X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Ten człowiek był jednym z moich dawnych pacjentów zSainte-F�licit�. Już mi o tym mówiłaś.I co z tego? W ogóle go nie pamiętam. Jasne.Powtarzam: i co z tego?Beno�t denerwowało, że żona mówi wolno i że z takim trudemformułuje zdania.Chciał załatwić tę sprawę szybko.Machałnerwowo prawą nogą.Cyrille spojrzała w końcu na męża i dostrzegła jego irytację. Chodzi o to, że zapomniałam o niektórych wydarzeniach zmego życia, być może nawet bardziej, niż mi się to wydaje. Co chcesz przez to powiedzieć? Możliwe, że w pewnym okresie, kiedy Daumas był moimpacjentem, zostałam jakoś nakłoniona do zażycia substancji, którezakłóciły moją pamięć. O czym ty mówisz?Cyrille spociła się pod nocną koszulą. W Bangkoku, w dwutysięcznym roku, pamiętasz, kiedy ja.Beno�t spojrzał na nią niechętnie. Jak mógłbym o tym zapomnieć.Chodzi ci o tę twoją ucieczkę ? Tak.Czułam się wówczas bardzo zagubiona i być możezażyłam jakieś środki.Beno�t Blake milczał kilka sekund, wpatrując się w żonę, usi-łując wyczytać w jej oczach całą prawdę,193  Jakie środki, kto mógł ci je podsunąć? Ludzie z baru, do którego poszłam.nie wiem.Beno�t patrzył podejrzliwym wzrokiem na Cyrille, która opu-ściła oczy. Już nic więcej się od ciebie nie dowiem?Cyrille zmusiła się, by podnieść oczy i wytrzymać jego spoj-rzenie. Nie, nic. Dobrze.Jutro, bezzwłocznie, znajdziemy ci miejsce w In-stytucie Rothschilda.Zadzwonię do Gomberta, neurologa.Za-trzyma cię, żeby przeprowadzić wszystkie możliwe badania.Jeślizażyłaś jakieś świństwo, przekonamy się, jakie szkody wyrządzi-ło.Zostaniesz u niego tak długo, dopóki nie odkryje przyczynytwoich problemów i nie znajdzie sposobu, jak je rozwiązać.Wy-korzystam w tej sprawie wszystkie moje znajomości. Beno�t.za trzy dni mam być w Bangkoku. Zapomnij o Bangkoku, nigdzie nie pojedziesz. Jak to sobie wyobrażasz? Przecież to koniec roku.Mam tamzaprezentować meseratrol i nasze kliniczne osiągnięcia w przy-padkach psychicznych reakcji pourazowych.Rada Centrum liczyna to, że zrobi tam reklamę.Mam umówione spotkania, wywiadyw telewizji.Zamierzam także spotkać się ze stowarzyszeniamiofiar, z którymi moglibyśmy nawiązać współpracę.Czy możeszwymagać ode mnie, abym z tego wszystkiego zrezygnowała? Tobardzo ważne dla Centrum! Nie wydaje mi się, abyś mogła teraz wybierać się w podróż.Jesteś zbyt zmęczona, przepracowana.Beno�t przybierał coraz bardziej profesorski ton, stawiającprzed żoną całkiem realne przeszkody.Cyrille wysunęła jeszczejeden argument.194  Prawdę mówiąc, planuję również wizytę u pewnego neuro-loga w Brain Hospital w Bangkoku.Brwi Beno�t utworzyły jedną poziomą linię. Kto to taki, jeśli mogę wiedzieć? Sanouk Arom.Blake się skrzywił.Nie miał już ochoty ani spać, ani się kochać,ani być miły dla żony. Umówiłaś się z Aromem? Miałem rację, kompletnie osza-lałaś. A co masz przeciwko niemu? To, że u swoich pacjentów stosuje stymulację mózgu po-przez elektrody wetknięte do nosa.Nie życzę sobie, żeby dręczyłcię ten szarlatan, dla którego najważniejsze są naukowe ekspe-rymenty!Cyrille się rozzłościła. A badania nad zawodną pamięcią myszy to też tylko eks-perymenty?Cios był trafiony.Zdenerwowany Beno�t zacisnął pięści. Zabraniam ci kontaktu z tym typem, który, widząc, że jesteśzdesperowana, wmówi ci, co tylko zechce. Sądzę, że zachowałam jeszcze trochę zdrowego rozsądku wsprawie leczenia  odparła Cyrille z gorzkim uśmiechem. A ja jestem innego zdania.Gdybyś miała wszystko w po-rządku z głową, nie poszłabyś sama do mieszkania psychopaty inie umówiłabyś się z doktorem Frankensteinem!Jak mogła choć przez minutę wierzyć w troskliwość męża, wto, że ją zrozumie! Spotkał ją kompletny zawód.Jak zawsze chciałją zmusić, by przyjęła rozwiązanie wymyślone przez niego, od-rzucając każde inne.W ogóle nie słuchał tego, co mówiła.Dlaniego pozostała na zawsze głupią, naiwną studentką.Taką, któramogła zajmować się tylko prostymi przypadkami i towarzyszyć195 mężowi na uroczystych przyjęciach.Nagle go znienawidziła.Beno�t zeskoczył z łóżka, zniknął na moment w łazience, po czympojawił się ze szklanką wody w jednej ręce i tabletką w drugiej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lunamigotliwa.htw.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.