[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Nie szkodzi, zamówiliÅ›my pizzÄ™.Flynn z Moem wariujÄ… za domem, jak co wieczór.Nie masz nic przeciwko temu, że opowiedziaÅ‚am mu o twoim Å›nie?- Nie, w koÅ„cu i tak wciÄ…gnęłyÅ›my go w naszÄ… grÄ™.- No to wÅ‚az i siadaj.Wino też mamy.Nie zdążyÅ‚a jeszcze dobrze usiąść, kiedy nadeszÅ‚a Zoe, holujÄ…c Simona.- Mam nadziejÄ™, że nie bÄ™dzie przeszkadzaÅ‚.Nie mogÅ‚am zaÅ‚atwić opiekunki.175 Simon przewróciÅ‚ oczami.- Nie potrzebujÄ™ opiekunki.- Ale ja potrzebujÄ™.- Zoe zaplotÅ‚a ramiÄ™ wokół szyi syna.- Musi odrobić lekcje, wiÄ™c jeÅ›li znalazÅ‚by siÄ™ dla niego kÄ…cik.Kajdanki mam.Dana mrugnęła okiem.- Najlepiej w lochach.Najpierw tortury, a potem pizza, odpowiada?- WÅ‚aÅ›nie zjedliÅ›my.- Ja mogÄ™ zjeść pizzÄ™ - przerwaÅ‚ Simon.W tym momencie do pokoju wtargnÄ…Å‚ Moe i chÅ‚opiec wydaÅ‚ peÅ‚en zachwytu okrzyk.- Jaki wielki pies!- Simon, nie.Ale chÅ‚opiec i pies już biegli ku sobie, ogarniÄ™ci uczuciem wzajemnej miÅ‚oÅ›ci odpierwszego wejrzenia.- Hej, Flynn, zobacz, kogo Zoe przyprowadziÅ‚a.Mamy go zmusić do odrobienia lekcji.- Zwietnie, zawsze miaÅ‚em chęć siÄ™ na kimÅ› wyżyć.Ty jesteÅ› Simon, prawda?- Yhy.Zwietny pies, proszÄ™ pana.- Pies ma na imiÄ™ Moe, a ja Flynn.Zoe, czy Simon może zabrać Moego na dwór, niech sobie trochÄ™ poszalejÄ…?176 - Jasne.Simon, dwadzieÅ›cia minut, a potem do książek.- Spoko.- Idzcie za dom - tÅ‚umaczyÅ‚ Flynn.- Tam leży piÅ‚ka, noszÄ…ca Å›lady psich zÄ™bów i pazurów.Masz za niÄ… biegać, a potem mu przynosić.Moe tak lubi.- Zabawny jesteÅ› - zawyrokowaÅ‚ Simon.- Moe, idziemy.- Pizza - zaanonsowaÅ‚a Dana, sÅ‚yszÄ…c dzwonek u drzwi.- Mam woÅ‚ać go z powrotem?- Nie, nie trzeba.Dopiero co zjadÅ‚ trzy porcje spaghetti.- Flynn, bÄ…dz dżentelmenem, zapÅ‚ać za pizzÄ™.- Dlaczego to zawsze ja mam być dżentelmenem?- Flynn zerknÄ…Å‚ na Malory i uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™.- A, już wiem dlaczego.Dana usiadÅ‚a na podÅ‚odze i rozÅ‚ożyÅ‚a na kolanach czysty notes.- Najpierw uporzÄ…dkujmy fakty.Bibliotekarka we mnie siÄ™ tego domaga.Zoe, nalej sobie wina.Niech każdy z nas opowie, co odkryÅ‚ czy wymyÅ›liÅ‚ od czasu, kiedy widzieliÅ›my siÄ™ po razostatni.- Nie zwojowaÅ‚am zbyt wiele - przyznaÅ‚a Zoe, wyciÄ…gajÄ…c z płóciennej torby plik kartek.177 - Ale przepisaÅ‚am na maszynie wszystkie notatki.- Zuch dziewczynka.- Zachwycona Dana wzięła od niej kartki, a kiedy brat poÅ‚ożyÅ‚ na stoliku dwa pudeÅ‚ka zpizzÄ…, natychmiast rzuciÅ‚a siÄ™ na jednÄ… z nich.- Konam z gÅ‚odu.- Też mi nowina.- Flynn usiadÅ‚ na sofie obok Malory, odwróciÅ‚ jej twarz ku sobie i pocaÅ‚owaÅ‚, dÅ‚ugo imocno.- Cześć.- No, no, a mnie też dasz buzi?SÅ‚yszÄ…c pytanie Zoe, uniósÅ‚ siÄ™ nieco i poruszyÅ‚ brwiami.Kiedy jednak pochyliÅ‚ siÄ™ nad niÄ…, rozeÅ›miaÅ‚a siÄ™ i odepchnęła go lekko.- Lepiej skosztujÄ™ wina.- JeÅ›li Flynn skoÅ„czyÅ‚ z caÅ‚owaniem dziewczÄ…t.- zaczęła Dana.- To nastÄ…pi dopiero, kiedy bÄ™dÄ™ wydawaÅ‚ ostatnie tchnienie.- Siadaj - poleciÅ‚a Dana.- Wszyscy wiemy, co spotkaÅ‚o Malory.Tu mam jej notatki, które doÅ‚Ä…czam do naszych danych.- PrzyniosÅ‚am coÅ› jeszcze.- Malory siÄ™gnęła po kawaÅ‚ek pizzy i poÅ‚ożyÅ‚a na papierowym talerzu.- Mam listÄ™ osób, klientów galerii, którzy kupili albo w jakikolwiek inny sposób wyrazilizainteresowanie dzieÅ‚ami o tematyce mitologicznej.PróbowaÅ‚am też szukać pokrewieÅ„stw stylowych, ale to wymaga wiÄ™cej czasu.Jutro zamierzam wykonać kilka telefonów.178 - MogÄ™ ci pomóc - zaproponowaÅ‚a Zoe.- PrzyszÅ‚o mi na myÅ›l, że może powinnyÅ›my poszukać obrazów, na których namalowanyjest klucz?- Dobry pomysÅ‚ - uznaÅ‚a Malory, odrywajÄ…c z rolki kawaÅ‚ek papierowego rÄ™cznika,sÅ‚użącego za serwetki.- Jutro jestem umówiona w kilku miejscach, ale tym też mogÄ™ siÄ™ zająć.- Ja skupiÅ‚am siÄ™ na analizie tekstu samych wskazówek.- Dana uniosÅ‚a kieliszek.- Gdyby tak wyodrÄ™bnić z nich sÅ‚owa kluczowe i porównać z nazwami rozmaitych miejsc,takich jak sklepy czy restauracje.Na przykÅ‚ad Å›piewajÄ…ca bogini.Jak dotÄ…d nie natrafiÅ‚am na lokal, sklep czy posiadÅ‚ość o takiej nazwie, ale przecież to nieoznacza, że takie nie istniejÄ….- Niezle - przyznaÅ‚ Flynn, siÄ™gajÄ…c po kolejny kawaÅ‚ek pizzy.- Mam jeszcze coÅ›.- Dana nie powiedziaÅ‚a, co odkryÅ‚a, dopóki nie wzięła sobie nastÄ™pnego kawaÅ‚ka pizzy inie dolaÅ‚a wina.- SprawdziÅ‚am przez wyszukiwarkÄ™ internetowÄ… te trzy imiona, które Malory usÅ‚yszaÅ‚a wswoim.w swoim Å›nie.Sama Niniane pojawia siÄ™ kilkakrotnie.W niektórych legendach wystÄ™puje jako czarodziejka, która usidliÅ‚a Merlina i uwiÄ™ziÅ‚a gow krysztaÅ‚owej jaskini.W innej wersji jest jego matkÄ….Ale kiedy poÅ‚Ä…czyÅ‚am jej imiÄ™ z pozostaÅ‚ymi dwoma, zostaÅ‚am odesÅ‚ana do jednej strony,takiej niewielkiej, ezoterycznej witryny poÅ›wiÄ™conej kultowi wielkiej bogini.179 Można tam znalezć rozmaite warianty legendy o Szklanych Córach, noszÄ…cych tewÅ‚aÅ›nie imiona.- Bo to sÄ… ich imiona.Nie wierzysz chyba w podobny zbieg okolicznoÅ›ci, że najpierw ja wymyÅ›liÅ‚am je we Å›nie,a potem ty znajdujesz je w Internecie.- Nie - powiedziaÅ‚a Dana ostrożnie.- Ale czy nie przychodzi ci do gÅ‚owy inna możliwość?%7Å‚e trafiÅ‚aÅ› w Internecie na tÄ™ samÄ… stronÄ™ i imiona zapadÅ‚y ci w pamięć?- Przecież zapisaÅ‚abym je albo zapamiÄ™taÅ‚a.Nigdy ich przedtem nie sÅ‚yszaÅ‚am, dopóki mi siÄ™ nie wyÅ›niÅ‚y.- Spokojnie - Flynn potarÅ‚ dÅ‚oniÄ… kolano - teraz moja kolej.Po pierwsze, nie natrafiÅ‚em na Å›lad żadnej firmy przewozowej organizujÄ…cej transportmebli na Wzgórze Wojownika.Po drugie, ani Å›ladu firmy Å›wiadczÄ…cej takÄ… usÅ‚ugÄ™ dla klientów o nazwie Triada.- No przecież ktoÅ› musiaÅ‚ przewozić caÅ‚y ten ich kram - wtrÄ…ciÅ‚a Dana.- Nie wyobrażasz sobie chyba, że wystarczyÅ‚o im postukać obcasami rubinowychtrzewiczków.- Po prostu podajÄ™ fakty.Nie zaÅ‚atwiali też niczego przez poÅ›rednika nieruchomoÅ›ci.Jakichkolwiek Å›ladów prowadzÄ…cych do Roweny, Pittea czy na Wzgórze Wojownika.Nie twierdzÄ™, że takowe nie istniejÄ… - dodaÅ‚, uprzedzajÄ…c protesty siostry.- Po prostu kierujÄ…c siÄ™ logikÄ…, nie natrafiÅ‚em na żaden z nich.- Wobec tego musimy zapomnieć o logice - stwierdziÅ‚a Zoe.- No wÅ‚aÅ›nie.Ale przedtem zostaÅ‚ mi do zrobienia ostatni, sensowny krok.180 Czy znam kogoÅ›, kto kolekcjonuje dzieÅ‚a sztuki i mógÅ‚by mi sÅ‚użyć pomocÄ…?Owszem, rodzinÄ™ Vaneów.ZadzwoniÅ‚em wiÄ™c do mojego starego kumpla Brada.I co siÄ™ okazaÅ‚o?Za parÄ™ dni tu siÄ™ sprowadza.- Brad wraca do Valley?- zainteresowaÅ‚a siÄ™ Dana.- Tak, przejmuje lokalnÄ… filiÄ™ HomeMakers.Brad odziedziczyÅ‚ VaneowskÄ… pasjÄ™ kolekcjonerskÄ….OpisaÅ‚em mu obraz albo przynajmniej usiÅ‚owaÅ‚em to zrobić.WystarczyÅ‚o kilka zdaÅ„, a natychmiast rzuciÅ‚ tytuÅ‚:  Szklane Córy.- To niemożliwe.SÅ‚yszaÅ‚abym o takim obrazie.- Malory zerwaÅ‚a siÄ™ na równe nogi.- Kto go namalowaÅ‚?- Na temat autora nie wiadomo nic pewnego.- To po prostu niemożliwe - powtórzyÅ‚a Malory.- Przecież to byÅ‚ ktoÅ› obdarzony ogromnym talentem.SÅ‚yszaÅ‚abym o nim.ZnaÅ‚abym jakieÅ› jego prace.- Niekoniecznie.Zdaniem Brada nikt nie sÅ‚yszaÅ‚ o nim zbyt wiele. Szklane Córy ostatnio widziano w prywatnym domu w Londynie.181 Tam też, jak wszystko na to wskazuje, obraz ulegÅ‚ zniszczeniu w czasie nalotów.W 1942 roku.182 ROZDZIAA ÓSMYMalory zamknęła siÄ™ w mieszkaniu na caÅ‚e dwa dni, by grzebać w książkach,telefonować i pisać e - maile.DoszÅ‚a do wniosku, że tropienie dziesiÄ™ciu wÄ…tków i hipotez naraz pozbawione jestsensu.O wiele rozsÄ…dniejsze jest prowadzenie badaÅ„ w sposób usystematyzowany, posÅ‚ugujÄ…csiÄ™ przy tym zdobyczami techniki i kierujÄ…c logikÄ….Nie potrafiÅ‚a funkcjonować, ba, nawet myÅ›leć, w rozgardiaszu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •