[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wtedy, osiemnastegostycznia, była czwarty dzień na methadonie.Dostawała duże dawki, była więcospała i oszołomiona.Właśnie dlatego stała na chodniku i czekała, ażodprowadzę ją do domu.Podchodząc, zauważyłam Grace.Małą, samotnądziewczynkę.Pomyślałam, że na pewno ma raka.Szła na parking tak powoli, ztakim wysiłkiem.- Nie widziałaś Troya.- Nie.Jednak na pewno znajdował się gdzieś w pobliżu.Byłamskoncentrowana na matce i na Grace.Nie wiem, kim był mężczyzna, któryrozmawiał z moją matką.Powiedział, że jest rybakiem.Troy mógł go wynająć,zapłacić mu za to, żeby powiedział to wszystko, ale.- To nie byłoby w jego stylu? Masz rację.On uwielbiał sam grać, kłamać,zmyślać.Za nic w świecie nie przepuściłby takiej okazji.- Był potworem.- Tak.- I prawdopodobnie obserwował nas.Jeśli istotnie tak było, to widział, żemoja matka oprzytomniała trochę, kiedy wzięłam ją pod rękę.Powiedziałabardzo zdecydowanie, że ta dziewczynka ma pójść z nami.Przez chwilęwydawała się całkiem przytomna.Wzięła neseser Grace.Ja zajęłam się samąGrace.Potem, plącząc się trochę, matka powtórzyła mi, co powiedział jej rybak.Dziewczynka straciła oboje rodziców tuż przed Bożym Narodzeniem.Najpierw131R S zginął jej ojciec, zadzgany nożem w knajpianej bójce, a w Wigilię jej matkatargnęła się w rozpaczy na swoje życie, skacząc z okna.- Z córką na rękach?- Tak.W ten sposób Troy wyjaśnił, dlaczego dziewczynka była niema imiała ogoloną głowę.Neurochirurdzy mieli zamiar ją operować, ale w ostatniejchwili doszli do wniosku, że nie ma takiej konieczności.Oczywiście to Troyogolił jej włosy.Nie było to konieczne, bo wtedy nikt jeszcze nie szukał GraceAlisii Quinn.Myślę, że zrobił to z okrucieństwa.Ale jej włosy naprawdę bardzopociemniały, prawda? Aż trudno uwierzyć.- Włosy Grace i tak zapewne ściemniałyby z czasem.Tragiczneprzeżycia, których doświadczyła, przyspieszyły ten proces.Tak jak w przypadkudorosłych ludzi, którzy pod wpływem silnego szoku mogą osiwieć w ciągujednej nocy.Giselle zastanawiała się, czy Garek wie, że jego włosy są nadal ciemne ilśniące?- Troy stworzył fikcyjną przeszłość Grace i w ten sposób przesądził też ojej przyszłości.Bo ja powtórzyłam tę historię wychowawcom z sierocińca,którzy, kiedy nadszedł czas, opowiedzieli ją samej Grace.- Musiałaś to uczynić, Giselle.Podobnie jak oni.- Wszyscy robiliśmy dokładnie to, co on chciał.Oczywiście ułatwił sobiesytuację, powierzając dziewczynkę narkomance, której dał jeszcze coś nazachętę.- Pieniądze?- Dwadzieścia dziewięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt pięć dolarów idwadzieścia centów.Tyle było w neseserze.W starych, zniszczonychbanknotach, owiniętych gumkami.A monety, dwie piątki i dziesiątka, byływłożone do plastykowego pojemnika na drugie śniadanie.Czy wysokość tejkwoty ma jakieś znaczenie?132R S - Nie wiem.Muszę sprawdzić przy użyciu odpowiedniego programukomputerowego różne daty i rocznice.Moim zdaniem niczego ważnego się niedowiemy.Myślę, że po prostu zostało mu tyle pieniędzy z tych, które wziął zesobą, kiedy wyjeżdżał z Grace z Loganville.Carolyn twierdzi, że zawszetrzymał w domu tysiące dolarów w gotówce.- Niewielka kwota, nawet dwadzieścia trzy lata temu, dla kogoś takiegojak Troy, ale cała fortuna dla mojej matki.Nie wiedziała, ile pieniędzy jest wneseserze, dopóki nie otworzyła go u Monique, ale rybak obiecał jej, że będzieto duża suma.- Jak to wyjaśnił?- Powiedział, że rodzice Grace byli jego sąsiadami.Mieszkali w takiejsamej ubogiej chałupie jak on sam.Kiedy jednak po ich śmierci wszedł do ichdomu, żeby poszukać koszulki nocnej dla Grace, która znajdowała się wszpitalu, odkrył, że nie byli wcale tacy biedni.Plastykowa torba, w którejznalazł pieniądze wskazywała na to, że ojciec dziewczynki handlowałnarkotykami.Rybak powiedział, że sam miał ochotę zatrzymać pieniądze.Odezwało się w nim jednak sumienie.Powiedział lekarzom, ze jest krewnymGrace i zajmie się nią, kiedy będzie już mogła wyjść ze szpitala.Niewiarygodne, prawda? Jak lekarze mogli tak beztrosko oddać dziecko?- Nie wiem, czy to takie niewiarygodne.Powiedział, że przywiózł Gracedo Nowego Orleanu, szukając pomocy u specjalistów.- Tak.Właśnie wchodził do kliniki, kiedy zauważył moją matkę, wedługniego bardzo podobną do Grace.Co oczywiście było kłamstwem.Amy LouiseTrent wyglądała dokładnie na to, kim była - na prostytutkę i narkomankę, któranigdy nie poszłaby na policję, choćby popełniono największą zbrodnię.A namwtedy nawet nie przyszło do głowy, że popełniono zbrodnię.- Oczywiście [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •