[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wdodatku stracił zupełnie irlandzki akcent.Olivia nie mogła zdradzić Natalie swoich domysłów, którezakamuflowała zręcznie pod kryptonimem  cudzoziemiec".Tak naprawdęprzypuszczała, że pani Seebring wychodzi za mąż za kogoś o zupełnie innymstatusie społecznym, za mężczyznę z wyższych sfer.Nie chciała oczywiście,by uznano ją za snobkę, którą tak naprawdę nie była.%7łyła jednak wprzekonaniu, iż dama pokroju Natalie Seebring zasługuje tylko na księcia zbajki.84RLT  Myślałam, że to ktoś, kto od dawna zajmuje się produkcją win.Ktoś zbranży  wyjaśniła taktownie. Słusznie.Przez całe życie nie poznałam nikogo, kto znałby się nawinach lepiej niż Carl.Sporo czasu minęło, zanim w ogóle się dowiedziałam,co rośnie po drugiej stronie wzgórza.Pamiętaj, że był wówczas rok 1930.Czasy prohibicji.Nikt nie wspominał ani słowem o hodowli winogron,produkcji wina, a już na pewno nie rozmawialiśmy o sprzedaży naszychproduktów.Nie wolno nam było tego robić.Olivia nie mogła przyzwyczaić się do myśli, że Carl Burke, przyszły mążNatalie, pracował niegdyś w Asquonset jako robotnik najemny.Im jednakdłużej wpatrywała się w zdjęcie, tym bardziej znajoma wydawała się jej tatwarz.Musiała ją widzieć na zdjęciach, na których Burke był już zapewnedorosłym mężczyzną.Oczy jednak miał dokładnie takie same jak wówczas,gdy był małym chłopcem  spokojne, tak spokojne, że niemal pozbawionewyrazu. I co pani zapamiętała z tego spotkania?  spytała. Co on wtedypowiedział?Natalie odłożyła fotografię na biurko.W jej oczach  utkwionych teraz wdrzwiach  pojawił się nagle jakiś zupełnie nowy, szczególny blask.Oliviapodążyła za jej spojrzeniem i wszystko stało się jasne.Carl Burke  niegdyś bardzo przystojny chłopiec  wyrósł naprzystojnego mężczyznę.Stał w progu wyprostowany jak struna, z burząsrebrzystych włosów  osiemdziesięcioletni mężczyzna o twarzy zwyrazistymi, wręcz ostrymi rysami.Roztaczała się wokół niego specyficznaaura  godności i spokojnej pewności.Natalie ujęła Carla za rękę.85RLT  Poznaj Olivię  powiedziała. Olivia Jones, Carl Burke. Bardzo mi miło  powiedział Carl cicho.Gdyby nie ciepło bijące z jegospojrzenia, można by go nawet posądzić o obojętność. Właśnie poznałempani córkę.Maleńki skarb  dodał uprzejmie. A ja przedstawiłam Olivii twojego syna  rzekła Natalie z dumą.Olivia zmarszczyła brwi. Syna? Simona.Poznaliście się na dole, w holu.Simon? Zarządca winnicy? Mężczyzna o ciemnoniebieskich oczach? Skryty i małomówny"  powiedziała wtedy Natalie.  Zupełnie jak jegoojciec", a Olivia, słysząc ten ton, pomyślała, że Seebringowie są po prostudumni z faktu zatrudniania rodzin.Nie dosłyszawszy nazwiska Simona i przekonana o królewskimpochodzeniu Carla, nie doszukiwała się nawet związku między tymimężczyznami.Nagle jednak wszystko odzyskało głęboki sens.Wyjaśniałorównież przyczyny spiskowej teorii Grega Seebringa.Teraz, patrząc na Carla, Olivia dostrzegała podobieństwo międzyBurke'ami.Zarówno ojciec, jak i syn mieli takie same, spokojne oczy.Pełneciepła.Olivia uznała kiedyś Teda za niezwykle interesującego mężczyznę, Jaredcieszył się jej zaufaniem jako człowiek wyjątkowo odpowiedzialny, akażdemu, kto gotował równie wspaniale, jak Peter, przypisywała instynktyprorodzinne.I za każdym razem popełniała błąd.Mogła się zatem mylićrównież i teraz. Bardzo mi przykro.Nie wiedziałam, że Simon to pana syn.Chyba zbytwolno dzisiaj kojarzę fakty.86RLT Carl nie zareagował na przeprosiny. Simon oprowadził panią po posiadłości? Nie miał czasu  odparła Natalie. Spieszył się do Providence.Przewiduje problemy z pleśnią. Nic dziwnego.Przy takiej pogodzie!  westchnął Carl. Prowadzeniefarmy nie jest łatwe  powiedział do Olivii i wskazał drzwi. Zaniosłem panitorby do pokoi.Nie wiedziałem tylko, jak je rozlokować. Nie musiał się pan trudzić. Ależ musiałem.Jest nam pani tutaj potrzebna.A ja ze swojej stronychcę dopilnować, by było pani wygodnie, zanim zmieni pani zdanie i ucieknie. Ostatnie słowa wypowiedział dziwnie ponurym tonem. Paolo równieżzrezygnował  dodał, zwracając się do Natalie. Odchodzi razem z Marie.Natalie zwiesiła smutno głowę. W naszej firmie korzysta się ze sporej ilości maszyn.A Paolo nie tylkopomagał Simonowi w winnicy, ale jeszcze oprócz tego pracował u nas jakomechanik.Mamy tu do czynienia z domową rewoltą.Olivia przenosiła spojrzenie z Natalie na Simona. To wszystko z powodu ślubu?Natalie przysunęła się do Carla.Ich dłonie spotkały się, splotły iodnalazły bezpieczne schronienie za plecami Natalie.Olivia była wzruszonatym widokiem. Nie chodzi wyłącznie o wesele, ale również o śmierć Ala.Al wręczuwodził tych ludzi.Dawał im kwiaty na urodziny, pamiętał o premiach świą-tecznych.A ja? Ja wyznaczałam zadania.Mówiłam, co i jak należy zrobić.Jeśli po jednokrotnym umyciu podłoga wciąż się lepiła, kazałam ją myćpowtórnie.Jeśli srebro było niedoczyszczone, czyścili je ponownie.Nie87RLT tolerowałam partactwa, a to boli.Aleksander pieścił, ja strofowałam.Onposługiwał się marchewką, ja kijem.Właśnie z tego powodu nasi pracownicyodbierają jego śmierć jak stratę przyjaciela. A teraz Natalie wychodzi za mnie za mąż  wtrącił Carl. Uważają, żeto zdrada. Nie rozumieją, co czujemy  dodała Natalie. Chociaż powinni  rzekł stanowczo Carl.Było to pierwsze w tejrozmowie zdanie wypowiedziane przez niego z taką mocą. Paolo uwodziłMarie chyba ze dwanaście lat, zanim w końcu zwróciła na niego uwagę, aAnne Marie, recepcjonistka z biura, oznajmiła mi właśnie, że natychmiast pozakończeniu sprawy rozwodowej wychodzi za mąż za chłopaka, w którymkochała się jeszcze w szkole średniej, czyli trzydzieści lat temu.Natalie otworzyła szeroko oczy. Ona też rezygnuje? Nie, ale mogłaby bardziej demonstracyjnie trzymać naszą stronę.Choćpracuje w biurze, czyli trochę z boku tego wszystkiego. Asquonset dzieli się na trzy części  Natalie zwróciła się do Olivii. Wwinnicy hodujemy winogrona, winiarnia przetwarza je w wino, a specjalnie dotego celu wyznaczony zespół ludzi zajmuje się dystrybucją do restauracji isklepów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •