[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Jaką akcję?- Już mówiłam.Chcę zamiast Niny odebrać następną przesyłkę.- Dostrzegła w oczachojca błyski niepokoju, toteż wyjaśniła pospiesznie: - Ten sportowy wóz, którym przyjechał- 94 - Jerry, należy do niej.Pojadę nim na spotkanie.Z tego, co nam wiadomo, Peter nigdy niewidział Niny z bliska.Jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku, podobnego wzrostu ibudowy ciała.Wystarczy, że zmienię fryzurę i ubiorę się trochę grubiej, by z daleka uchodzićza nią.Zamierzam wszystko robić na dystans, nie zbliżać się do obiektu.Jerry i Feliks zjawiąsię na miejscu spotkania przede mną i kiedy pójdę do ubikacji, a Peter będzie wkładał walizkędo bagażnika, przykleją nadajnik do jego samochodu.W ten sposób będziemy mogli gowyśledzić i zidentyfikować.Tak to przynajmniej wygląda w teorii.- Na wypadek czego mówisz mi to wszystko, Grace?Na wypadek, gdybym wpadła w zasadzkę, tato.Nie można wykluczyć, że Peter znaprawdę, Hustler ostrzegł go, że na spotkanie przyjedzie ktoś inny zamiast Niny.- Na wszelki wypadek - odparła.- Nasz plan może się nie powieść i jeśli będziemyzmuszeni zdjąć go na parkingu.No cóż, zrobi się spory szum, bo nie mamy prawaprowadzić żadnych akcji na terenie Wielkiej Brytanii.Nie chciałabym, żebyś dowiedział się zgazet o dyplomatycznym młynie, w który zostaliśmy we trójkę wplątani, gdy tymczasembyłeś przekonany, że wybraliśmy się na jednodniową wycieczkę do Stratford-on-Avon czygdziekolwiek indziej.Po prostu nie chciałam cię okłamywać i żerować na twojej naiwności.- Chcecie go zdjąć?- Aresztować bądz też obezwładnić i wezwać policję.- Będziecie uzbrojeni?- Nie, to mogłoby mieć dużo poważniejsze konsekwencje.Przylecieliśmy tu bez broni.- A on będzie uzbrojony?- Wątpię.Przecież wiesz, że tutejsi policjanci zwykle nie noszą przy sobie broni.- Nawet twoi przyjaciele z brygady antyterrorystycznej?- Tylko niektórzy i w szczególnych okolicznościach.Poza tym, to nie są moiprzyjaciele.John Flint powoli wstał z kanapy i popatrzył na córkę z góry.- Wiesz już, kiedy to się wydarzy?- W ciągu najbliższych trzech dni.Nina już dostała e-mailem kolejne instrukcje.Oczywiście nie mogła się z nimi zapoznać, ponieważ na razie jest nieosiągalna.-Dostrzegłszy minę ojca, dodała szybko: - Nie, tato.Nie siedzi w areszcie celnym.Jest wnaszym tajnym punkcie kontaktowym, gdzie w porównaniu z aresztem ma warunki jak whotelu Ritza.- Czy mogę cię o coś spytać, Grace?- Zmiało.- 95 - - Ta kobieta, Nina.Gdyby nie powiedziała ci prawdy, naprawdę odesłałabyś ją doaresztu i skazała na pastwę tych łotrów?- Pewnie tak.Nie wahałabym się nawet przez chwilę, dodała w myślach.* * *Zgodnie z instrukcjami, Nina miała wjechać na autostradę Ml w okolicach Rugby ipodążać na południe.Prowadząc sportową mazdę, Flint dotarła niemal na przedmieściaLondynu, nim wreszcie zobaczyła stojący na poboczu samochód z migającymi żółtymiświatłami awaryjnymi.- W porządku.Mam kontakt - powiedziała do miniaturowego mikrofonu przyszytegodo ramiączka stanika.- Jestem jakieś pięć kilometrów przed Scratchwood.Ruszajcieprzodem.Zdjęła nogę z gazu i z szybkością nie większą niż osiemdziesiąt kilometrów nagodzinę minęła stojącego na poboczu ciemnego forda.Zwolniła jeszcze bardziej, czekając, ażwyprzedzi ją bmw Hartmanna.Ale nigdzie nie było go widać.- Powtarzam.Mam kontakt trzy kilometry przed Scratchwood.Nie jestem sama.-Wpatrywała się we wsteczne lusterko, w którym coraz jaśniej świeciły reflektory zbliżającegosię forda.- Wyprzedzajcie.Powtarzam: wyprzedzajcie.Nic.Zupełnie nic.Kompletna cisza.Obyś gnił w piekle, Rocco!Połączony z mikrofonem nadajnik dostarczony przez Moralesa miała w prawymbucie, przyklejony plastrem do stopy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •