[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jak to znosisz? Niezbyt dobrze. Przyznałam, znów myśląc o tym, jak bardzo tęskniłam za moją starąpraca na piętrze Wykwalifikowanej opieki.Spojrzałam na zegarek, notując, że moje ręce byłyprawie suche rozmawiałyśmy przez chwilę. Skoro już o tym mowa, muszę wracać.Skrzywiła się. Taa, muszę wracać na radiologię. Odwróciła się by odejść, a potemobróciła się z powrotem. Hej, jesteś Lisa, tak? Alissa. Poprawiłam ją. A ty jesteś? Tandy. Roześmiała się. Widziałam cię czasem, ale&19Właściwie skin deep beauty znaczy piękno powierzchowne, ale zrobiłem poziom skóry, żeby po polskupasowało do kontekstu. Wiem, ale nigdy nie było czasu by porozmawiać. Przytaknęłam, gdy obieruszyłyśmy do drzwi. Cóż, następnym razem, gdy będę na B-9, będę się za tobą rozglądać.Cześć.Uśmiechnęła się do mnie szeroko i ruszyła w kierunku wydziału radiologii.Patrząc za nią,zrozumiałam, że nieumyślnie, prawie zyskałam przyjaciółkę, fakt, który prawie zepchnąłmoje myśli z mojego zmienionego wyglądu.To nie było w moim stylu być tak& otwartą.Jako dziecko zawsze byłam nieśmiała i zamknięta w sobie, a po tym, jak moi rodzicezginęli, było tylko gorzej.Nie sądzę, żebym miała prawdziwą przyjaciółkę przez całą szkołęśrednią byłam klasycznym podpieraczem ścian, dziewczyną, która nigdy nie miała randkina bal, ani nigdy nie została zaproszona do czyjegoś domu.Poza tym, nawet, gdyby udało misię zdobyć przyjaciółkę, to nie było tak, że mogłabym przyprowadzić ją do mojego domu.Babcia miała bardzo surowe zasady, co do tego, kto wchodził i wychodził z domu.Gdy zaczęłam college, miałam nadzieję, że to się dla mnie zmieni i tak się stało po tym jakspotkałam Viv na zajęciach z biologii.Została do mnie przydzielona, jako moja partnerka nazajęciach laboratoryjnych i postanowiła się ze mną zaprzyjaznić, prawdopodobnie równie zlitości, co dlatego, że byłam lepsza w zadaniach laboratoryjnych niż ona.Zabrało jej to trochęczasu, ale Viv była cierpliwa i do końca semestru byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami, nadrodze do zostania współlokatorkami.To Viv była tą, która przekonała mnie, że mogę iść na swoje, z dala od mojej kontrolującejbabci.Ośmieliłam nie też do zrobienia szkoły pielęgniarskiej, gdy wyznałam, że to mojeukryte marzenie, mimo sprzeciwu mojej babci.Westchnęłam, gdy pomyślałam o mojej najlepszej przyjaciółce, idąc szybko z powrotemna B-9.Okropnie tęskniłam za Viv była jedyną osobą w moim życiu, z którą mogłamnaprawdę porozmawiać i, jakoś, choć rozmowy telefoniczne były wspaniałe, nie byłydokładnie tym samym.Zastanawiałam się, co powie na mój nowy wygląd w sobotę, gdyodbiorę ja z lotniska z pewnością nie może zwalić wszystkiego, co się działo napomiesiączkowe hormony.Skrzywiłam się, gdy mój palec znów zakuł w miejscu, gdzie ugryzła mnie Philomena, astara blizna na kolanie odpowiedziała bólem.Czy fizyczne zmiany, których doświadczałam,miały coś wspólnego z ugryzieniem?20 Ale znów, nigdy nie słyszałam o przebiegu choroby,który przyciemniał pigmentację oczu włosów i poprawiał ci wzrok.To było po prostu&dziwne.Nie wiedziałam, że moje życie miało robić się tylko coraz dziwniejsze.20Dobrze kombinuje.W koocu bohaterka wykazująca przynajmniej ślad inteligencji.Rozdział 11Gdy jechałam do domu, mrużąc oczy przed pomarańczowym blaskiem zachodzącegosłońca, dotarło do mnie, że nie byłam jedyną osobą, która została ugryziona.Babcia też czy mogła doświadczać takich symptomów jak ja? Debatowałam sama ze sobą nadpowiedzeniem jej, ale w końcu moje poczucie winy przeważyło.Odebrała po drugim sygnale, ze sztywnością w głosie, która powiedziała mi, żeidentyfikacja rozmówcy poinformowała ją, że to ja byłam po drugiej stronie linii. Tak, Alisso? Powiedziała i czekała.Bez wątpienia zastanawiała się, kiedy zacznęspodziewane przeprosiny za moje zachowanie poprzedniego wieczoru, ale długo będzie na toczekać.Już zdecydowałam, że nie czuję chęci przepraszania. Babciu. Powiedziałam bez żadnego wstępu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]