[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dekadentyzm to sprzeciw wobec pozytywistycznego sposobu myślenia - materializmu.Dekadentyzm był wyrazicielem buntu przeciwko mieszczańskiemu światu, wyrażającego się w kreowaniu artysty nie przystosowanego do tego świata.W kręgu Przybyszewskiego znaleźli się artyści szokujący krakowskie mieszczaństwo, żyjący z dnia na dzień, nie dbający o dobra materialne.Pojawiło się wówczas szereg artykułów w krakowskim i warszawskim "Życiu", propagujących nowy styl życia, wyśmiewających zapobiegliwość i praktyczność filistrów.Odnajdujemy to w "Moralności pani Dulskiej" G.Zapolskiej.Autorka nie wyśmiewa ośmiesza myślenie kategoriami pieniądza.Dekadentyzm był również wyrazem nastrojów schyłkowych, głoszących pesymistyczną postawę wobec życia.Ukazywano własną słabość.Młodzi narzucili sztuce nowy styl.Zaczęło się liczyć to co nieprzydatne, ale wielkie i wspaniałe.W ten sposób powstał symbolizm - trudny, przeznaczony nie dla zwykłych odbiorców.Zmiany zachodziły także w sferze moralności.Zaczęto poruszać dotychczasowe tematy tabu (seks, związki pozamałżeńskie).W kabarecie "Zielony balonik" wyśmiewano purytanizm i faryzeuszostwo.O wszystkim wiedziano, ale się głośno o tym nie mówiło.Zapolska demaskuje to zakłamanie.Moderniści propagowali bezprzedmiotową sztukę - "sztuka dla sztuki".74.Poezja Staffa na tle współczesnych mu nurtów poetyckichTwórczość Leopolda Staffa przypada na kilka epok: Młodą Polskę, I i II wojnę światową i okres powojenny.Dlatego też w jego twórczości odnaleźć można odbicie wielu problemów i zagadnień dotyczących różnych okresów, epok.Poezja Staffa wyrosła z atmosfery Młodej Polski - wiele elementów charakterystycznych dla tego okresu można odnaleźć we wczesnych wierszach poety.Jednak pierwszy tomik "Sny o potędze" mimo iż nosi w sobie silne znamiona poetyki młodopolskiej z jej programową nastrojowością i estetyzmem, świadczył o wyraźnych różnicach dzielących młodego autora od ówczesnych twórców.Wprawdzie Staff zgodnie z modą epoki melancholizuje, wyraża w kunsztownie zbudowanych strofach najsubtelniejsze odczucia i stany duchowe, wiele tam jeszcze retoryki i ulubionych przez Młodą Polskę motywów smutku, mroków, zmierzchowych cieni i jesiennej nudy; ale główną tonacją "Snów o potędze" jest to, że poeta nie poddaje się nastrojom rozpaczy i zwątpienia w sens życia.Zdobywa się na wołanie o siłę, o moc ducha do walki ze złem świata; o piękne przeżycia ludzkie.Nuta prometejskiej dumy, brzmi w całym cyklu tych sonetów - zwłaszcza w "Rzeźbiarzu" i "Kowalu".W "Snach o potędze" odnaleźć można rysy Nietzscheizmu.W "Kowalu" autor pisze, że każdy sam wykuwa swój los.Poeta aprobuje filozofię Nietzschego - siła i moc to wartości nadrzędne, mające przyszłość.Zawarte tu marzenia o potędze, myśli i uczucia można uznać za programowe dla postawy młodego Staffa przeciwstawiającego się dekadenckim schyłkowym tendencjom i kierunkom w sztuce, która gloryfikowała znużenie, zwątpienie we wszystko, rezygnację i rozpacz istnienia.W późniejszym jednak czasie Staff uległ nastrojom dekadenckim, co wyraźnie widać w tomikach "Ptakom niebieskim", "Dzień duszy".Zwłaszcza poezje zawarte w tym drugim tomie noszą wyraźne znamiona poetyki modernistycznej.W wierszu "Deszcz jesienny", gdzie melodyka słów i rytmu odtwarza nastrój deszczowego dnia, poeta przyobleka w tą muzykę swoje myśli, stany duchowe i przelotne impresje.Pojawiają się tu słowa-klucze charakterystyczne dla dekadentów: rozpacz, żałoba, śmierć, mrok, płacz, przerażenie, pustkowie.Panuje tu rozpacz smutku i melancholii, szare i mgliste kolory stwarzają nastrojowość utworu.Utworem reprezentatywnym dla ówczesnej maniery poetyckiej może być "Wejmuta" z cyklu "Przez mrok" - wiersz pełen patosu, żałości, tęsknoty i bólu wypełniających serce poety, który słucha ponurego szumu sosny wejmuty.Lata 1908-1914 przynoszą w twórczości Staffa dalsze poetyckie plony.Ukazują się tomy: "Gałąź kwitnąca", "Uśmiechy godzin", "W cieniu miecza", "Łabędź i lira".Jest to poezja pogodna, nie ma w niej odbicia konfliktów, ani przeczucia nadciągającej katastrofy wojennej.Poeta trzymał się z dala od tych problemów jakby wiedząc, że w innej sferze ludzkich przeżyć jego poezja zdoła osiągnąć wielkość i doskonałość: "Znam gorycz i zawody, wiem co ból i troska Złuda miłości, zwątpień, mroku, tęsknot, rozbić A jednak śpiewać będę wam Pochwałę Życia." Tak mówił Staff w "Przedśpiewie" otwierającym tom "Gałąź kwitnąca".Wierny swemu humanistycznemu widzeniu świata, wielbił będzie w swojej poezji to życie wraz z jego urokami, zachwytami i cierpieniem.Głosił będzie pogodną filozofię bytu pojmowanego przezeń jako harmonijne współistnienie pozornie sprzecznych elementów bólu i radości, śmierci i życia, trwania i przemijania.Jego poezja, podobnie jak i filozofia w pełni odzwierciedla postawę twórcy wobec rzeczywistości.Miejsce młodzieńczych rozwichrzeń zajmuje spokojna afirmacja życia, melancholia się ucisza, smutek łagodnieje, a wiersz nabiera klasycznej klarowności, pogody i prostoty wyrazu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]