅ‚o dwóch godzin.Z dojazdami:autobusami, metrem, taksówkami i czasem oczekiwania - byÅ‚oby razem sześć godzin.RyanAir ssaÅ‚ paÅ‚Ä™.WtoczyÅ‚ siÄ™ pociÄ…g.Kobiecy gÅ‚os z automatu obwieÅ›ciÅ‚: This train leaves for LondonLiverpool Street Station in three minutes.WsiadÅ‚.ZajÄ…Å‚ miejsce tak, żeby mieć na oku swojÄ… torbÄ™ Louisa Vuittona w boksie nabagaże.Znowu wyciÄ…gnÄ…Å‚ magazyn Café.Anglia byÅ‚a znacznie cieplejsza od Szwecji.PociÅ‚siÄ™.ZdjÄ…Å‚ pÅ‚aszcz Diora.PoÅ‚ożyÅ‚ go na kolanie.Konduktor mówiÅ‚ tak niemożliwym cockneyem, że JW ledwie pojÄ…Å‚, o co chodzi, gdyten zaproponowaÅ‚ mu zakup biletu powrotnego już teraz.JW wyjÄ…Å‚ komórkÄ™ i wysÅ‚aÅ‚ SMS-a do Abdulkarima, że wylÄ…dowaÅ‚.I do Sophie: HejÅ›licznotko, wÅ‚aÅ›nie wylÄ…dowaÅ‚em.Tu jest ciepÅ‚o.PrzespaÅ‚em siÄ™ w samolocie.Co robisz?SÅ‚yszymy siÄ™ za parÄ™ dni.CaÅ‚usy./J.*ParÄ™ godzin pózniej, wyszedÅ‚szy spod prysznica, wyciÄ…gnÄ…Å‚ siÄ™ na hotelowym łóżku.ByÅ‚ zmÄ™czony.ZadzwoniÅ‚ wczeÅ›niej do Fredrika i paru londyÅ„skich przyjaciół Jet-set Carla.ChciaÅ‚ sobie zorganizować wieczór.Sprawdzić, jak tu siÄ™ ludzie bawiÄ….Zaszaleć i, przedewszystkim, stworzyć sieć kontaktów.Hotel leżaÅ‚ w Bayswater.PuÅ‚apka na turystów - wykÅ‚adzina dywanowa na każdymmetrze kwadratowym.Nawet w Å‚azience.MiaÅ‚ też pokoje zabukowane dla Abdulkarima i Fahdiego, a gdyby coÅ› tu pachniaÅ‚onie tak, miaÅ‚ anulować rezerwacjÄ™ i zaÅ‚atwić bezpieczne pokoje w jakimÅ› hotelu klasy lux.Zdaniem JW: robota gÅ‚upiego.Zdaniem Abdulkarima: ich telefony mogÅ‚y być na podsÅ‚uchu.Policja mogÅ‚a siÄ™ dowiedzieć, gdzie majÄ… mieszkać, z kim siÄ™ kontaktować, co majÄ… robić wLondynie.StÄ…d te kaprysy.JW rozmyÅ›laÅ‚ o Sophie.NaprawdÄ™ naciskaÅ‚a, żeby dowiedzieć siÄ™, kim sÄ… ci jego inniprzyjaciele.O co jej szÅ‚o? Dlaczego jÄ… to ciekawiÅ‚o? CiÄ…gle jeszcze nie wiedziaÅ‚, czynaprawdÄ™ chciaÅ‚a intymnoÅ›ci.Powierzchowność kontaktów byÅ‚a przecież cnotÄ… w ichkrÄ™gach.W chwilach zwÄ…tpienia JW dopuszczaÅ‚ myÅ›l, że go przejrzaÅ‚a.%7Å‚e jego gra być możedobiega koÅ„ca.A dlaczego to byÅ‚o takie ważne? Dlaczego nigdy nie czuÅ‚, że jest dość dobry taki, jakijest? Co chciaÅ‚ osiÄ…gnąć? W tym ostatnim pytaniu brzmiaÅ‚o echo innego pytania - co chciaÅ‚aosiÄ…gnąć Camilla? CoÅ› jÄ… gnaÅ‚o.JW nie mógÅ‚ siÄ™ zdecydować, czy to on, czy policja powinnasiÄ™ tego dowiedzieć.36.To musi siÄ™ wkrótce odmienić.Odmieni siÄ™.Mrado wszystko pozszywa.OziÄ™bÅ‚ość Radovana - zÅ‚y omen.R wyczuwaÅ‚, że Mradonie widzi w nim Joksy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]