[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dr N.: Widzę, że w obu swoich obecnych wcieleniach zajmujesz się pomaganiem ludziom.Czykiedykolwiek wcześniej w twoich życiach równoległych istniały silne kontrasty - w jednymradziłeś sobie marnie, w drugim natomiast bardzo dobrze?P.: Tak, chociaż działo się to bardzo dawno temu.To właśnie jedna z zalet łączenia wcieleń -jedno życie może równoważyć drugie.Mimo to taka metoda może się okazać ciężkimdoświadczeniem.Dr N.: Więc dlaczego przewodnicy pozwalają na życia równoległe?P.: (krzywi się) Dusze nie znajdują się w jakimś biurokratycznym otoczeniu.Wolno nampopełniać błędy w ocenie i uczyć się na nich.Dr N.: Odnoszę wrażenie, że jesteś zdania, iż dla przeciętnej duszy lepiej jest prowadzićpojedyncze życie.P.: Powiedziałbym, że w większości wypadków tak właśnie jest, ale są też inne motywy chęciprzyspieszenia naszych inkarnacji.Dr N.: Jakie na przykład?P.: (z rozbawieniem) Nagrodą za łączenie wcieleń może być dłuższy okres czasu pomiędzy nimi,przeznaczony na refleksję.Dr N.: Okres pomiędzy poszczególnymi wcieleniami może być dłuższy, jeżeli je połączymy?P.: (uśmiecha się) Oczywiście, zastanawianie się nad dwoma życiami musi trwać dłużej.Dr N.: Nenthumie, mam jeszcze kilka pytań na temat procesu dzielenia się duszy.W jaki sposóbdzielisz energię duszy na różne części?P.: Jesteśmy.jak cząsteczki.energetycznych jednostek.Naszym zródłem jest jedna jednostka.Dr N.: Czym jest ta pierwotna jednostka?P.: Twórcą.Dr N.: Czy każda cząstka twojej duszy jest nadal kompletną, zdolną do działania całością?P.: Tak.Dr N.: Czy wszystkie cząstki naszej duchowej energii opuszczają świat duchowy, kiedyinkarnujemy? P.: Cząstka nas nigdy nie opuszcza świata duchowego, ponieważ nigdy nie oddzielamy sięcałkowicie od twórcy.Dr N.: Co robi ta cząstka, która zostaje w świecie duchowym, podczas gdy my znajdujemy się wjednym lub kilku ciałach na Ziemi?P.: Trwa.jakby w uśpieniu.czeka na połączenie się z resztą energii.Większość moich kolegów, zajmujących się badaniem przeszłych wcieleń pacjentów przypomocy hipnozy, słyszała o nakładaniu się na siebie dwóch, czasem nawet trzech równoległychżywotów.Na niemal każdym etapie rozwoju dusze są w stanie przeżywać wielokrotne życiafizyczne, lecz osobiście nie spotykałem się z tym zjawiskiem zbyt często.Wielu ludzi uważa, iż pogląd, że dusza może podzielić się w świecie duchowym, anastępnie zamieszkać w jednym lub kilku ludzkich ciałach, jest całkowicie sprzeczny z ichkoncepcją pojedynczego, zindywidualizowanego ducha.Przyznaję, że ja także poczułem sięnieco dziwnie, kiedy pewien pacjent opowiedział mi po raz pierwszy o swoich życiachrównoległych.Rozumiem więc, dlaczego niektórzy ludzie z trudem potrafią pogodzić się zkoncepcją dwoistości duszy, zwłaszcza słysząc, że jedna dusza może nawet żyć w różnychwymiarach w tym samym czasie względnym.Zważywszy jednak, że wszystkie dusze są częściąjednej wielkiej mocy energii nadduszy, która dzieli się, czyli inaczej powiększa, aby je stworzyć,dlaczego nie miałyby, jako produkt tej inteligentnej duchowej energii, posiadać tej samejzdolności do odłączania się i ponownego łączenia?Zbieranie informacji o duchowej aktywności od dusz znajdujących się na wyższychpoziomach rozwoju bywa nieraz frustrujące.Dzieje się tak dlatego, ponieważ złożona naturapamięci i wiedzy na tych poziomach utrudnia zrozumienie, co takie osoby wiedzą, lecz nie chcąujawnić, a czego naprawdę nie wiedzą.Pacjent z Przypadku 22 miał wielką wiedzę i był otwartyna moje pytania.Jego relacja na temat urozmaiconego szkolenia dusz w świecie duchowym mawiele punktów wspólnych z opowieściami innych pacjentów, zachowanymi w mojej kartotece.Dr N.: Nenthumie, chciałbym teraz wrócić do twoich czynności w świecie duchowym, kiedy niejesteś zajęty swoimi inkarnacjami na Ziemi i przebywasz z grupą dusz, ucząc się byćprzewodnikiem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •