[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Właściwy odstęp powinien zawsze być zachowany międzybagażem, a oddziałami tak, aby ci ostatni nie czuli się skrępowani brakiemmiejsca w przypadku ataku podczas marszu.Sposób i dyspozycje co doobrony muszą być zmieniane w zależności od rodzaju podłoża.Na otwartejprzestrzeni armia zostanie zaatakowana raczej przez jazdę, niżeli piechotę.Jednakże w okolicy zalesionej, górzystej bądz bagiennej należy raczejspodziewać się zagrożenia ze strony oddziałów pieszych.Niektóre oddziały91%7łołnierz rzymski sam nosił zarówno swoje uzbrojenie, jak i przydział żywności na określony czas, kociołkado gotowania pożywienia, a nadto kilka długich drewnianych pali do budowy umocnień i obozu; tak obciążonybagażem nie był zdolny do boju, dlatego określano go wówczas terminem impeditus, tj.nieprzygotowany dobitwy; legionista bez bagażu zwany był expeditus, czyli gotowy do boju. Flavius Vegetius Renatus De re militari 70poprzez swe niedbalstwo maszerują za szybko, inne znowu zbyt wolno,niezwykle ważna jest troska o niedopuszczenie armii do tego, ażeby zostałyzłamane jej szyki w wyniku zbytniego rozciągnięcia oddziałów w marszu.Nieprzyjaciel bowiem natychmiast skorzystałby z takiego zaniedbania i wdarłsię wgłąb szyków bez większych kłopotów.Trybuni, ich zastępcy i ci najbardziej doświadczeni muszą stawać wodpowiednich odstępach, aby powstrzymywać tych, którzy maszerują zbytszybko i poganiać tych, którzy maszerują zbyt wolno.%7łołnierze zbyt dalekowysunięci do przodu na widok wroga czują raczej większa chęć ucieczkiniżeli połączenia się ze swymi towarzyszami.Ci zaś, którzy są zbyt daleko ztyłu, pozbawieni wsparcia, staną się łatwym łupem wroga w swej własnejrozpaczy.Wróg, podsumowując, będzie zarówno próbował podstępów, jak iataku otwartego, zależnie od rodzaju terenu.Ostrożność w sprawdzaniukażdego miejsca będzie zabezpieczeniem przeciw ukrytym zasadzkom ipodstępom, kiedy, odkryte i natychmiast otoczone sprawią, że planowanaprzez wroga pułapka zwróci się z nawiązką przeciw niemu.Jeżeli wróg przygotuje atak otwarty, w górzystej okolicy, należynatychmiast wysłać oddział, aby zajął najwyższe okoliczne wzniesienia, gdyżwtedy nieprzyjaciel, kiedy już przybędzie nie ośmieli się atakować cię, gdytaka przewaga terenu będzie po twojej stronie, a twe oddziały ustawione owiele wyżej, frontem i gotowe na przyjęcie [bitwy].O wiele lepiej jestwysłać naprzód ludzi z siekierami i innymi narzędziami z rozkazem, abyotworzyli przejścia które choć wąskie, to jednak bezpieczne, bez względu nawysiłek, jaki będą musieli ponieść, niżeli narażać się na niebezpieczeństwona najlepszych nawet drogach.Konieczne jest dobre zaznajomienie się, czywróg zwykle dokonuje prób [ataku] nocą, o świcie czy w godzinachpokrzepienia i odpoczynku; poprzez wiedzę o ich zwyczajach należy mieć sięna baczności przeciw temu co stanowi ich główną praktykę.Musimy takżedowiedzieć się w czym są najsilniejsi  w piechocie czy jezdzie, czy ich Flavius Vegetius Renatus De re militari 71jazda uzbrojona jest głównie w lance, czy może w łuki i czy ich główna siłależy w ich liczebności, czy w doskonałości uzbrojenia.Wszystko to umożliwinam powzięcie najwłaściwszych kroków aby ich zdławić dla naszej własnejkorzyści.Kiedy mamy na widoku osiągnięcie danego celu musimy rozważyć,kiedy będzie najdogodniej rozpocząć marsz, w dzień, czy w nocy, musimyobliczyć dystans między miejscami, które chcemy osiągnąć, a nadto byćprzezornym i pamiętać o tym, że latem oddziały nie zniosą cierpienia z brakuwody w marszu, zaś zimą nie można wystawiać wojska na bariery w postacibagien nie do przejścia, czy powodzi, jako, że te zjawiska mogą bardzozagrozić całej armii, zanim jeszcze dotrze ona do miejsca przeznaczenia.Ponieważ jest całkowicie w naszym interesie rozważnie unikać tychtrudności, byłoby również niewybaczalnym błędem nie wykorzystanieprzewagi nad wrogiem, który w nie popadł poprzez swą ignorancję czyzaniedbanie.Nasi szpiedzy winni być stale w terenie, nie powinniśmyszczędzić wysiłków w przekupywaniu ludzi wroga i na wszelkie sposobyzachęcać ich do dezercji.W ten sposób będziemy otrzymywali stały wywiadodnośnie zarówno ich terazniejszych, jak i przyszłych zamierzeń.Powinnosię również stale trzymać w pogotowiu osobny oddział jazdy i lekkiejpiechoty, ażeby spadać na wroga, kiedy się tego najmniej spodziewa, czy tow marszu, czy podczas furażowania, czy plądrowania.PRZEKRACZANIE RZEKPrzekraczanie rzek jest niezwykle niebezpieczne, jeśli nieprzedsięwezmie się odpowiednich środków bezpieczeństwa.Przyprzekraczaniu szerokich, albo wartkich strumieni bagaż, ciury obozowe, aczasem i najbardziej leniwi żołnierze są w niebezpieczeństwie zaginięcia.Począwszy od czynności wymierzenia głębokości brodu, dwie linie najlepszejjazdy ustawiane są w odpowiednich odstępach na całej szerokości brodu w Flavius Vegetius Renatus De re militari 72poprzek rzeki, tak, aby piechota i tabor mogły przejść między nimi.Liniaustawiona powyżej brodu łagodzi gwałtowny prąd rzeki, zaś ustawionaponiżej wyłapuje i odstawia bezpiecznie ludzi porwanych wartkim nurtemrzeki92.Kiedy rzeka jest zbyt głęboka, aby przejść przez nią jakimś brodem,zarówno dla jazdy, jak i dla piechoty, rzeka jest niwelowana, jeśli tylkobiegnie w równym, otwartym terenie, poprzez przekopywanie wielkiej ilościrowów i wówczas jest przekraczana z łatwością.Rzeki żeglowne pokonuje się w ten sposób, że mocuje się w dnie pale ipokrywa się je podłogą drewnianą lub, w nagłych wypadkach przezzwiązanie razem pewnej liczby pustych beczek i przykrycie ich deskami.Jazda, odrzucając swój ekwipunek, robi małe tratwy z suchej trzciny lubsitowia na których kładą swą odzież i pancerze, aby nie uległy zamoknięciu.Sami przepływają rzekę konno ciągnąc za sobą na skórzanych rzemieniachtratwy.Ale największym wynalazkiem są małe łodzie wydrążone w jednymkawałku drewna i bardzo lekkie zarówno dzięki wykonaniu, jak i jakościdrewna.Armia zawsze ma pewną liczbę tych łodzi na wozach wraz zodpowiednią liczbą desek i żelaznych nitów.W ten sposób dzięki linomsplątują razem łodzie i natychmiast mają gotów most, który swą stabilnościąw niczym nie ustępuje mostom z kamienia.ZASADY STOSOWANE PRZY ROZBIJANIU OBOZUArmia w marszu nie zawsze może oczekiwać, że trafi na otoczone muramimiasto na kwatery, a jest rzeczą bardzo nieostrożną i niebezpieczną obozowaćbezładnie, bez jakiegokolwiek okopu.Niezmiernie łatwo jest zaskoczyćoddziały odpoczywające lub zajęte różnymi pracami.Ciemność nocy,92Tak czyniono wówczas, kiedy okoliczności zmuszały legiony do przekroczenia rzeki w miejscu, w którymbród był głęboki i niebezpieczny.Opis takiego sposobu przeprawy mamy np.u Juliusza Cezara, któryzastosował go przekraczając rzekę Liger podczas wojny galijskiej (por., b.Gall., VII 56, 4.). Flavius Vegetius Renatus De re militari 73konieczność snu i rozproszenie koni na pastwisku dostarczają licznych okazji dozaskoczenia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •