[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.(W każdej sprawie,gdzie chodziÅ‚o o rozstrzygniÄ™cie prawa wÅ‚asnoÅ›ci, procedura rzym-ska wymagaÅ‚a stwierdzenia, w czyim posiadaniu ma pozostaćprzedmiot sporu do czasu wyroku).IstniejÄ… duże trudnoÅ›ci w in-terpretacji prawniczej caÅ‚ej, opisanej w tych rozdziaÅ‚ach Liwiusza,procedury.Głównymi zródÅ‚ami do historii procesu o WerginiÄ™ sÄ…oprócz Liwiusza Diodor z Sycylii (XII 24) i Dionizyz Halikarnasu (XI 28 36).Zwrócono uwagÄ™, że proces w ujÄ™ciutych pisarzy nie odzwierciedla bynajmniej prawa rzymskiego, alejest przykÅ‚adem greckiego procesu o wolność z aktem pozasÄ…dowejwindykacji"; por.R.Taubenschlag, Proces o WerginiÄ™,Rozpr.Wydz.Histor.-Filoz.A.U.w Krakowie, LX (1917),s.118 136.Å‚ajać, że jest córkÄ… jego niewolnicy i sama jest niewol-nicÄ….KazaÅ‚ jej iść za sobÄ…, a w razie oporu groziÅ‚użyciem siÅ‚y.Gdy przerażone dziewczÄ™ niemal zdrÄ™t-wiaÅ‚o, na krzyk piastunki woÅ‚ajÄ…cej o pomoc Kwirytówzbiegli siÄ™ ludzie; z ust do ust przechodzÄ… znane po-wszechnie nazwiska jej ojca Werginiusza i narzeczonegoIcyliusza.Kto ich znaÅ‚, stanÄ…Å‚ po stronie dziewczÄ™ciaz uwagi na ich osoby, ogół zaÅ› ze wzglÄ™du na oburzajÄ…cypostÄ™pek.ByÅ‚a już chwilowo zabezpieczona od aktuprzemocy, aż tu oskarżyciel oÅ›wiadcza, że nie potrzebatu wcale zbiegowiska: wszak idzie on drogÄ… prawa,a nie dziaÅ‚a przemocÄ….Wzywa dziewczynÄ™ przed sÄ…d:obecni radzili, by poszÅ‚a za nim, i tak stanÄ™li przedtrybunaÅ‚em Appiusza.Oskarżyciel opowiada znanÄ… do-skonale sÄ™dziemu bajeczkÄ™, boć przecież on sam jÄ…wymyÅ›liÅ‚: że dziewczyna urodziÅ‚a siÄ™ w jego domu, żestamtÄ…d jÄ… wykradziono do domu Werginiusza i jemupodrzucono; dowiedziaÅ‚ siÄ™ o tym z doniesienia i do-wiedzie prawdziwoÅ›ci tego, nawet gdyby sÄ™dzia byÅ‚sam Werginiusz, główny sprawca popeÅ‚nionego na jegoosobie bezprawia; tymczasem sÅ‚użebnica winna iść zaswym wÅ‚aÅ›cicielem.Natomiast zwolennicy dziewczÄ™ciazwrócili uwagÄ™ na to, że Werginiusz jest poza miastemw sÅ‚użbie paÅ„stwowej, ale przybÄ™dzie w dwóch dniach,gdy da mu siÄ™ znać.BÄ™dÄ…c nieobecnym nie może onprzeprowadzić dowodu co do swego dziecka.DomagajÄ…siÄ™ dalej, by Appiusz caÅ‚Ä… sprawÄ™ odroczyÅ‚ do przybyciaojca i na podstawie wÅ‚asnego swego prawa daÅ‚ jejmożność przebywania na wolnej stopie i nie dopuÅ›ciÅ‚ dotego, by dorosÅ‚a dziewica wczeÅ›niej już naraziÅ‚a naszwank swÄ… opiniÄ™ niż wolność osobistÄ….[45] Appiusz poprzedziÅ‚ swój wyrok motywacjÄ…:powiedziaÅ‚, że wÅ‚aÅ›nie to prawo, na które powoÅ‚ujÄ… siÄ™przyjaciele Werginiusza dla swego żądania, dowodzi,jak bardzo leżaÅ‚a mu na sercu sprawa wolnoÅ›ci.ZresztÄ…w takim tylko razie wolność znajdzie w tym prawiesilnÄ… ostojÄ™, jeżeli nie ulegnie ono zmianie ani w za-leżnoÅ›ci od spraw, ani osób: prawo to ma bowiem za-stosowanie do osób, które maja być uznane za osobywolne, ponieważ każdy obywatel może wszcząć roz-prawÄ™ wstÄ™pnÄ….Ale w odniesieniu do osoby, bÄ™dÄ…cejpod wÅ‚adzÄ… ojca, nie ma przecież osoby trzeciej, którejtymczasowo odstÄ…piÅ‚by wÅ‚aÅ›ciciel przedmiot sporu.Po-stanawia wiÄ™c wezwać ojca, ale tymczasem zgÅ‚aszajÄ…cypretensjÄ™ nie może utracić swego prawa: ma on wziąćdziewczynÄ™ do siebie i zÅ‚ożyć przyrzeczenie, że stawi jÄ…przed sadem w chwili przybycia rzekomego ojca.Na to26bezprawne rozstrzygniÄ™cie wielu ludzi poczęło szem-rać, ale nikt nie odważyÅ‚ siÄ™ na jawny sprzeciw; wtemnadchodzÄ… Publiusz Numitoriusz, dziadek dziewczÄ™cia,i jej narzeczony Icyliusz; zrobiono im przejÅ›cie przeztÅ‚um, bo zebrani mieli nadziejÄ™, że głównie wskutekwdania siÄ™ Icyliusza w tÄ™ sprawÄ™ Appiusz może na-potkać na opór.Liktor oÅ›wiadcza, że wyrok zostaÅ‚wydany i odpycha krzyczÄ…cego Icyliusza.Tak strasznebezprawie byÅ‚oby do gÅ‚Ä™bi oburzyÅ‚o nawet czÅ‚owiekaspokojnego usposobienia.Ale ten zawoÅ‚aÅ‚: »Appiuszu,musisz mnie mieczem odpÄ™dzić, by otrzymać po cichuto, co chcesz zataić.Ja mam zamiar pojąć to dziewczÄ™za żonÄ™, a chce mieć żonÄ™ moralnÄ….Dlatego zwoÅ‚ajnawet wszystkich liktorów twych kolegów, każ mieć26Bezprawny wyrok polegaÅ‚ na tym, że Appiusz winien byÅ‚w myÅ›l tego, co powiedziano w poprzedniej uwadze, wydać de-cyzjÄ™ pozostawienia dziewczyny w rÄ™kach ojca do czasu przepro-wadzenia i zakoÅ„czenia postÄ™powania dowodowego.PostÄ…piÅ‚ prze-ciwnie, a umotywowaÅ‚ to w sposób, z którego wynikaÅ‚oby, żew stosunku do osoby bÄ™dÄ…cej pod wÅ‚adzÄ… ojca nie może mieć tenprzepis zastosowania; innymi sÅ‚owy, uznaÅ‚ on, że miÄ™dzy osobÄ…bÄ™dÄ…cÄ… sui iuris (wlasnowolnÄ…) a osobÄ… bÄ™dÄ…cÄ… in patria potestate(pod ojcowskÄ… wÅ‚adzÄ…, i takÄ… byÅ‚a Werginia) zachodzi taka róż-nica, jak miÄ™dzy wolnym a niewolnikiem.w pogotowiu rózgi i topory; narzeczona Icyliusza niebÄ™dzie jednak przebywać nigdzie poza domem ojca.Jeżeli zabraliÅ›cie ludowi rzymskiemu pomoc ze stronytrybunów i prawo odwoÅ‚ywania siÄ™ te dwa funda-menty wolnoÅ›ci to jednak przez to nie dano waszejswawoli prawa nad naszymi dziećmi i żonami.SrożciesiÄ™ na naszych grzbietach i karkach, ale niech przy-najmniej moralność bÄ™dzie bezpieczna.Jeżeli bÄ™dzie jejzadany gwaÅ‚t, to ja wezwÄ™ pomocy obecnych tu Kwi-rytów w obronie narzeczonej, Werginiusz wezwie po-mocy żoÅ‚nierzy w obronie jedynej córki, a wszyscybÄ™dziemy woÅ‚ać pomocy bogów i ludzi, ty zaÅ› nigdynie wykonasz tego wyroku, chyba po naszych trupach.RadzÄ™ ci, Appiuszu, rozważ jeszcze raz, dokÄ…d zmie-rzasz.Gdy przybÄ™dzie Werginiusz, niech postanowiw sprawie córki, co ma czynić: ale to niech wie, że jeżeliugnie siÄ™ przed pretensjami tego czÅ‚owieka, bÄ™dzie mu-siaÅ‚ już szukać dla swej córki innego małżonka.Ale jaw walce o wolność mej narzeczonej raczej stracÄ™ życie,niżbym nie dotrzymaÅ‚ sÅ‚owa«.[46] TÅ‚um byÅ‚ już wzburzony i zdawaÅ‚o siÄ™, że wy-wiąże siÄ™ ostra walka.Icyliusza otoczyli liktorowie,ale skoÅ„czyÅ‚o siÄ™ na pogróżkach, Appiusz zaÅ› woÅ‚aÅ‚,że Icyliusz nie broni Werginii, lecz jako czÅ‚owiek nie-spokojny, dyszÄ…cy jeszcze teraz zuchwaÅ‚oÅ›ciÄ… trybuÅ„skÄ…,szuka okazji do rozruchów.Ale dzisiaj nie da mu dotego okazji; musi on jednak wiedzieć, że nie ustÄ™puje27Appiusz przed jego zuchwalstwem , lecz idzie na rÄ™kÄ™nieobecnemu Werginiuszowi, tytuÅ‚owi ojca i sprawiewolnoÅ›ci: tego dnia nie bÄ™dzie wymierzaÅ‚ sprawiedli-woÅ›ci i nie wyda w tej sprawie żadnego orzeczenia.27Appiusz pozornie ustÄ™puje, w rzeczywistoÅ›ci przesuwa tylkoo jeden dzieÅ„ wykonanie swych podstÄ™pnych zamiarów, przedsiÄ™-wziÄ…Å‚ bowiem Å›rodki, by Werginiusz nie mógÅ‚ stawić siÄ™ nastÄ™p-nego dnia.Uprosi Marka Klaudiusza, by zrezygnowaÅ‚ ze swegoprawa i zgodziÅ‚ siÄ™ na przesuniÄ™cie swych pretensjico do dziewczyny na dzieÅ„ nastÄ™pny.Ale jeżeli ojciecnie stawi siÄ™ nazajutrz, to oÅ›wiadcza on Icyliuszowii ludziom pokroju Icyliusza, że ani jako ustawodawcanie zdradzi swego wÅ‚asnego prawa, ani jako decemwi-rowi nie zbraknie mu energii.W każdym razie niebÄ™dzie wzywaÅ‚ liktorów swych kolegów dla ukaraniasprawców rozruchu, wystarcza mu jego wÅ‚aÅ›ni liktorzy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]