[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zadaniem państwa jest takie prowadzenie polityki kryminalnej, aby alternatywa przestępna była jak najmniej atrakcyjna.llWilson i problem praktycznego znaczenia badania przyczyn przestępczości: jest on jednym z najostrzejszych krytyków pozytywizu, a zwłaszcza nurtu socjologicznego, uznając, że teorie pokroju teorii anomii czy teoria zróżnicowanych powiązań, dotyczą takich zmiennych, które znajdują się nie tylko poza zasięgiem oddziaływania środków wymiaru sprawiedliwości, ale często w ogóle poza zasięgiem jakiegokolwiek wywierania na nie wpływu przez państwo - przez to, nawet jeśli ich twierdzenia dają się przełożyć na język polityki i jej wytyczne, działania podejmowane na ich podstawie są bardzo ogólne, abstrakcyjne i trudne to realizacji czy weryfikacji.W związku z tym poszukiwanie przyczyn przestępczości uznać można za dające jednak mizerne efekty praktyczne, bo nieprzekładalne na konkretną politykę państwa.Wilson postuluje zatem zastąpienie analizy przyczynowej analizą w kategoriach możliwości praktycznego działania, stawiającej pytania nie o przyczyny problemu, ale o istotę stanu rzeczy, który chcemy osiągnąć, posiadane możliwości pomiaru efektów działań i rodzaje narzędzi działania praktycznego w arsenale władz mogących spowodować pożądaną zmianę rzeczywistości/llPerspektywa działań rutynowych Feldsona: koncepcja ta krytykuje pozytywizm, uznając że jego błędem było założenie, że rozmiary przestępczości zależą od podaży sprawców (jest to zjawisko, polegające na tym, że w społeczeństwie działają określone czynniki, które powodują, że niektórzy ludzie popełniają przestępstwa; gdy intensywność oddziaływania tych czynników w społeczeństwie wzrasta liczba sprawców i odwrotnie; pozytywizm zakładał zatem, że wpływać na siłę oddziaływania tych czynników, co doprowadzi do spadku liczby potencjalnych sprawców, a tym samym do spadku przestępczości).Feldson uważa tymczasem, że podaż sprawców jest w każdym społeczeństwie pewną wartością stałą, zaś tym, co decyduje o popełnianiu przez ludzi przestępstwa, jest okazja, która pojawia się gdy pojawia się obiekt zdatny do zaatakowania oraz brak okoliczności chroniących ów obiekt przed atakiem - decyduje zatem podaż okazji przestępczych, wielkość zmienna i modelowana przez szereg okoliczności, zwłaszcza zaś przez fakt, że w nowoczesnych Jest to wynik tego, iż w społeczeństwach mamy do czynienia z koncentracją zdatnych celów ataku oraz osłabieniem mechanizmów kontrolnych, dotyczących zarówno samych obiektów ataku, jak i potencjalnych sprawców.Generalnie, powodami osłabienia mechanizmów kontrolnych są procesy urbanizacji i zmiany społeczne takie jak osłabienie mechanizmów kształtowania więzi społecznej związane z anonimowością i rzeczowym charakterem więzi łączących mieszkańców wielkiego miasta, zmianą modelu funkcjonowania rodziny (obecnie większość życia jednostki odbywa się poza rodziną, co powoduje że ludzie znajdują się pod silniejszym wpływem instytucji pozarodzinnych, rodzinie nie podporządkowanych i nie mogących wypełnić próżni kontrolnej po niej pozostałej), zmianą cyklu życia współczesnych ludzi (wydłużanie się okresu adolescencji, zwłaszcza przez wydłużanie się okresu edukacji, co powoduje pojawienie się okresu, w ramach którego młody człowiek znajduje się poza kontrolą małych grup społecznych, przede wszystkim rodziny), powiększaniem rozmiarów czasu wolnego oraz ekspansją przestrzeni publicznej (placów, centrów administracji, środków komunikacji publicznej, różniących się od przestrzeni prywatnej tym, że nikt nie czuje się za nie odpowiedzialny, nikt jej nie kontroluje).Konsekwencją zanikania mechanizmów nieformalnej kontroli społecznej jest proces przerzucania coraz to większego zakresu zadań na instytucje kontroli formalnej: policję, prokuraturę czy sądy, co prowadzi do ich kryzysu, wynikającego z niemożności podołania nowym obowiązkom, do których realizacji najczęściej się nie nadają.Problem ten pogłębia fakt, że warunkiem prawidłowego funkcjonowania instytucji formalnej kontroli społecznej jest często oparcie ich na fundamencie instrumentów nieformalnych, przez co ich zastępowanie jest nieskuteczne.lTeoria wiktymologiilTermin wiktymologia pojawił się literaturze kryminologicznej dopiero z końcem lat czterdziestych jako konsekwencja prac von Hetinga oraz Mendelsohna na temat roli ofiary w powstawaniu czynów zabronionych.Pomimo ciągłego rozwoju, wspieranego przez organizacje takie jak Rada Europy czy ONZ, w doktrynie nadal jest widoczny spór o przedmiot i zakres wiktymologi, w którym wyróżnia się kilka podstawowych nurtów:llkoncepcja wiktymologii ogólnej Mendelshona: określa wiktymologię jako samodzielną dyscyplinę naukową, zajmującą się wszystkimi ofiarami występującymi w społeczeństwie, niezależnie od źródeł ich pokrzywdzenia, przez co w polu jej zainteresowania znajdują się tak ofiary działania sił przyrody, jak i działań ludzkich; ze względu na różnorodność źródeł oraz charakter i rozmiary pokrzywdzeń nie jest możliwe posługiwanie się jednolitymi metodami badawczymi, przy pomocy których można byłoby zjawisko opisać i wyjaśnićllkoncepcja wiktymologii Eliasa: wiktymologia powinna zajmować się ofiarami pogwałceń praw człowieka oraz ofiarami przestępstw, co oznacza, że źródłem pokrzywdzenia może być tylko działanie człowieka; kategorię ofiar przestępstw należy poszerzyć o ofiary nadużyć władzyllkoncepcja.Separovica: traktuje wiktymologię jako naukę o cierpiącym człowieku, łącząc elementy obu wcześniej omawianych koncepcji; według tej teorii, ofiarami, które powinny się znaleźć w orbicie zainteresowań wiktymologii, są osoby zagrożone, pokrzywdzone lub unicestwione poprzez działanie lub zaniechanie człowieka bądź strukturę, organizację bądź instytucję będącą jego wytworemllkoncepcja wiktymologii kryminalnej, von Hentinga: ujmuje wiktymologię jako subdyscyplinę kryminologii, przedmiotem której są ofiary pokrzywdzone przestępstwemllDefinicja ofiary: stosowane są trzy definicje: najwęższa, w myśl której ofiarą przestępstwa jest konkretny człowiek, który ponosi szkodę, doznaje nieuzasadnionej krzywdy lub cierpienia w wyniku popełnionego przestępstwa, szerszą, gdzie oprócz jednostki ludzkiej ofiarą jest także grupa lub instytucja pokrzywdzona lub poszkodowana oraz najszerszą, zakładającą, że ofiarą jest nie tylko jednostka ludzka czy instytucja, lecz również porządek moralny lub prawny, zagrożony, poszkodowany lub zniszczony przez czyn karalny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]