[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W jakim stopniu próżniactwospołeczne zależy od uspokojenia wynikającego z poczucia, że nasze działania niemogą być oceniane? Jednym ze sposobów sprawdzenia tego jest takie włączenie ludziw pracę grupową, aby można było określić indywidualną pracę każdej jednostki.Wtakich warunkach powinien powrócić lęk przed oceną, który eliminowałbypróżniactwo społeczne.Tak właśnie postąpili Williams, Harkins i Aatane (1981).Prosili studentów, aby krzyczeli najgłośniej, jak tylko potrafią, sugerując, że badająsensoryczne skutki hałasu wywołanego przez grupę.W jednej grupie studenci sądzili,że czynią to samodzielnie, a w drugiej, że krzyczą wspólnie z piątką innych osób.(Badani mieli zasłonięte oczy oraz słuchawki na uszach, nie mogli więc zorientowaćsię, co robią inni).Próżniactwo społeczne, czyli mniejszy poziom krzyku, ujawniałsię wówczas, gdy badani sądzili, że krzyczą razem z innymi.Odwrotnie było wtedy,kiedy byli przekonam, że krzyczą sami.W drugiej części eksperymentu te sameosoby zostały poinformowane, że znowu będą krzyczeć grupowo, jednak każdyotrzyma mikrofon, co umożliwi zarejestrowanie siły głosu poszczególnych osób.Teraz próżniactwo społeczne nie wystąpiło.Badani wierzyli, że oceniane są ichindywidualne wysiłki i krzyczeli tak samo głośno, jak robili to w pojedynkę.Przeciąganie liny czy głośne krzyczenie są zadaniami bardzo prostymi.Jak jednakbędzie wyglądało nasze działanie zespołowe, gdy indywidualnych efektów pracy niemożna odróżnić, a zadanie nie należy do łatwych? Powróćmy do wcześniejsformułowanej tezy głoszącej, że jesteśmy bardziej spokojni, gdy trudno rozpoznaćrezultaty indywidualnego działania.Przypomnijmy sobie także wcześniejszą dyskusjęnad wpływem pobudzenia na rezultaty naszego działania.Pobudzenie usprawniawykonanie zadań prostych, jednak utrudnia realizację zadań bardziej złożonych.Konsekwentnie rozumując, możemy dojść do wniosku, że uspokojenie poprawiawykonanie zadań trudnych co już zostało wykazane jednak równocześnieutrudnia realizację zadań łatwiejszych.Gdy ludzie nie zwracają uwagi na ocenyinnych, stają się bardziej spokojni.Tym samym zmniejsza się prawdopodobieństwo,że ulegną naporowi złożonego zadania i dane działanie będą wykonywać lepiej.RYCINA 9.4.Próżniactwo społeczne.Gorzej pracowali ci studenci, którzyrozwiązywali łatwe labirynty i byli przekonani, że ich indywidualny wkład pracy niebędzie oceniany (jak widać z lewej strony wykresu, rozwiązanie zadania zabierało imwięcej czasu).Lepiej pracowali studenci, którzy rozwiązywali trudniejsze labirynty ibyli przekonani, że ich indywidualny wkład pracy nie będzie oceniany (jak widać zprawej strony wykresu, rozwiązanie zadania zabierało im mniej czasu) (zaczerpniętoz: Jackson, Williams, 1985)Chcąc to sprawdzić, Jeffrey Jackson i Kipling Williams (1985) poprosili grupębadanych o przebycie drogi w labiryncie, który pojawiał się na ekranie komputera.Posłużono się labiryntami prostymi i złożonymi.W tym samym pokoju dwie osobypracowały równocześnie nad identycznym labiryntem.Badacze części uczestnikóweksperymentu zapowiedzieli, że będą oceniać indywidualnie pracę każdego z nich(wywołując tym lęk przed oceną).Druga grupa uczestników była informowana, żekomputer poda średnią wyników dla obu badanych osób i żadna z nich nie dowie się,jak wykonała zadanie (redukując tym lęk przed oceną).Czego należało sięspodziewać? Osoby przekonane, że wyniki ich pracy zostaną sprowadzone dośredniej, powinny być spokojniejsze: w rezultacie należało oczekiwać wystąpieniapróżniactwa społecznego, gdy zadanie było proste.Jednak przy trudnych zadaniachuspokojenie powinno dawać korzystne efekty, prowadząc do lepszego działania.Jakwidać na rycinie 9.4, dokładnie taki wzorzec działania został uzyskany w badaniach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]