[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.na konsulat tego Lucjusza Seks-cjusza i tamtego Gajusa Licyniusza (oby taka potwor-ność nie stała się w Rzymie!).Albo przyjmij wszystkiewnioski, albo nie stawiam żadnych".To jest tak, jakbyktoś przed człowiekiem zgłodniałym zastawił truciznęrazem z posiłkiem i nakazał albo nie tykać tego, odczego zależy tamtego życie, albo zmieszał truciznę z po-siłkiem.A więc gdyby to państwo było naprawdę wolne,czyżby ci tłumnie nie zakrzyknęli obywatele: Zabierajsię stąd wraz z twymi trybunatami i twymi wnioskami!"Cóż to jest właściwie? Jeżeli ty nie postawisz wnioskuw sprawach, których przyjęcie jest korzystne dla na-rodu, to czy nie znajdzie się inny wnioskodawca? Gdybyjakiś patrycjusz, gdyby ktoś z rodu Klaudiuszów codla nich jest jeszcze większym kamieniem obrazy oświadczył tak: Albo wszystko przyjmiecie, albo niestawiam żadnego wniosku" to któż z was, Kwiryci,zniósłby to? Czy nigdy nie będziecie patrzeć bardziejna istotę rzeczy, a mniej na osoby? Czy zawsze będzieciemieć otwarte uszy na słowa tego urzędu, a zawszebędziecie je zamykać na słowa pochodzące od kogośz naszego stronnictwa?Ależ, na Herkulesa, jest to przemowa niezgodnaz duchem obywatelskim! O cóż chodzi? Jakiż to jestwniosek, o którego odrzucenie oburzają się na wastrybunowie? Kwiryci, on jest bardzo podobny do tego,co powiem.Wnioskodawca mówi: Stawiam wniosek,by wam nie wolno było wybierać konsulów wedługwaszej woli!" Czyż innej treści jest wniosek człowieka.który domaga się, by bezwzględnie wybierać jednegokonsula spośród plebejuszów, a nie daje wam możnościwyboru dwóch patrycjuszów na konsulów? A gdybydziś były takie wojny, jaką była wojna z Etruskami,kiedy to Porsynna zajął Janikulum34, albo jaką byławojna z Gallami, kiedy to oprócz wzgórza kapitoliń-35skiego wszystko to było w mocy nieprzyjaciół? Gdybyw takim okresie ów Lucjusz Sekscjusz ubiegał się o kon-sulat wspólnie z tym Markiem Furiuszem36 i innymjeszcze patrycjuszem, to czy moglibyście dopuścić dotego, by konsulat Sekscjusza nie ulegał wątpliwości,a Kamillus nie był pewny swego wyboru? Czy to takwygląda wspólny udział w piastowaniu urzędów, żewolno wybrać dwóch plebejuszy na konsulów, a dwóchpatrycjuszy nie wolno? że musi się wybrać jednegokonsula z ludu, ale wolno nie wybrać żadnego spośródpatrycjuszy? Cóż to za społeczność? Cóż to za równo-uprawnienie? Czy nie dość, że masz uczestniczyć w tym.w czym dotychczas nie uczestniczyłeś? a jeszcze chcącmieć udział w części, już całość zagarniasz? Ale onoświadcza tak: Boję się, że żadnego plebejusza nigdynie wybierzecie na konsula, jeżeli będzie wolno wy-bierać dwóch patrycjuszy".Czy to nie jest to samo, copowiedzieć: Ponieważ dobrowolnie nie macie zamiaru34 por.księgę II 10.35oprócz wzgórza kapitolińskiego por.księgę V 41 n.;wszystko to tu mówca wskazuje ręką na Rzym.36z Markiem Furiuszem mowa o Kamillusie.Myśl jesttaka: gdyby jako kandydaci na konsulów występowali słynny Ka-millus należący oczywiście do patrycjuszów jakiś inny pa-trycjusz oraz plebejusz Lucjusz Sekscjusz, to w myśl nowegowniosku ten plebejusz byłby wybrany niejako automatycznie (bojednym z konsulów musiałby być plebejusz), a natomiast Kamillusmógłby przepaść w wyborach na rzecz drugiego patrycjusza.Mówcapolemizuje na razie głównie z zasadą, że jednym z konsulów mu-siałby być plebejusz, a drugim wcale nie musiałby być patrycjusz.wybierać niegodnych, zmuszę was do wybierania tych,których nie chcecie".Z tego wynika jedno: płebejusz,ubiegający się o konsulat wspólnie z dwoma patrycju-szami, nawet swego wyboru nie będzie zawdzięczaj na-rodowi, lecz będzie mógł twierdzić, że wybór zawdzięczaustawie, a nie głosowaniu.[41] Szukają sposobu, jakby nam wydrzeć konsulat,a nie, jakby sami mogli się o niego ubiegać; najwyższedostojeństwa chcą uzyskać w tej formie, że nie będązawdzięczać nic współobywatelom, tak jakby chodziłoo rzeczy drobne.Wola ubiegać się o dostojeństwa raczejwykorzystując przypadek niż dzięki własnym zasługom
[ Pobierz całość w formacie PDF ]