[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Boprzecież Wojciech Adalbert ruszył, nie oglądając się za siebie, na tę krwawą misję.On samzaś, będąc również biskupem misyjnym, nigdy nie musiał podejmować decyzji takjednoznacznych i tak bezwzględnych.Unger nigdy nie modlił się słowami z Ogrójca, nigdynie prosił Pana, by odsunął kielich.Ta cała historia z Wojciechem mogła się potoczyć zupełnie inaczej, Unger to wie.Wojciech mógł dostać list z Pragi w czasie, gdy przebywał na cesarskim dworze, cesarz mógłgo stamtąd posłać wprost do Wieletów.Nigdy by się nie spotkali.Wojciech nie stanąłby wprogach Gniezna i nie poprosił Bolesława o pomoc.A tak? Książę Bolesław i on sam, jegobiskup, stali się chrzestnymi ojcami tej misji.I jeszcze u nich spoczęło ciało umęczonego.prawnie wciąż tylko ciało, ale już niedługo, nikt w to nie wątpi, już niedługo - najcenniejszarelikwia.A każda relikwia niesie w sobie zarzewie kultu.Nowego kultu.Na rany Zbawiciela! Do tego wiodło całe jego życie! Nigdy, przenigdy nie uzyskałbytakiej szansy w Memblen! Błogosławiona niech będzie Teofano! Błogosławiony niech będzieBolesław! Błogosławione niech będą umęczone Wojciechowe członkiń Chrystuszmartwychwstał! Alleluja!A z tego, co było przed objęciem przez Bolesława tronu, spowiadał się biskup UngerBogu Wszechmogącemu.Pokutę odprawił.I uzyskał odpuszczenie grzechów.Amen. XIIIKWIECIEC 998 R.RZYM- Tak, panie.To prawda.Opat Nil rzucił klątwę na ciebie i papieża Grzegorza.Mnich, posłaniec z Serperi, nie wykazywał najmniejszego lęku, przekazując tęstraszną wiadomość Ottonowi.Obecna przy tym była większość cesarskiej kapelanii.TwarzGerberta pozostała nieruchoma.Leon wyraznie się zdenerwował.Bruno otworzył usta i takpozostał.Heribert wyglądał, jakby chciał splunąć, ale z oczywistych względów tego nieuczynił.Sam Otto był poruszony wiadomością, że świątobliwy mnich go przeklął.Nigdywcześniej coś takiego mu się nie przydarzyło! Ale przecież wszystko, co się dzieje w ostatnimczasie, przerasta jego wcześniejsze doświadczenia.Odkąd ruszyli na Rzym, Otto czuje ciągłepodekscytowanie.Dreszcz euforii i grozy.Mówi i robi rzeczy, o jakich wcześniej nigdy niepomyślał.A nawet jeśli myślał to tak mgliście, że nie przypuszczał, iż sam będzie brał w nichudział.Ma wrażenie, że wciąż szumi mu w głowie, co jakiś czas budzi się, słysząc  a słowostało się ciałem!.Właściwie czuje się, jakby był nieustannie odrobinę pijany.Nie, nie jestmu z tym zle.Przeciwnie, zdaje się, jakby do tej pory żył za zasłoną, za mgłą, a teraz w końcużyje pełnią życia.Przypomniało mu się nawet, jak kilka lat temu, w czasie narady wojennejna Połabiu, książę Bolizlaus powiedział coś w rodzaju:  Wojna wyzwala w człowieku bestię,ale tylko tę, którą nosi w sobie od urodzenia.To zastanawiające, prawda? Bolizlaus wydajesię mu człowiekiem, który wie, co mówi.Zwłaszcza w kwestii wojny.W czasie tej wyprawynie raz myśli Ottona znienacka znalazły się przy słowiańskim księciu.Kilka razy zdarzyło musię pomyśleć, iż dobrze by było mieć go teraz przy sobie.Klątwa Nila burzy euforyczną panoramę zdobywanego Rzymu.Jakby nagle ktośOttonowi przerwał tryumfalny pochód, pogroził palcem i powiedział:  Hola, nie wszystko ciwolno!.A właściwie dlaczego? W imię czego opat Nil rości sobie prawo do oceniania istrofowania cesarza? To zdradliwy Philagathos złamał prawo i wszelkie normy moralne,siadając na papieskim tronie, a on, cesarz, musiał go ukarać.Nic więcej.Jaki czyn, taka ikara, nieprawdaż?- Przekaż, mnichu, swemu opatowi, że głębokim smutkiem i poruszeniem napawamnie przyniesiona przez ciebie wiadomość.Jednak nie zmienia ona mego stosunku docesarskich powinności, jakie z Bożego nadania spoczywają na mych barkach.Powtórzrównież Nilowi, że choć dotknął mnie swą decyzją, oczekuję, iż dopełni on złożonych mi wRzymie przyrzeczeń i wróci tu, by objąć swym patronatem klasztor, jak było ustalone.Przekaż ode mnie wyrazy szacunku i odejdz już, bo mamy ważniejsze sprawy do rozstrzygnięcia!Rzeczywiście, były to sprawy nie cierpiące zwłoki [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  •