[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.COOPER:DziÄ™kujÄ™ Albercie za zainteresowanie, ale uważam, że jesteÅ›my w podbramkowej sytuacji.Wiemy, że Windom ma pomocnika.HAWK:Czy mam go tropić?66ALBERT:Nie ma potrzeby Tonto.Mamy tu profesjonalistów, którzy Å‚apiÄ… kryminalistów i nie pozwalajÄ…im uciec z zamkniÄ™tych cel.COOPER:[besztajÄ…c] Albert!GORDON:[wchodzÄ…c z korytarza] WAAZNIE DOSTAAEM AKTA AGENTA HARDY'EGO I CHAOPCYZNALAZAEM W NICH COS W CO NIE UWIERZYCIE!COOPER:Agent Hardy pracowaÅ‚ z Windomem Earle przy projekcie 'BÅ‚Ä™kitna KsiÄ™ga'.GORDON:NIE.AGENT HARDY PRACOWAA PRZY PROJEKCIE 'BAKITNA KSIGA' ZWINDOMEM EARLE.COOPER:Panowie, czas wyÅ‚ożyć karty na stół.Ja widzÄ™ to tak: Windom Earle zrobi sporo zamieszanianim nadejdzie Å›wit.Po pierwsze: wierzÄ™, że Agent Hardy przybyÅ‚ do miasta by zatrzymać mnietu do przybycia Windoma Earle.Skoro Agent Bryson z DEA zauważyÅ‚ że jestem wrabiany,dlaczego nie dostrzegÅ‚ tego Agent Hardy? IdÄ…c dalej tym Å›ladem, Agent Hardy opuÅ›ciÅ‚ TwinPeaks na kilka godzin przed znalezieniem pierwszej ofiary Windoma.Hardy przygotowaÅ‚Earl'owi chatÄ™ i ekwipunek FBI.Roger, który byÅ‚ ze spraw wewnÄ™trznych mógÅ‚ zatrzymać mojÄ…proÅ›bÄ™ o wsparcie, a nawet mógÅ‚ jÄ… zniszczyć.Earle zabiÅ‚ Agenta Jacobsa, co zdenerwowaÅ‚oHardy'ego.PoszedÅ‚ do chaty Earle'a by siÄ™ z nim spotkać.Tam Windom go zabiÅ‚.KtoÅ›,prawdopodobnie Leo Johnson pomógÅ‚ Earl'owi uciec.Wiemy, że ktoÅ› -caÅ‚kiem możliwe żenawet grupa ludzi - pomaga Earl'owi.ALBERT:Kto? I dlaczego?COOPER:Przepraszam, za dygresjÄ™, ale byliÅ›cie tu gdy Leland wyznaÅ‚: 'kazali mi jÄ… zabić'.Windom mówiÅ‚o 'SÅ‚ugach Mroku' i o 'nich'.Kim ci 'oni' sÄ…? [do Hawka] To nie może wyjść poza ten pokój.[doGordona i Alberta] PamiÄ™tacie, kiedy rok temu pojawiÅ‚ siÄ™ Jeffries powiedziaÅ‚ wtedy:"ZnalazÅ‚em coÅ›.pierÅ›cieÅ„.I wtedy zjawili siÄ™ 'oni'".GORDON:PIERZCIEC?COOPER:Nie jestem pewien jaki.Prawdopodobnie chodzi o obrÄ…czkÄ™, którÄ… zabraÅ‚ mi olbrzym kiedypostrzeliÅ‚a mnie Josie Packard.Ale wierzÄ™ że to 'oni' wysÅ‚ali te sygnaÅ‚y.Poza tym tylko jaczytaÅ‚em pamiÄ™tnik Laury Palmer znaleziony u Harolda Smitha.Windom zostawiÅ‚ strony zpamiÄ™tnika Laury przy ciele Agenta Jacobsa.WskazujÄ…c na swój zwiÄ…zek z Haroldem Smithem iswój zwiÄ…zek z 'nimi'.Tymi, którzy kazali Lelandowi zabić LaurÄ™.W swoim pamiÄ™tniku Laura67pisaÅ‚a o jakiÅ› spotkaniach, potajemnych zgromadzeniach w lasach.Narkotyki, seks, morderstwaw tych lasach.Grupa ludzi, którzy potajemnie spotykajÄ… siÄ™ wÅ›ród drzew!HAWK:Bracia KrÄ™gu.COOPER:Kto?HAWK:Bracia KrÄ™gu.Już ich nie ma.To jedno z odgaÅ‚Ä™zieÅ„ indiaÅ„skich religii.Kultywowali zÅ‚o ikanibalizm.PowstaÅ‚o bardzo dawno temu.w tych lasach.Ale to niemożliwe, żeby dziÅ›.Legenda znikÅ‚a wiele lat temu.COOPER:Mniej wiÄ™cej dwadzieÅ›cia lat temu? Kiedy znikÅ‚y sygnaÅ‚y?HAWK:Tak, ale.żyje co najwyżej jeden, lub dwóch czÅ‚onków bractwa.Poza tym jak utrzymano by tow tajemnicy przed caÅ‚ym miastem?COOPER:A czy byÅ‚a to tajemnica dla miasta? Czy też to Twin Peaks przestaÅ‚o dostrzegać zÅ‚o? ZÅ‚o którejak ty i Harry powiedzieliÅ›cie jest tu.w tych lasach.HAWK:Ale legenda gÅ‚osi, że nie wszyscy Bracia KrÄ™gu byli zli.COOPER:Ci których spotkaÅ‚ Windom z pewnoÅ›ciÄ… byli.ALBERT:Cooper, to że Laura Palmer miaÅ‚a niewielkie randez-vous w lasach, nie znaczy że WindomspotkaÅ‚ jakiÅ› Braci KrÄ™gu czy Smerfów - jedni i drudzy pozostajÄ… na podobnej pÅ‚aszczyznierealnoÅ›ci.JeÅ›li chcesz sobie jedynie pobluzgać żółciÄ…, to dopasuj siÄ™ jakoÅ› do realnoÅ›ci.COOPER:Panowie, jeÅ›li pamiÄ™tacie bajkÄ™ o zajÄ…cu i żółwiu wiecie, że zajÄ…c wygraÅ‚by wyÅ›cig gdyby niejego zbytnia pewność siebie.Gerard - jednorÄ™ki okreÅ›liÅ‚ zabójczÄ… naturÄ™ BOBa jako zÅ‚oty krÄ…g.A wiÄ™c Windom Earle - zajÄ…c - powinien siedzieć wÅ›ród marchwi, podczas gdy Gerard - żółw -go przeÅ›ciga.Z drugiej strony my również powinniÅ›my ruszyć do wyÅ›cigu.I zrobimy to szukajÄ…cBraci KrÄ™gu.ALBERT:Coop, oberwaÅ‚eÅ› w gÅ‚owÄ™ o jeden raz za dużo.GORDON:COOP, CZY MO%7Å‚ESZ TO POWTÓRZY RAZ JESZCZE TYLKO GAOZNIEJ?68Szeryf Truman siedzi W CHACIE cierpliwie czekajÄ…c aż jego filiżanka siÄ™ napeÅ‚ni.HARRY:DziÄ™kujÄ™.Dlaczego.dlaczego nic wczeÅ›niej nie powiedziaÅ‚aÅ›?PIECKOWA DAMA:Nie mogÅ‚am mówić.Sowy sÅ‚uchajÄ…, obserwujÄ….Nie byÅ‚o potrzeby mówić.To by w niczym niepomogÅ‚o.HARRY:ZdziwiÅ‚abyÅ› siÄ™.Ile lat temu zginÄ…Å‚?PIECKOWA DAMA:DwanaÅ›cie.Potworny ogieÅ„.HARRY:PamiÄ™tam.OgieÅ„ strawiÅ‚ sporo domków.Zdaje siÄ™, że zginÄ…Å‚ wtedy ktoÅ› jeszcze?PIECKOWA DAMA:Cameron Burne.ZginÄ…Å‚ na przekór sÅ‚owom.Mój mąż miaÅ‚ na posterunku straży takie motto:"Ogniu Krocz Ze MnÄ…".HARRY:[prostujÄ…c siÄ™] Kiedy zobaczyÅ‚aÅ› list goÅ„czy, czy.PIECKOWA DAMA:Czy rozpoznaÅ‚am, że to twarz mojego męża? nie.ZÅ‚o zmieniÅ‚o go z czÅ‚owieka , którego znaÅ‚amw bestiÄ™.HARRY:Jak on siÄ™ nazywaÅ‚?PIECKOWA DAMA:Bart Lanterman.Robert Barthalemew Lanterman.HARRY:Fiuuu.DaÅ‚ ci olej, prawda? WejÅ›cie?PIECKOWA DAMA:[wskazujÄ…c policyjny szkic BOBa] To nie jest mój mąż.To zÅ‚o.ZÅ‚o potrzebuje twarzy.ZÅ‚ozabiera tych, którzy z nim walczÄ….Mrok wygrywa bitwÄ™ i zatrzymuje ciaÅ‚o jako swoje trofeum.Dusza zostaje uwiÄ™ziona.69HARRY:Gdzie jest dusza twojego męża? [Margaret spoglÄ…da na pieniek, który trzyma w objÄ™ciach] WpieÅ„ku?PIECKOWA DAMA:Twoje oczy eksplodowaÅ‚yby gdybyÅ› popatrzyÅ‚ na sÅ‚oÅ„ce.Mój pieniek mówi.twoja miÅ‚ość jestuwiÄ™ziona w drewnie.HARRY:Czego zÅ‚o pragnie? Jak mamy z nim walczyć?PIECKOWA DAMA:Mój pieniek mówi: ZÅ‚o ma teraz nowÄ… twarz.Och nie, unikaj ognia! ZÅ‚o można zwalczyć tylkomiÅ‚oÅ›ciÄ….Sowy mogÄ… decydować.Teraz czekajÄ… jedynie na rytuaÅ‚.DziÅ› w nocy.Twarzzginie.Tymczasem W SZPITALU CALHOUM MEMORIAL:REILY:Co zatrzymuje doktora Jacoby?MAJOR BRIGGS:Rozumiem dlaczego Sarah Palmer byÅ‚a taka spokojna.Potrzebuje dużo czasu by zdać sobiesprawÄ™, że już nie ma rodziny.[do Andy'ego] Jak tam nasza Å‚amigłówka?ANDY:Powoli mi idzie, ale chyba coÅ› mam
[ Pobierz całość w formacie PDF ]