[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.RLTEsther i George zaprosili mnie na wspólne zwiedzanie pól tulipanowych w Ottawie, a ona cały czaswykrzykiwała: Rewelacyjne!" głosem, który miał w sobie tyle radości, co mowa pogrzebowa.Muszę przy-znać, że nie czułam się lepiej i jaskrawożółte, ognistopomarańczowe i nieprawdopodobnie szkarłatne kielichynie wywołały we mnie entuzjazmu.Tęcza kolorów poruszyła mnie nie więcej, niż brudne kupy starego śnieguciągle zalegającego na parkingu.Miałam wrażenie, jakbym spoglądała przez zasłonę zmieniającą piękne, bo-gate kolory w jednostajną szarość.A przecież, jak cały czas sobie i im powtarzałam, wkrótce wracam do domu!Nie wiem, co się ze mną dzieje, zastanawiam się, czy nie złapałam przypadkiem grypy czy innej cho-roby.Mam takie same problemy z żołądkiem jak przez pierwsze miesiące w Ottawie, kiedy tak tęskniłam zadomem.A może teraz na odmianę tęsknię za Ottawą i Komisją? Może nie potrafię zaakceptować powrotu doroli, żeby użyć tego ogromnie protekcjonalnego eufemizmu, strażniczki domowego ogniska?Podejrzewam, że chodzi o strach po naszym katastrofalnym wieczorze w Winnipeg.Chyba jestem wdepresji, co dziwne, zważywszy wszystkie pozytywy.Koniec z siniakami na biodrach od obijania się o róg ku-chennego stołu.Będę mogła obrócić się wokół bez przesuwania mebli.Szkoda, że nie ma Austina.Jego uwagi pomagają mi lepiej zrozumieć siebie.Niestety, wyjechał naBermudy.I Jessica ostatnio dziwnie się zachowuje.Obserwuje mnie, kiedy myśli, że nie patrzę, a gdy przyłapięją na tym, szybko odwraca wzrok i wygląda na zażenowaną, przynajmniej na tyle, na ile Jessica może tak wy-glądać.To dziwne, bo przecież nie jest na mnie zła; przeciwnie, stara się włączyć mnie w rozrywki organizo-wane przez jej współlokatorki, na co nie bardzo mam ochotę.Czy moje zniechęcenie jest aż tak widoczne?Z nikim innym nie mogę porozmawiać.Van dostał obsesji na punkcie raportu i rudej, która pojawiła sięna scenie.Yvette ma oczy spuchnięte od płaczu.Przepraszam, że Cię tym obarczam, ale trochę obawiam się powrotu do naszego normalnego życia.Całuję Cię JockPS: Dziękuję za przysłanie wiersza Pożegnanie z Gilem.29 Sweet Cedar DrivePółnocny Vancouver, Kolumbia Brytyjska17 majaDroga Jock,dziwna, ciemna, bezksiężycowa noc.Po długim, męczącym, rozlazłym dniu.Miałem nadzieję na list odCiebie, ale nic nie przyszło.Boże, dziś wydajesz mi się taka daleka! Nie wiem, czy mam dosyć pracy nad tąaltanką (rano w czasie montażu pękła środkowa szyba) czy też martwię się przyszłością naszą przyszłością.Może to tylko sąsiedzki melodramat działa mi na nerwy, ale muszę Ci się przyznać, Jock, że ledwo przypomi-nam sobie, jak wyglądało nasze wspólne życie.A o wiele trudniej jest wyobrazić sobie, jak ułoży się w przy-szłości.Terazniejszość też do niczego.Po obiedzie Sue i ja zabraliśmy Tricię na spacer do lasku cedrowego.Niemogłem uwierzyć własnym oczom! Wszystko zryte przez buldożery! Nie zostawili ani jednego drzewka.A tobagienko z żabami zostało osuszone i zasypane.Postawiono wielką pomarańczową tablicę zapowiadającą po-RLTwstanie w tym miejscu Osiedla Ogrodowego. Dla tych, którym zależy na jakości życia".Chciało mi się pła-kać.Wracając do domu, zastanawiałem się, co byś powiedziała, gdybyś to zobaczyła.Nic nie wymyśliłem.Całuję Chas4 Old Town Lane Ottawa, Ontario 20 majaDrogi Chas,tylko nie mój ukochany lasek cedrowy! Czy nic nie mogłeś zrobić, żeby temu zapobiec? Jeśli chwilowoczujesz się tak wytrącony z równowagi, to może zawiesimy naszą korespondencję?Jock29 Sweet Cedar DrivePółnocny Vancouver, Kolumbia Brytyjska21 majaDroga Jock,o ile doceniam Twoje wysiłki, by uczciwie przedstawić swe uczucia w związku z powrotem do domu, otyle obawiam się, że nie mogę zgodzić się na degradację domowego ogniska.Na Boga, Jock, przemyśl to.Oddawna nie ma prawdziwego domu.Może przestańmy pisywać do siebie?Chas4 Old Town Lane Ottawa, Ontario 27 majaPamiętasz, Chas, jak byłam w ciąży z Gregiem, któregoś dnia rano położyłeś mi rękę na brzuchu i ni ztego, ni z owego zapytałeś: Co byśmy zrobili, gdyby któreś z nas zakochało się w kimś innym?"Pamiętam to dobrze, ponieważ nagle Greg tak mnie kopnął, że nie wiedziałam, co spowodowało temdłości: Twoje pytanie czy dziecko.Pamiętam, że przez chwilę byłam na Ciebie tak wściekła, że wypchnęłamCię z łóżka.Krzyczałam wniebogłosy, grożąc Ci obcięciem głowy, kastracją oraz wytarzaniem w smole i pie-rzu, jeśli taka myśl wpadnie Ci jeszcze kiedyś do głowy.A kiedy urodził się Greg i postanowiłam zrobićwszystko, żeby nic nie przeszkodziło w jego doskonałym wychowaniu, martwiłam się tym jeszcze wiele mie-sięcy.Nigdy nie miałam wątpliwości co do siebie.Naturalnie, nie wyślę tego listu.Jakżebym mogła to zrobić? Nie wiem nawet, po co go piszę.Cały czaschodzi mi po głowie, że gdybym była katoliczką i mogła skorzystać z konfesjonału, nie musiałabym pisać tego,czego nigdy nie przeczytasz.Dlaczego czuję się do tego zmuszona? Ze względu na pokutę? Przebaczenie? Jeślitak, to czyje?Przypuszczam, że pragnę rozgrzeszenia to niejako pozwala zjeść ciasteczko i mieć je nadal, prawda? ale chyba nie tylko o to chodzi.Czuję potrzebę opowiedzenia tego, wykrzyczenia, pokazania.Ekshibicjo-nizm? Może.Nie znasz mnie już Chas, nie osobę, którą stałam się w czasie tych kilku miesięcy w Ottawie.Alezna mnie ktoś inny, kogo szanuję i.na kim mi zależy.RLTWczoraj wieczorem ścierałam podłogi i próbowałam przygotować mieszkanie na przyjazd Mamy, kiedyzadzwonił telefon.To Austin, który wcześniej wrócił z Bermudów, i zaprosił mnie na obiad.Tak, jak najbar-dziej, odpowiedziałam.Tęskniłam za kimś, z kim mogłabym porozmawiać, a poza tym po raz pierwszy oddwóch tygodni poczułam się głodna.W czasie obiadu mój ponury nastrój prysnął, mimo że Austin nie był tak wesoły i dowcipny jak zawsze.Wydawał się na zmianę zaabsorbowany własnymi sprawami i zadziwiająco jak na siebie ciekawy.Pytał o Cie-bie, o mnie, o nasze pęknięte życie.Czy sprawiło to wino, oświetlenie stołu, pózna godzina? Przepraszam Cię,kochanie, ale zaczęłam się zwierzać.Najpierw próbowałam przedstawić wszystko humorystycznie, ale w miaręrozwijania opowieści Wigilia, przyjęcie, Winnipeg poczułam, że z oczu płyną mi łzy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]