[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pozwoliłam mu się delikatnie rozebrać.Położył mnie na łóżku, na kapie, i zaczął mniebardzo lekko głaskać.Czułam się tak, jakbym odpływała corazdalej, coraz mniej świadoma tego, co się dzieje - ufałam mu.Leon nie zdjął z siebie ubrania; rozluznił wyłącznie krawat.Poprosił, żebym rozchyliła uda.- Czy pozwolisz?Kiwnęłam głową, a on zajrzał mi między nogi, delikatnierozgarniając na boki jasne włosy, żeby sprawdzić, co uda musię między nimi wypatrzyć.Był pierwszym facetem, który widział na oczy moją cipkę, i jedynym, którego interesowałowyłącznie patrzenie, a nie dotykanie i spółkowanie.Kiedy zaspokoił ciekawość, powiedział:- Wystarczy na dziś?A ja znowu kiwnęłam głową, pozwalając mu się z pełnymzaufaniem prowadzić.Ten doświadczony mężczyzna wiedział, jak traktować niedoświadczoną damę!Moja błona dziewicza rzeczywiście była nietknięta.Potwierdził to lekarz, kiedy zgłosiłam się do niego mniej więcejw tydzień pózniej, przekonana, że złapałam trypra", bo skorzystałam z publicznej toalety.- Ty niemądra dziewczyno - powiedział.- Jakim cudemmogłabyś mieć chorobę weneryczną, skoro nigdy nie miałaśnawet stosunku?Kiedy wróciłam do domu, Cheryl powiedziała mi, żedzwoniła moja matka.Sądząc po głosie, była niespokojnai chciała, żebym do niej przyjechała.Zrobiłam to bezzwłocznie i zastałam ją zażenowaną i poruszoną.- Ten człowiek, z którym się umawiałaś - wyjąkała.Najwyrazniej trudno jej było powiedzieć to wprost, ale postanowiła nie owijać niczego w bawełnę.- Eileen dowiedziała się, żeLeon jest żonaty.i to zły człowiek.On zawsze umawia sięprzez tę agencję.Dla niego to po prostu miejsce, gdzie możepodrywać kobiety! - No! Wykrztusiła to i teraz przygryzałausta, widać było, że żałuje mnie i bardzo jest zła na mężczyznę, który mnie wprowadził w błąd.Miała wrażenie, że przyczyniła się do tego, iż dałam sięoszukać.Wiedziała, że polubiłam Leona i że zaczęłam wyobrażać sobie w marzeniach, jak by to było żyć razem z nimw wybranym przeze mnie domu.Ale nawet ona nie zdołałaby się domyślić, jakim ciosem będzie dla mnie ta wiadomość.Poczucie rozczarowania było tak miażdżące, że emocjonalnystres wywołał u mnie chorobę i nie mogłam dłużej uczyć.Pogrążyłam się w rozpaczy; wszystkie rozczarowania, jakichw życiu doznałam, zlały się chyba razem.Cheryl okazała mi wiele życzliwości; była dla mnie jakanioł.Po sześciu tygodniach cierpienia zaproponowała, żebym z nią znowu poszła na tańce.- Powinnaś wychodzić z domu - powiedziała.- Do końca życia nie chcę już poznać żadnego mężczyzny -jęczałam, ale w końcu zgodziłam się i poszłyśmy.Miło było znowu tańczyć przy akompaniamencie orkiestry, która grała stare, dobrze znane z sali balowej melodie.Tego wieczoru salę zapełniali młodzi przesiedleńcy, wśródnich wielu z Anglii.Twarz jednego z nich była taka uczciwa,że nawet ktoś tak zgorzkniały jak ja nie mógł się go czepiać.Chłopak nie mial poczucia rytmu; ciągle mi deptał po palcach.Ale ładnie pachniał, szkockim tweedem i świeżymwrzosem.Jego chłopięcą twarz z jasną cerą i kilkoma piegami wieńczyły rude faliste włosy.Powiedział, że ma na imięJames.Mówił śpiewnym głosem i miał szczupłą wysportowaną sylwetkę.Błagał mnie, żebym zatańczyła z nim ostatni taniec.Uznałam, że niczym mi to nie grozi, więc się zgodziłam,a on ciągle mi deptał po palcach i przepraszał.Kiedy taniecsię skończył i już miałam się ulotnić, zapytał, czy mógłby sięze mną znowu spotkać.Stałam przy nim i szalę przeważało raz tak", a raz nie".Tak, to kulturalny mężczyzna.Nie, to mężczyzna - i na dodatek nie umie tańczyć! Stawką było całe moje życie.(Ale zastanawiam się, czy my naprawdę mamy jakiś wybór?) Jamesnie posiadał samochodu, więc odwiozłam go do domu, cobardzo nas oboje rozbawiło - tak właśnie postępują dziewczęta w Australii, czy tego nie wiedział?Wzięłam od Jamesa numer telefonu, ale przez wiele tygodni rozmyślnie się z nim nie umawiałam
[ Pobierz całość w formacie PDF ]