X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy tylko MacMilian zdążył przebrać się w strój kapitana SS(do czego niezbędny był strumyk, w którym można by sprać zczapki krople krwi i odpryski mózgu), zajął się rozładunkiem.Podjego nadzorem jeńcy zrzucili część skrzyń do lasji i wymościli sobielegowisko za atrapą zbudowaną z reszty ładunku.Wszyscymieścili się tam wygodnie, leżąc na bokach w dwóch rzędach.Cztery godziny pózniej, w okolicach Wrocławia, trafiła siękolejna okazja.Kierowca zmieniał koło, a w kabinie siedział77 W.E.B.GRIFFINstrudzony SturmscharF�hrer SS.MacMillan chciał poczekać, aższofer skończy, ale esesman uparcie próbował uciąć sobie z nimpogawędkę, zmuszony był więc zlikwidować obydwu i samemudokręcić zapasówkę.Po dwudziestu czterech godzinach jeńcy byli już we Lwowiena Ukrainie.Zatankowali paliwo, pobrali racje żywnościowe iruszyli dalej.Ciężarówki miały mocne papiery i posterunki żandarmeriiprzepuszczały je bez żadnych problemów.Kłopoty mieli tylko raz,niedaleko Kamienia Podolskiego.Nadgorliwy Unterfeld-webelzorientował się, że coś nie gra w dokumentach konwoju, niezdążył jednak sprawdzić co.Powstrzymały go kule z lugera.W porcie cumowało siedem statków.Najbardziej egzotyczniewyglądał Jose Harrez , MacMillan przeszedł się więc po na-brzeżu, aby sprawdzić na rufie jego port macierzysty, jako że niepotrafił rozpoznać argentyńskiej bandery.Gdy przeczytał, że okręt pochodzi z Buenos Aires, poczuł, żeto strzał w dziesiątkę.Jose Harrez brał ładunek i jego dzwigigotowe były poradzić sobie nawet z ciężarówkami.Sierżant podszedł do jednostki z Loczowczą, odpowiedział nahonory oddane mu przez pilnującego trapu Feldwebla i wszedł napokład.Jakiś oficer skierował ich bezpośrednio do kapitana.Szyper nazywał się Kramer, wyglądał na Niemca i mówił poniemiecku. Zna pan angielski?  zapytał MacMillan. Tak jest, Herr HauptsturmF�hrer  odpowiedział kapitan. Znam.Był niewątpliwie zaskoczony, że niemiecki oficer zwraca siędo niego po angielsku, ale nie dawał tego po sobie poznać. Przed statek podjadą zaraz dwie ciężarówki  oświadczyłMacMillan  chcę, żeby zabrał je pan do ładowni.Kapitan odpowiedział po niemiecku i sierżant nie zrozumiałani słowa. Zapytał po co  przetłumaczył Loczowczą. Bo strzelę panu w łeb, jeżeli pan nie wezmie  odparłMacMillan wyciągając lugera z kabury i trzymając go przy udzie.78  W takich okolicznościach mam dość ograniczone możliwo-ści wyboru  odrzekł kapitan bez specjalnego zdenerwowania. %7ładnych  poprawił go sierżant. Czy narażę się na niebezpieczeństwo, jeśli Niemcy zorien-tują się, że biorę te ciężarówki? Wyłącznie z mojej strony  - skłamał MacMillan. Mniemam, że pan wie, że to piractwo karalne prawemmiędzynarodowym i mogę to wyegzekwować w najbliższym porcie. Jak nas złapią Niemcy, to najbliższy port będzie w niebie odparował MacMillan. Chciałem tylko powiedzieć, że chyba w Anglii wyjaśniłskruszony kapitan. Ale pan pochodzi raczej z USA? Owszem  odpowiedział sierżant. Jestem Amerykaninem. Zwycięzców się nie sądzi? Za co? Myśli pan, że to szaber? Może pan brać z tychwozów, co pan chce uciął MacMillan. Niech będzie.More pan iść po te ciężarówki  zgodził sięszyper.Jose Harrez wypłynął o czwartej nad raneni, kierując sięprzez Kanał Sueski, Dares-Salaam i Kapsztad do Buenos Aires.Samochody rozładowano za dnia i zepchnięto za burtę pozmroku, a zdobycznych mundurów pozbyto się na redzie PortSaid, kiedy do statku podpłynął kuter z banderą Royal Navy namaszcie.MacMillan zaprzyjaznił się z kapitanem w czasie siedmio-dniowego rejsu i obaj nie poruszali tematu zawartości skrzyń.Sierżant jednak wiedział, że ktoś do nich zaglądał.Gdy kuter zaczął pilotować ,,Jose Harreza do portu, kapitanwręczył MacMillanowi szarą kopertę. Tyle mogę panu dać z funduszów statku bez wzbudzanianiczyjej ciekawości.wyjaśnił. Dziękuję odpowiedział sierżant.W środku na pewno byłypieniądze, ale MacMillan nie przeliczył; wcisnął tylko kopertę dokieszeni.Całą jego uwagę przykuwała załoga, która pojawiła się napokładzie w białych spodniach, koszulach i podkolanówkach.Najednym z tych galowych strojów sierżant dostrzegł dystynkcjeoficera.79 Ubrany w bladooliwkową koszulę, oficerskie spodnie i zwykłewojskowe buty MacMillan zasalutował przed brytyjskim oficerem,który wszedł na pokład, i zameldował. Sir, sierżant US Army R.J.MacMillan zgłasza się z grupądwudziestu dwóch ludzi. Proszę?  zdumiał się Anglik.Z wrażenia nie zareagowałnawet na oddane mu honory.6Kair, Egipt21.04.1945Attache wojskowym amerykańskiej ambasady w Kairze byłstarszy pułkownik lotnictwa.Zbył on niedbałym gestem rękioddawane mu przez sierżanta honory i wręczył MacMillanowiformularz.Niedawny jeniec w dalszym ciągu miał na sobie bluzę,w której wzięto go do niewoli. Nie mam pojęcia, co o tym myśleć  odezwał siępułkownik. Nikt was nie zna, sierżancie. Attache byłstarym wojskowym wygą i rozpoznawał zawodowych żołnierzyna pierwszy rzut oka.Na biurku leżała jednak depesza z Waszyngtonu, któraprzeczyła jego ocenie sytuacji.Departament WojnyWaszyngton,20.04.1945Ambasada USAKair, EgiptDo rąk własnych attache wojskowegoOdpowiedz na teleks 49765 z 09.04.19451.Oprócz MacMillana, wymienionych żołnierzy wystaćsamolotem wojskowym w pierwszej kolejności do kraju.Przysługują im wszystkie przywileje oswobodzonych jeńcówwojennych.O odlocie zameldować drogą radiową z-cy szefaSztabu d/s Uzupełnień.80 2.Nie dysponujemy danymi sierżanta technicznegoMacmillana Rudolpha George'a, ASN 12 279 656.Poszukiwania trwają, sprawę przejmuje kontrwywiad.Zatrzymać ww; może być niemieckimdezerterem.w/z szefasztabu Edward W.Watersonkomendantuzupełnień No to jestem uziemiony  odrzekł MacMillan. Pokażę wam, sierżancie, co zrobię pięć minut po odlociesamolotu. O co chodzi, sir?  zdenerwował się MacMillan.Jakkażdy stary żołnierz nie był zaskoczony tym, że ktoś w sztabiespartaczył robotę.To normalne, i sierżant nie wierzył, że jegowłasna armia może postawić go pod ścianą jako niemieckiegoszpiega.Emocje dawały jednak o sobie znać.Attache pokazał mu meldunek.Attache wojskowyAmbasada USA wKairzeDepartament Wojny,Waszyngton Z-ca szefa Sztabud/s UzupełnieńDotyczy teleksu z 10.04.1945Wszyscy oswobodzeni jeńcy odlecieli z Kairu wpierwsze/ kolejności (AlA) o 7.00, 21.04.1945.Spodziewanyczas przylotu do Fort Dewns, Arkansas 18.00,22.04.1945.Bruce C.Blevittpułkownik lotnictwaattache wojskowy Dziękuję, panie pułkowniku  odprężył się MacMillan. Jeżeli wy jesteście szpiegiem, sierżancie, to ja jestemHermannem Góringiem  zakończył attache.Na lotnisku Logan Field pod Bostonem oczekiwało na W.E.B.GRIFFINsamolot C-54 z Kairu dwóch agentów kontrwywiadu.Obaj byli%7łydami i dość bezceremonialnie obnosili się z kaburami, z którychsterczały colty 38 o obciętych lufach.Wskoczyli na pokład, zanimktórykolwiek z pasażerów zdążył wysiąść, i zapytali. Który to MacMiłlan? Ja  zgłosił się sierżant.Agenci podeszli do niego i ustawili się tak, aby znalazł sięmiędzy nimi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •  

    Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.