[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przypominała w dotyku plastik. Hej, chłopaki! zawołał. Poczekajcie, a\ zobaczycie.Jakbyście mieli jaja.Płynął w stronę brzegu, pchając przed sobą ten przedmiot.Zauwa\ył ze zdziwieniem, \epowierzchnia kuli jest krucha i chyba mu pęka pod dłonią. Hej. Pchnął przedmiot ponownie, pchając go w stronę brzegu.Zewnętrzna powierzchniazałamała się jak warstwa lodu.Dostrzegł coś wewnątrz i sięgnął ręką, by tego dotknąć.Byłato kleista, bezbarwna masa.Gdy tylko poczuł ją na dłoni, zniknęła.Nigdzie nie widać byłokawałków kuli.One tak\e się rozpłynęły. Do diabła! zaklął. Kurwa. Co jest?! zawołał George. Co się stało?Ethan przypomniał sobie teraz o swej misji i zaczął udawać, \e zatapia łódki przyjaciół.Zapewniając, \e ju\ przywykł do chłodnej wody, pływał na oczach chłopców pięć minut;popychał ich \aglówki i szydził głośno z tchórzostwa kolegów, którzy stali na brzegu.Potem zimno zaczęło mu coraz bardziej dokuczać i musiał wyjść na brzeg. Nie masz się czym wytrzeć zauwa\ył George. Zachorujesz. Pieprz się rzucił Ethan. Nie zachoruję.Kilka chwil pózniej chłopcy poszli sobie, a ich wołania niosły się po wodzie.Cuernavaca, Meksyk 18.00Wszędzie włóczyły się bezpańskie psy.Zbierały się watahami wokół autobusów z turystami, \ebrząc o jedzenie.Przyjezdni, bezwyjątku anglos, patrzyli z dezaprobatą, jak obdarte dzieci rozpędzają je kopniakami, bydostać się do okien autokarów. Se�or, se�ora, money, money, money! Amigos, bienvenidos! Layee, daj trochę pieniędzy!Kontrast między rześkim górskim powietrzem miasta a wonią brudnych dzieci,sparszywiałych psów i gotowanego jedzenia był nienaturalny.W dali wznosił się przykrytyśnie\ną czapą szczyt Popocatapetl, którego zbocza porastał las sosnowy.Drugi wulkan,Ixtaccihuatl, kryl się wśród chmur.Nie ulegało wątpliwości, \e agencja turystyczna zorganizowała postoje na trasie wycieczkiw najbardziej obskórnych rejonach kraju.Jakaś zadowolona z siebie kobieta filmowałakamerą wideo dzieci, które śmiały się zadowolone i podskakiwały przed obiektywem.Innituryści, zmęczeni po podró\y, siedzieli ospale z przymkniętymi powiekami.Przewodnik próbował najpierw bez przekonania odpędzić psy i dzieci, a potem zacząłwyciągać podró\nych z autobusu, by zaprowadzić ich do restauracji o kontrastującejz otoczeniem nazwie Le Cafe Americain.Jej właściciel wyszedł na zewnątrz powitać turystów.Niski, gruby mę\czyzna w białymfartuchu pierwszy dostrzegł samolot.Była to mała, jednosilnikowa maszyna, słu\ąca przypuszczalnie do obsiewania pól.Latałatam i z powrotem nad doliną, a jazgot dzieci i szczekanie psów niemal zagłuszały warkot jejsilnika.Kilku turystów, podą\ając za spojrzeniem właściciela restauracji, skierowało wzrok nasamolot.Po chwili jednak skupili się na tym, by wejść do lokalu bez asysty dzieciaków.Kierowca, wąsaty Meksykanin ubrany w spłowiała drelichową kurtkę pomimo upału,odganiał leniwie maluchy.Stał przy drzwiach autobusu, pomagając kobietom zejść ze stopniwozu na zakurzoną ulicę.Kopnął brutalnie jakiegoś bezdomnego psa, który zaskowyczałi oddalił się, kulejąc. Proszę uwa\ać.Dostrzegł samolot, który krą\ąc zygzakiem nad doliną, pozostawiał teraz za sobą smugępyłu, który opadał leniwie na pola.Sięgnął odruchowo do kieszeni po papierosa, aleprzypomniał sobie o pasa\erach i zaczekał, a\ autokar się opró\ni. Razem z właścicielem restauracji odpędzał psy i dzieci, dopóki ostatni z turystów niewszedł do lokalu.Dopiero wtedy kierowca poczęstował drugiego mę\czyznę papierosem.Palili ten sam gatunek.Potem przez chwilę stali obok siebie w milczeniu, spoglądającw kierunku doliny. Chingar odezwał się kierowca. Co z tym samolotem? Rządowa robota odparł właściciel restauracji. Chcą pewnie zrobić wra\enie nagringos. Rozrzuca nawóz. Kierowca potrząsnął głową. Tylko \e tam nic nie rośnie próczkaktusów. Jest strumień. Mała stru\ka, si.Ledwie ciurka o tej porze roku.Znów marnują nasze pieniądze skomentował restaurator, zaciągnął się mocno papierosemi wrzucił niedopałek z niechęcią do rynsztoka. Hasta luego, amigo.Muszę nakarmićzwierzęta wyjaśnił, mając na myśli turystów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]