[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.llsubstancje duchowe - których atrybutem jest myślenie.llsubstancja boska - której atrybutem jest nieskończoność.lKartezjusz był nominalistą, tzn.uważał, że istnienie substancji wyczerpuje się w ich atrybutach.Jeśli tak jest, to substancje te, np.1 i 2 są zasadniczo różne i nie wiadomo, co mogłoby być podstawą dla ich wzajemnej komunikacji, całościowej integralności itd.Jest to tzw.problem komunikacji wzajemnej i całościowej integralności na poziomie jednostki ludzkiej (całościowa integracja duszy i ciała) i na poziomie świata.W związku z tym, Kartezjusz proponował następujące rozwiązanie: to, co się dzieje w duszy nie może wpływać na to, co dzieje się w ciele i odwrotnie; ale kierunek zmian dokonujących się w duszy może wpływać na kierunek zmian dokonujących się w ciele i odwrotnie.Komentarz krytyczny:lPewność, oczywistość, jasność itd.przekazywanej treści nie musi być koniecznie gwarancją jej prawdziwości.llW rozumowaniu Kartezjusza wydaje się tkwić błędne koło, gdyż przyjmując myślenie za gwarancję istnienia jaźni, albo substancji myślącej, założył już, że oczywistość, wyraźność przeżycia treści gwarantuje jej prawdziwość.Następnie korzystając z tego, dowiódł istnienia Boga, a ten zagwarantował mu prawdziwość wspomnianego kryterium.llWątpliwości budzić może również Kartezjański dowód na istnienie Boga, np.trudno dowieść, że posiadanie przez nas wyobrażenia bytu doskonałego odpowiada doskonałości bytu.llMimo deklaracji Kartezjusza, że zawiesza on ważność całej dotychczasowej wiedzy, w swym rozumowaniu zgodnie z którym aby myśleć, muszę istnieć jako substancja myśląca, zachowuje on arystotelesowskie rozumienie pierwotności substancji w stosunku do wszystkich innych kategorii; tymczasem daje się pomyśleć (czyni tak np.Fichte), że czyn, akt jest pierwotny, a substancja jego wytworem.llMożliwość spełnienia wymogu wszechogarniania staje pod znakiem zapytania ze względu na:llwskazywanie przez niego ograniczoności rozumu ludzkiego,llluki w sposobie dowodzenia kolejnych praw,lljednolitość świata - realizację tego założenia pod znakiem zapytania stawia radykalna odmienność różnych substancji - tak na poziomie makro- i mikrokosmosu; nie wiadomo jak substancje te mogą oddziaływać na siebie, wzajemnie się komunikować i determinować.llRównież proponowane objaśnienie wpływania na siebie duszy i ciała obarczone jest błędem logicznym.llMożliwość wolności ugruntowuje Kartezjusz już w samym akcie wątpienia; ugruntowanie to jednak dokonane jest przy zawieszeniu ważności sądów na temat włączania mojej jaźni w świat zewnętrzny, jego determinizmy itp.Później jednak, Kartezjusz rekonstruuje porządek świata wraz z jego determinizmami, i wówczas wolność i indywidualność mogą wydawać się wątpliwe.llMożna sądzić, że ponieważ szereg dalszych kroków w rozumowaniu Kartezjusza jest wątpliwych, to paradoksalnie obraca się to na korzyść kartezjańskiego uzasadnienia wolności.lNowatorskość i znaczenie filozofii Kartezjusza:lPodkreślając odrębność substancji duchowych i cielesnych, Kartezjusz de facto zakwestionował wcześniej bezkrytycznie przyjmowaną tezę o tożsamości bytu i myślenia.llW centrum zainteresowania filozofii postawił on nie (jak dotąd) byt, lecz wiedzę.llPrzez sproblematyzowanie wcześniejszych pewników (np.tezy o tożsamości bytu i myślenia), zradykalizował on krytyczny i antydogmatyczny program filozofii.llWedług Husserla, wytyczył on dla filozofii program przekształcenia jej w wiedzę apodyktycznie pewną, absolutnie ugruntowaną, będącą sprawą osobistej odpowiedzialności każdego filozofującego (zradykalizowany i bardziej konsekwentny program Kartezjusza prowadzi do autodestrukcji wielu jego ważnych założeń)llWedług Heideggera, Kartezjusz jako pierwszy uczynił jednostkę (człowieka) rzeczywistym podmiotem, a całość rzeczywistości sprowadził do jego przedstawień, wskazał w ten sposób drogę nauce nowożytnej.llW „Medytacjach.” Kartezjusza pojawia się być może antycypacja koncepcji czynnego podmiotu poznającego (w systematyczny sposób przedstawionej po raz pierwszy przez Kanta); pisze on bowiem, że możemy ujmować np.wosk jako substancję, gdyż mamy taki, a nie inny rozum.Sam jest substancją myślącą, zatem chwyta substancjalność świata; zatem - jaki by on nie był - poznajemy go jako złożony z substancji.Później jednak, Kartezjusz rekonstruując porządek bytu korzystając z boskiej gwarancji, wraca do tradycyjnego przeświadczenia, że świat jest zbiorem istniejących obiektywnie substancji.llNastępcy Kartezjusza uznali, że nie da się w sposób jednakowo centralny wspólnie spełnić wszystkich wymogów programu Kartezjusza.Przyjęli zatem, że niektóre z nich są najważniejsze, a rozwiązanie pozostałych podporządkowali rozwiązaniu tych pierwszych.lSpinoza 1632 - 1677„Wszechświat nie może istnieć poza Bogiem - tylko w Bogu”Dzieła:l„Etyka”ll„Traktat polityczno - teologiczny”lSpinoza położył nacisk na pewność wiedzy oraz na integralność i pandeterminizm świata.Wyszedł on od kartezjańskiej definicji substancji, zgodnie z którą substancja jest tym, co istnieje samo przez się i samo przez się może być pojęte
[ Pobierz całość w formacie PDF ]