[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. No, gdzie ukryÅ‚byÅ› swoje zbiory?  uparcie zapytywaÅ‚em sam siebie. ZakopaÅ‚bym je do ziemi - odpowiedziaÅ‚em. Bzdural Nie zakopaÅ‚byÅ› ich do ziemi, ponieważ nie wiedziaÅ‚byÅ›, jak wiele czasuupÅ‚ynie, zanim bÄ™dziesz mógÅ‚ je wyjąć ze schowka.Zbiory ukryte w ziemi mogÅ‚yby uleczniszczeniu. No, tak, toteż dziedzic Dunin obrazy schowaÅ‚ w suchych podziemiach koÅ›cioÅ‚a.,,A resztÄ™? Gdzie ukryÅ‚byÅ› resztÄ™ swych zbiorów?" - nie ustÄ™powaÅ‚em. W podziemiach paÅ‚acu albo w jakiejÅ› paÅ‚acowej skrytce. Bzdura.Nie zrobiÅ‚byÅ› tego, ponieważ sÅ‚usznie przewidywaÅ‚byÅ›, że zwyciÄ™ska armiapo wkroczeniu do miasteczka przede wszystkim zajmie paÅ‚ac na kwatery.%7Å‚oÅ‚nierze,usÅ‚yszawszy o ukrytych zbiorach, natychmiast rozpocznÄ… poszukiwanie schowka w paÅ‚acu.Na kryjówkÄ™ wybraÅ‚byÅ› raczej miejsce, w którym nikt nie oÅ›mieliÅ‚by siÄ™ szukać.Na przykÅ‚adkoÅ›ciół.Tam też ukryÅ‚eÅ› część swych zbiorów, obrazyr bo one najÅ‚atwiej ulegajÄ… zniszczeniu.A resztÄ™ zbiorów schowaÅ‚byÅ› w miejscu może nieodpowiednim do przecho wywaniaobrazów, w którym jednak inne przedmioty, na przykÅ‚ad stara broÅ„, mogÅ‚yby spokojniespoczywać przez lata.RozważaÅ‚em dalej: Przede wszystkim oczywiste jest, że dziedzic Dunin nie byÅ‚ w stanie sam ukryćzbiorów, lecz musiaÅ‚ do tego celu posÅ‚użyć siÄ™ zaufanym czÅ‚owiekiem.Zbiory byÅ‚y pokazne,a poza tym należaÅ‚o ukryć je potajemnie, aby siÄ™ to nie rzucaÅ‚o w oczy mieszkaÅ„commiasteczka i sÅ‚użbie paÅ‚acowej.Z tego wzglÄ™du dziedzic nie braÅ‚ chyba osobiÅ›cie udziaÅ‚u wprzewiezieniu zbiorów z paÅ‚acu do schowka. Czy dziedzic miaÅ‚ zaufanego czÅ‚owieka, któremu mógÅ‚by powierzyć ukrycie swychzbiorów? Tak.ByÅ‚ nim chyba gajowy Gabryszczak.  Dlaczego wÅ‚aÅ›nie Gabryszczak? Odpowiedzi mogÄ… być dwie.Dunin posÅ‚użyÅ‚ siÄ™ Gabryszczakiem, ponieważ miaÅ‚ doniego zaufanie.I druga odpowiedz: dziedzic posÅ‚użyÅ‚ siÄ™ Gabryszczakiem, ponieważ nie tylkomiaÅ‚ do niego zaufanie, ale postanowiÅ‚ ukryć swoje zbiory w lesie, w kryjówkach leÅ›nychznanych tylko gajowemu.A stÄ…d wniosek: zbiory zostaÅ‚y schowane w jakiejÅ› kryjówce w lasach nad WisÅ‚Ä….Tak rozmyÅ›laÅ‚em wygrzewajÄ…c siÄ™ na sÅ‚oneczku w ciepÅ‚e lipcowe popoÅ‚udnie.RozmyÅ›lania te nie byÅ‚y zbyt mÄ™czÄ…ce.Cicho i jednostajnie szumiaÅ‚ las, ciepÅ‚o mi byÅ‚o iprzytulnie w zacisznym obozowisku na skraju wÄ…wozu.ZasnÄ…Å‚em. ROZDZIAA SZÓSTYZOSTAJ ROMANTYKIEM  ZALICZKA NA DZIEWCZYN PRZERA%7Å‚AJCO CHUDA CZY PO PROSTU SZCZUPAA  NOCNE STRACHY NAPAD PSÓW  CZARNA LIMUZYNA  CZY ON PRZYJEDZIE  DZIWNEZACHOWANIE PANI PILARCZYKOWEJ  WYPRAWA NA WYSPE ZAOCZYNCÓW OPIS WYSPY  DZIWACZNA WIZYTA  GROyBYObudziÅ‚y mnie ludzkie gÅ‚osy rozbrzmiewajÄ…ce jakby tuż nad moim uchem.ZerwaÅ‚emsiÄ™ na równe nogi, ale okazaÅ‚o siÄ™, że to tylko kobiety, zbierajÄ…ce w lesie jagody.To ich gÅ‚osy,potÄ™gowane przez echo leÅ›ne, dobiegaÅ‚y do mnie tak donoÅ›nie.Nie zamierzaÅ‚em ukrywać ani swego obozu, ani swojej osoby.Kobieciny wyszÅ‚y nadno wÄ…wozu, zauważyÅ‚y namiot, zerknÄ…Å‚y ku mnie ciekawie.CoÅ› tam poszeptaÅ‚y i znowuzagÅ‚Ä™biÅ‚y siÄ™ w las.Pózniej drogÄ… w wÄ…wozie przejechaÅ‚a furka peÅ‚na drzewa.WoznicazobaczyÅ‚ mnie wypoczywajÄ…cego na materacu i zajadajÄ…cego pajdÄ™ chleba.Wkrótce znowu usÅ‚yszaÅ‚em w lesie czyjeÅ› gÅ‚osy.W wÄ…wozie pojawiÅ‚a siÄ™ szczupÅ‚adziewczyna ze Å›miesznymi warkoczykami.MiaÅ‚a pewnie ze dwadzieÅ›cia cztery lata,warkoczyki sprawiaÅ‚y wiÄ™c wrażenie dość dziwaczne.Dziewczyna szÅ‚a zamyÅ›lona, niekiedyzrywaÅ‚a drobne, niebieskie kwiatki i robiÅ‚a z nich bukiecik, Tych kwiatków najwiÄ™cej rosÅ‚o nastromym brzegu wÄ…wozu, wiÄ…c dziewczyna z warkoczykami poczÄ…Å‚a siÄ™ wspinać w mojÄ…stronÄ™.Ale ponieważ szukajÄ…c kwiatków ciÄ…gle miaÅ‚a gÅ‚owÄ… pochylonÄ… ku ziemi, ujrzaÅ‚a mniei mój obóz dopiero wówczas, gdy o maÅ‚o nie nastÄ…piÅ‚a nogÄ… na materac.- DzieÅ„ dobry - powitaÅ‚a mnie, jakby trochÄ™ przestraszona.- DzieÅ„ dobry pani - odpowiedziaÅ‚em uprzejmie, - Jakie Å‚adne niebieskie kwiatki! -dodaÅ‚em, pragnÄ…c, aby opanowaÅ‚a swój przestrach.RozejrzaÅ‚a siÄ™ po moim obozie.PopatrzyÅ‚a na żółty namiot, podobny do chatki,uÅ›miechnęła siÄ™ na widok  sama , który wychylaÅ‚ swój larwowaty Å‚eb z namiotowego garażu.Reflektory  sama przypommaÅ‚y wybaÅ‚uszone ciekawie gaÅ‚y dziwacznego stworu.- PoznajÄ™ pana - rzekÅ‚a dziewczyna.- Pan mieszkaÅ‚ koÅ‚o naszego obozuantropologicznego. Aha, to zapewne studentka  wywnioskowaÅ‚em.ZapytaÅ‚a:- Czemu siÄ™ pan przeniósÅ‚ aż tutaj?- LubiÄ™ samotność.Unikam ludzi, wolÄ™ samotnie rozmawiać z naturÄ…. PowiedziaÅ‚em byle co, a raczej to, co - jak to siÄ™ mówi - Å›lina przyniosÅ‚a mi na jÄ™zyk.Dziewczyna jednak z wielkÄ… powagÄ… potraktowaÅ‚a moje sÅ‚owa.- Jest pan pewnie romantykiem - zauważyÅ‚a.- Owszem, proszÄ™ pani, Westchnęła:- Romantyzm jest niemodny.Na ogół ludzie Å›miejÄ… siÄ™ z romantyków.- To bardzo niesÅ‚uszne,- Ja także uważam, że to niesÅ‚uszne - przytaknęła.WdziaÅ‚em na slebie koszulÄ™.Panienka wydaÅ‚a mi siÄ… osobÄ… skromnÄ…, nie chciaÅ‚emrazić jej oczu obrazem swojej nagoÅ›ci.- Czy lubi pan kwiaty? - spytaÅ‚a.- Bardzo lubiÄ™.Jak każdy romantyk.- W takim razie darujÄ™ panu ten bukiecik.To mówiÄ…c wrÄ™czyÅ‚a mi bukiet niebieskich kwiatków.PrzyjÄ…Å‚em go z uÅ›miechem,ukÅ‚oniÅ‚em siÄ™ grzecznie.W zamian za podarunek wskazaÅ‚em panience miejsce na gumowymmateracu.Dygnęła i usiadÅ‚a na brzeżku.Tymczasem w lesie od czasu do czasu rozlegaÅ‚y siÄ™ woÅ‚ania:  Za-licz-ka.Za-licz-ka.- To mnie woÅ‚ajÄ… moi koledzy - wyjaÅ›niÅ‚a dziewczyna.- Pani nazywa siÄ™ Zaliczka? Dziewczyna zarumieniÅ‚a sÅ‚Ä™.- Ależ skÄ…d.Tak mnie tylko przezywajÄ….Czy nie zauważyÅ‚ pan, że jestem przerażajÄ…cochuda? PrzeczÄ…co pokrÄ™ciÅ‚em gÅ‚owÄ…:- Nie wydaje mi siÄ™, aby byla pani  przerażajÄ…co chuda.- A jednak tak twierdzÄ… moi koledzy.MówiÄ…, że ze wzglÄ™du na swojÄ… chudośćstanowiÄ™ coÅ› w rodzaju zaliczki na dziewczynÄ™.- Hm - chrzÄ…knÄ…Å‚em.i aż wargi zagryzÅ‚em, żeby nie parsknąć Å›miechem.- A panu nie wydajÄ™ siÄ™ przerażajÄ…co chuda?- PowiedziaÅ‚bym, że jest pani tylko szczupÅ‚a.- NaprawdÄ™? - zawoÅ‚aÅ‚a radoÅ›nie.- Pan uważa, że nie jestem przerażajÄ…co chuda, atylko szczupÅ‚a?- Tak jest.Warto nadmienić, że wiele dziewczÄ…t i kobiet specjalnie stosuje dietÄ™, abystać siÄ™ szczupÅ‚ymi.- Tak, tak  przytaknęła gorÄ…co.- Wiele kobiet specjalnie siÄ™ odchudza.A ja jestemszczupÅ‚a z natury rzeczy.To piÄ™kne, prawda? Ale nie wszyscy mÅ‚odzi ludzie potrafiÄ… toocenić [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •  
    p") ?>