[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przez całe dzieciństwonieprzerwanie otaczały go pielęgniarki.Kiedy miał pięć lat, lekarze zalecili opiekę itowarzystwo pary mężczyzn.Przydzielono mu dwóch marynarzy z carskiej floty -Derewienkę i Nagomego, których zadaniem było chronienie carewicza przed skaleczeniem.Gdy chłopiec chorował, oni też go pielęgnowali. Derewienko był tak cierpliwy i zaradny, żeczasami dokonywał cudów, by uśmierzyć ból dziecka - napisała Anna Wyrubowa,przyjaciółka carycy.- Wciąż jeszcze słyszę żałosny głos Aleksieja, błagający wielkiegomarynarza: �unieś moje ramię�, �podnieś mi nogę�, �ogrzej mi ręce�, i widzę tegocierpliwego człowieka, jak ze spokojem w oczach całymi godzinami robił wszystko, by ulżyćdrobnym, schorowanym członkom carewicza.Hemofilia jest chorobą bardzo kapryśną i całymi tygodniami, a czasem miesiącamiAleksiej był zdrów jak każde inne dziecko.Z natury przypominał Anastazję.Podobnie jakona był hałaśliwy, pełen życia i uwielbiał psocić.Jako berbeć lubił pędzić po korytarzach iwpadać do klas sióstr, by przerwać im lekcje: wynoszono go stamtąd machającego rękami.Kiedy miał trzy czy cztery lata, często zjawiał się przy stole, ściskał gościom dłonie iprowadził z nimi poważne rozmowy.Pewnego razu zsunął się pod stół, jednej z dam dworuściągnął pantofel i z dumą zaniósł swoje trofeum ojcu.Mikołaj stanowczo kazał mu włożyć zpowrotem pantofel na nogę damy i carewicz ponownie zniknął pod stołem.Nagle damawrzasnęła.Okazało się, że Aleksiej umieścił w pantoflu ogromną, dojrzałą truskawkę.Po tymfiglu przez kilka tygodni nie pozwalano mu przychodzić do stołu. Był dzieckiem pełnym radości życia i cieszył się nim, gdy tylko mógł.Był toszczęśliwy, dokazujący chłopiec - pisał Gilliard.- Jego upodobania nie były wyszukane i nieczerpał fałszywej satysfakcji ze swej pozycji następcy tronu; była to ostatnia rzecz, którą brałpod uwagę.Jego kieszenie jak u każdego chłopca pełne były sznurków, gwozdzi i kamyków.Gdy znajdował się w gronie rodzinnym, słuchał starszych sióstr i bez sprzeciwu nosił koszulenocne, z których wyrosły.Zdawał sobie jednak sprawę, że poza kręgiem rodzinnym jestważniejszy od sióstr.W życiu oficjalnym to on przecież zasiadał obok ojca, to jego witanookrzykami Następca tronu! i wokół niego gromadzili się ludzie, którzy częstokroć chcieligo chociaż dotknąć.Kiedyś delegacja chłopów przyniosła mu podarunek, a jej członkowiepadli przed carewiczem na kolana.Zapytany przez Gilliarda, dlaczego przyjmował ich w tensposób, Aleksiej odpowiedział: Nie wiem.Derewienko twierdzi, że tak musi być.Gdyzawiadomiono go, że grupa oficerów z jego pułku przybyła w odwiedziny, przerwał zabawę zsiostrami. Teraz, dziewczęta, bawcie się same - oświadczył sześcioletni chłopiec.- Ja będęzajęty, bo właśnie ktoś przyszedł do mnie w ważnej sprawie.1 Dziś przy pierwszych oznakach krwawienia chory na hemofilię otrzymuje transfuzjęz zamrożonej plazmy lub jej koncentratu.Wynaleziono nowe nie uzależniające środkiuśmierzania bólu, a w razie potrzeby stawy są zabezpieczane specjalnymi plastykowymi lubwykonanymi z lekkiego metalu klamrami.Większość tych wynalazków, znajdującychzastosowanie w przypadkach hemofilii, jest w użyciu od niedawna.Użycie plazmy, naprzykład, było medycznym odkryciem dokonanym w czasie II wojny światowej, azastosowanie nowych, lekkich klamer umożliwiły wynalazki w dziedzinie łączenia metali imas plastycznych.Obecnie hemofilia jest poważną dającą się jednak opanować chorobą -większość dotkniętych nią ludzi może przetrwać trudne lata dzieciństwa, by żyć w miaręnormalnie w wieku dojrzałym.Czasami ośmielony szacunkiem, jaki mu okazywano, bywał nieuprzejmy.Pewnegodnia, kiedy miał sześć lat, wszedł do poczekalni przed gabinetem ojca i zobaczył tam ministraspraw zagranicznych, Aleksandra Izwolskiego, który przybył na audiencję u cara.Izwolskinie podniósł się z krzesła
[ Pobierz całość w formacie PDF ]